Białe rodzeństwo ma dom a Kicialila ma już 7 kotów

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie kwi 02, 2006 10:47 Białe rodzeństwo ma dom a Kicialila ma już 7 kotów

Prawie 2 lata temu w maju pewne młode małżeństwo zapragnęło mieć w domu kota. Chcieli rudego kociaka, ale trafili na pana, który niefrasobliwie rozmnażał swoją białą kotkę. Miał do wydania białe kocięta i pozostały mu w domu 2. Para 2 miesięcznych białych kociąt z małymi czarnymi kreskami na łepkach. Małżeństwo zabrało oba kociaki. Nadano im imiona Kizia i Mruczek. Kotki rosły a czarne kreseczki na łepkach zniknęły i teraz są to 2 piękne bialutkie koty. Okazało się, że kotka nie słyszy. Nauczyła reagować się na drgania podłogi i gesty opiekunów. Kocur został wykastrowany kotka niestety nie. Są grzeczne i miłe. Niestety mąż i teściowa pani, która się do mnie zwróciła nie chcą już kotów. Koty muszą zniknąć z domu do maja. Presja męża i teściowej jest bardzo duża. Pani musi oddać koty, choć serce jej krwawi. Jeśli do tego czasu nie znajdzie dla nich domu to koty mogą trafić na ulicę lub w najlepszym wypadku do schroniska. Pani ta nie będzie miała na to wpływu gdyż w maju wyjeżdża na 3 tygodnie.
Szukamy jednego domu dla obu kotów.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Ostatnio edytowano Śro maja 03, 2006 16:42 przez mirka_t, łącznie edytowano 2 razy
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie kwi 02, 2006 10:51

Informację o kiciach wkleiłam do tego wątku..
http://www.forum.miau.pl/viewtopic.php? ... sc&start=0
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Nie kwi 02, 2006 11:41

Wszystkie biale koty sa wspaniale - mam nadzieje ze te cudenka szybko znajda domek :-)
:ok:

Frankie

 
Posty: 1054
Od: Nie wrz 04, 2005 13:44
Lokalizacja: Oz albo jakies lotnisko...

Post » Nie kwi 02, 2006 12:09

Kurcze jakie cudne:))

Chyba nie mialabym serca do takiego TZta i takiej tesciowej. Ale faktycznie strach zostawic w ich obecnosci, bo ukrzywdza.
Trzymam kciuki, zeby znalazly prawdziwy dom razem

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie kwi 02, 2006 14:20

:evil: a może by tak teściowke i TŻ przemeldować :?: Żeby Kitki szybko domek znalazły :)

Martitka

 
Posty: 115
Od: Pon sty 30, 2006 18:47
Lokalizacja: Złocieniec

Post » Nie kwi 02, 2006 14:31

Pani nie ma już serca do męża i teściowej, ale nie jest na swoim. Ma zamiar uporządkować swoje życie, ale obecnie ma problemy ze zdrowiem i nie wie, kiedy i jak to zrobi.
Kiedy przyszłam, aby zrobić zdjęcia koty przywitały mnie, dały brać się na ręce i głaskać. Były rozluźnione, bawiły się, jadły i korzystały z kuwety. W pewnym momencie Mruczek zrobił się niespokojny i uciekł w głąb pokoju. Właśnie wrócił pan domu. Wcześniej oglądałam zdjęcia zrobione, kiedy były jeszcze kociętami. Pan domu bawił się z nimi, koty spały obok niego. Teraz koty boją się tego człowieka.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie kwi 02, 2006 14:47

To może wystarczyłby dom tymczasowy do czasu uporządkowania przez Panią swoich spraw.. :?
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Nie kwi 02, 2006 14:56

To by było idealne rozwiązanie, ale jak już wspomniałam pani nie wie, kiedy będzie na swoim i bez obciążenia. Koty są dorosłe i przeprowadzka będzie dla nich dużym stresem. Czy po zaaklimatyzowaniu się w nowym domu fundować im następna przeprowadzkę? Faktem jest, że każda sensowna propozycja domu dla tych kotów jest na wagę złota. Czasu jest mało a w ostateczności trafią do mnie, co w tej chwili jest dla mnie abstrakcją. Wiem, że o ile ta pani się nie rozmyśli to nie zostawię jej z tym problemem samej.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie kwi 02, 2006 18:03

Zdięcia i kotki są urocze.Ale niestety życie płata nam różne niespodzianki.Raz jest dobrze a zaraz bagno a my chcemy odrobinę miłości .Zwierzęta są idealne do takiej miłości kochają ,nie pyskują i nie robią nam przykrości .No i nie musimy brać ich matek do domu :wink:
[img]http://upload.miau.pl/3/41371m.jpg[/img/]

Ewasara

 
Posty: 593
Od: Pt maja 27, 2005 20:32
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój.

Post » Nie kwi 02, 2006 18:04

kurka... jezeli pani by sie szybko uwinela ze swoimi sprawami to domek tymczasowy bylby chyba dobrym rozwiazaniem.. nawet jezeli koty do kogos sie przyzwyczaja to na moje oko i tak beda ja pamietać bo przeciez całe dotychczasowe zycie spedzili razem... :cry: Tylko kto wezmie koty na przechowanie na tak długo... :?

iskra666

 
Posty: 7699
Od: Wto sty 10, 2006 12:13
Lokalizacja: Krk-Wwa

Post » Nie kwi 02, 2006 18:16

:1luvu: jakie posążki z marmuru :!: cuda cuda, białe koty sa wspaniałe

Ivette

 
Posty: 3716
Od: Sob lis 19, 2005 17:05
Lokalizacja: warszawa

Post » Pon kwi 03, 2006 17:19

Biedne kotki i biedna ich pani :( oby znalazły szybko kochjący dom na zawsze :ok:
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon kwi 03, 2006 19:07

mogelabym wystawic je na allegro poid szyldfem fundacji KOT.
Tylko jesli chcialabys mirko- to podaj mi na pw na kogos podac namiary (kto sprawedzi chetnych i przeprowadzi adopcjje)
Obrazek
Obrazek

lidiya

 
Posty: 14084
Od: Sob cze 08, 2002 0:05
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon kwi 03, 2006 19:19

Napisałam PW.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto kwi 04, 2006 10:26

przepiekne
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 43 gości