cześć tu mruczek fajnie macie bo iwonka to w nocy śpi dobrze,że choć o 5.30 wstanie i miski napełni a potem to już gdzieś leci biegiem i wraca o zmroku a w nocy jak ją wołam to tylko mówi cicho koteczku,bądź grzeczny i takie tam slodkie słówka a jak chcę spać z nią to te zazdrośniki kitek i milutek wrzeszczą tomaszku czy twój stały domek już widać bo mojego nie.
Tomus wczoraj pojechal do nowego domku. Smutno troszke. Ale najwyrazniej domek mu sie spodobal, bo dal sie zapakowac do transporterka bardzo spokojnie. A potem grzecznie czekal, az go Panie ze soba zabiora. I wcale tak bardzo sie nie bal
Myszko, dziękuję Ci bardzo w imieniu Tomusia Masz dobrą rękę do kotów - pod Twoim okiem szybko zaczynają wierzyć, że mieszkać w domu jest fajnie i dom miec jest fajnie i starać się dla ludzi jest fajnie
bardzo się cieszę, że tomaszek ma dom często o nim myślałam od kiedy przeczytałam o nim na stronie CK wiem, że dopilnowaliście wszystkiego i domek jest wspaniały, mój mruczuś ciągle jeszcze czeka na swoją szansę, w piątek został wysterylizowany i kocham go bardzo, wierzę, że znajdzie najlepszy dom a ja będę mogła pomóc kolejnym kotkom w moim mieście. jeszcze raz pozdrawiam i życzę tomaszkowi szczęścia. W domku zrobiło się trochę pusto wyobrażam sobie.....calujemy kotki z cz-wy