Perska Sówka. Pierwsze wieści z nowego domu.

[Jana]

Jestem w trakcie rozmów z kilkoma osobami - wszystkie z allegro. Jeszcze nie wiem kto dostanie Sówkę, więc jest ona nadal do adopcji

Wczoraj Sówka miała wizytę, była pani, która zobaczyła ogłoszenie na wystawie. Sówki jej raczej nie dam ze względu na bardzo młodą i bardzo żywiołową kotkę rezydentkę, ale może innemu persiemu nieszczęściu uda się...

[eurydyka]

to trzymamy kciuki za Sowke i inne koty

[tajdzi]

Jana, możesz mi przesłać te zdjęcia, co Atka drukowała?
na
tajdzi@tlen.pl ?

[Jana]

Jana, możesz mi przesłać te zdjęcia, co Atka drukowała?
na
tajdzi@tlen.pl ?

Mogę, ale dopiero wieczorem (teraz jestem w pracy )

[Sydney]

Kciuki!

[Beata]

caly czas nieustajaco

[aamms]

Co nowego u Sówki?
Jakieś widoki na domek?

[Jana]

Jutro mamy gościa. Kilka innych domków na widoku.

Sówka przyciąga wiele osób, ale większość rezygnuje, kiedy okazuje się, że to nie jest tylko ozdobą mieszkania, że trzeba się nią zajmować, wymaga czasu (czesanie), opieki, nakładów finansowych (kamień nazębny).

Dlatego jeszcze jest u mnie i jeszcze się nie cieszę. Ale - chyba finiszujemy

[eurydyka]

to trzymamy nadal kciuki

[Jana]

Niestety, jeszcze nie finiszujemy, a dzisiejsze odwiedziny zostały odwołane.

[beatka]

Ciesze się że Suwcia just zdrowa i tzrymam mocno kcuki za doskonały domek

No i znalazłam takie ogłoszenie może się przyda

przyjme
przyjme pod swoj dach kotke perska moze byc chora wylecze ja sama bardzo prosze nie stac mnie na takiego kotka a bardzo bym chciala prosze o kontakt

michalina michalina@wokr.pl
31 Mar at 19:58:11

[Jana]

Pojutrze wieczorem Sówka powinna pojechać do nowego domu.

[ariel]

Nieśmiało zaczynam się cieszyć

[eurydyka]

w Wawie ten domek bedzie?

[Jana]

w Wawie ten domek bedzie?

Tak, na Woli. Całkiem niedaleko.

Ostatnie doświadczenia z Bartusiem nauczyły mnie jednak, żeby nie cieszyć się zbyt szybko. Odetchnę dopiero jak Sówka dobrze się poczuje w nowym domku (pani uprzedzona, że pierwsze tygodnie mogą być trudne).

Zwłaszcza, że Sówaczek długo już u nas jest, już znalazła sobie "swoje" miejsca w tym domu, a wieczorem przychodzi do mnie przytulać się i myć mi włosy...