Tygryń - koniec bajki.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw mar 30, 2006 20:44

Tygryniu, zdrowiej na wiosne;)
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Pt mar 31, 2006 7:43

Dziękujemy wszystkim za dobre serduszka, szczególnie w te "gorsze dni" bardzo podtrzymują mnie na duchu.
Dzisiaj zaopatrzona w wynalazek cyfrowy ( oraz mięsko :catmilk: ) udaję się na Kościuszki w celu przeprowadzenia sesji fotograficznej najnowszego odkrycia medialnego :wink: - zielonookiego modela Tygryska.

Jutro moje dziecię przekopiuje zdjęcia ( o ile cokolwiek będzie na nich widać :roll: ) na forum

Miłego dnia :D ( niech w końcu przestanie padać deszcz :cry: :wink: :D )
Jestem dla ciebie tylko lisem, podobnym do stu tysięcy innych lisów. Lecz jeśli mnie oswoisz, będziemy się nawzajem potrzebować. Będziesz dla mnie jedyny na świecie. I ja będę dla Ciebie jedyny na świecie(...) Mały Książe

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=111621

mamucik

 
Posty: 2942
Od: Wto kwi 20, 2004 12:27
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt mar 31, 2006 9:30

Juz sie nie moge doczekac tych fotek naszego Gwiazdorka:)))))
Uciekaj deszczu uciekaj- niech zaswieci juz slonko:)
Tygryniek napewno bedzie w dobrym chumorku jak cie zobaczy:) I napewno ladnie zje cale miesko:)
Tajguś i Pusiaczek za TM.... już nie wierzę w cuda....

crisis

 
Posty: 1322
Od: Nie lis 27, 2005 19:08
Lokalizacja: dom nr1-Braniewo dom nr2-Włocławek

Post » Pt mar 31, 2006 9:34

crisis pisze:Uciekaj deszczu uciekaj- niech zaswieci juz slonko:)
)


I tak to jest jak Dobra Kobieta zacznie czarować - właśnie we Wrocku zaświeciło piękne słońce :D .
Jestem dla ciebie tylko lisem, podobnym do stu tysięcy innych lisów. Lecz jeśli mnie oswoisz, będziemy się nawzajem potrzebować. Będziesz dla mnie jedyny na świecie. I ja będę dla Ciebie jedyny na świecie(...) Mały Książe

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=111621

mamucik

 
Posty: 2942
Od: Wto kwi 20, 2004 12:27
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob kwi 01, 2006 9:46

Hej Mamuciku jak sie miewa nasz Tygryniek:)?
Tajguś i Pusiaczek za TM.... już nie wierzę w cuda....

crisis

 
Posty: 1322
Od: Nie lis 27, 2005 19:08
Lokalizacja: dom nr1-Braniewo dom nr2-Włocławek

Post » Nie kwi 02, 2006 11:39

Tygryniu,dużo zdrowia i dużo dobrego.
"Who Wants To Live Forever?"- QUEEN ("A Kind Of Magic"-1986)

"Spośród rzeczy przyjemnych te radują najbardziej,które się zdarzają najrzadziej"
Demokryt
* * * *

8738

 
Posty: 239
Od: Sob paź 29, 2005 21:41
Lokalizacja: Warszawa-Powiśle

Post » Nie kwi 02, 2006 12:20

Tygryniu mam nadzieje, ze swieci u ciebie dzisiaj sloneczko i ze czujesz sie dobrze:)
Tajguś i Pusiaczek za TM.... już nie wierzę w cuda....

crisis

 
Posty: 1322
Od: Nie lis 27, 2005 19:08
Lokalizacja: dom nr1-Braniewo dom nr2-Włocławek

Post » Nie kwi 02, 2006 15:57

Dawno tu nie zaglądałam,ale jakoś nigdy czasu nie ma . Wiecznie człowiek zabiegany. Co tam u Tygrynia nowego. Trzymam kciuki i zdrówka życzę :ok:
Psotka 23.02.2009 - 8.04.2015 [*]
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=88961

ObrazekObrazek

Amanda_0net

 
Posty: 7297
Od: Pon mar 13, 2006 20:56
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pon kwi 03, 2006 9:28

Cześć.
Niestety nie byłam u Tygrysia ani w sob, ani w niedź - nie dałam rady, ktoś z mojej rodziny jest w szpitalu. Ale podałam przez Synka domowe jedzonko. I strasznie się stęskniłam za nim.

Pewnie dzisiaj zbiorę niezłą burę od Tygrysia. On jak jest zły, to nie syczy ( na mnie, bo na wetów mu się zdarza ), tylko tak groźnie grucha - po prostu kłóci się ze mną to moje słoneczko.

Dzisiaj jadę - w piątek padła mi bateria w aparacie, dzisiaj idąc kupię jeszcze na wszelki wypadek bateryjki i mam nadzieję, że się uda :D

Amanda, dzięki - odpisałam na PW :D :D

Słonecznego tygodnia wszystkim ( a ja wciąż nie mogę rano wstać do fabryki, to przesunięcie czasu jest jednak zabójcze :cry: :cry: :wink: )

A wszystkie życzenia przekażę Tygrysiowi ( może będzie mniej na mnie krzyczał :roll: ) - :1luvu:

Tak bym go chciała mieć u mnie - teraz takie ładne słoneczko - mółby się wygrzewać na balkonie ( okratowanym oczywiscie :roll: )

Dzisiaj też będę dzwonić do dr. Włodarczyka - mam nadzieję, że jest już wszystko gotowe do rozpoczęcia podawania interferonu.

Buziaki dla wszystkich.

( Chyba umrę ze strachu, jak zacznę mu podawać interferon - on na Kosciuszki, a ja - no właśnie - nie na kościuszki :evil:
Ale denerwuję się też, że jeszcze to leczenie nie jest rozpoczęte.
I dogodź tu kobiecie.)
Jestem dla ciebie tylko lisem, podobnym do stu tysięcy innych lisów. Lecz jeśli mnie oswoisz, będziemy się nawzajem potrzebować. Będziesz dla mnie jedyny na świecie. I ja będę dla Ciebie jedyny na świecie(...) Mały Książe

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=111621

mamucik

 
Posty: 2942
Od: Wto kwi 20, 2004 12:27
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon kwi 03, 2006 9:50

oj Mamuciku pewnie ci sie dostanie;( Ale jak powiesz Tygryniowi ile tutaj ma kochajacych cioc, ktore go caluja i mizianki przesylaja to napewno mu przejdzie:)

Ja tez juz bym chciala zeby interferon byl podany i zadzialal bardzo bardzo skutecznie na 100% i zobaczysz Mamuciku tak sie stanie, musi tak byc:)
Tajguś i Pusiaczek za TM.... już nie wierzę w cuda....

crisis

 
Posty: 1322
Od: Nie lis 27, 2005 19:08
Lokalizacja: dom nr1-Braniewo dom nr2-Włocławek

Post » Pon kwi 03, 2006 13:04

crisis pisze:oj Mamuciku pewnie ci sie dostanie;( Ale jak powiesz Tygryniowi ile tutaj ma kochajacych cioc, ktore go caluja i mizianki przesylaja to napewno mu przejdzie:)


Albo jeszcze bardziej na mnie naburczy - " proszę, proszę - mam tyle Fajnych Cioć, co mi mizianka i całuski przesyłają - a ty ( przez małe t :wink: ) wyrodna matko ( przez małe m :wink: ) to co, zapomniałaś o mnie - swoim Tygryniu ( i tu zagrzmi niebo - no właśnie we Wrocku tak jakby zanosiło

[/quote]Ja tez juz bym chciala zeby interferon byl podany i zadzialal bardzo bardzo skutecznie na 100% i zobaczysz Mamuciku tak sie stanie, musi tak byc:) [/quote]

Gdyby tak się stało to Tygryś byłby mój - ale - jak niestety :( dobrze wiesz, jest to choroba nieuleczalna, choć przykład Małgosi i jej Kocurro daje nam nadzieję ( buziaki od Tygrysia dla Twojego Milusińskiego )
Jestem dla ciebie tylko lisem, podobnym do stu tysięcy innych lisów. Lecz jeśli mnie oswoisz, będziemy się nawzajem potrzebować. Będziesz dla mnie jedyny na świecie. I ja będę dla Ciebie jedyny na świecie(...) Mały Książe

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=111621

mamucik

 
Posty: 2942
Od: Wto kwi 20, 2004 12:27
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon kwi 03, 2006 15:33

Mamucik,
jeśli będziesz bardzo chciała, żeby Tygrynio był Twój ( a ja też bardzo bym chciała ), to sposób na to znajdziesz.
Moje koty za TM: Gaja - 4 lata; 21.09.2009 Bobik - 8 lat; 16.08.2018 Myszka - 14,5 lat; 17.01.2020 Szymek - 19 lat; 07.05.2021 Kuba - 17 lat; 28.03.2022

Koty z Opola pod moją wirtualną opieką: Skarbinka - 16.02.2010 Maskotka - 22.10.2010 Fatimka - 01.11.2010 Irenka - 29.06.2012
Roki - 16.08.2012
Henio ze Szczecina - lipiec 2022
Bibi - 17.08.2022

Szymkowa

 
Posty: 4828
Od: Pon lis 21, 2005 17:06
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Pon kwi 03, 2006 15:39

Szkoda Szymkowa ze to nie takie proste jest, nie Mamuciku?

Najwazniejsze zeby lekarstwo pomoglo Tygryniowi i zeby wracal do zdrowia:)
Tajguś i Pusiaczek za TM.... już nie wierzę w cuda....

crisis

 
Posty: 1322
Od: Nie lis 27, 2005 19:08
Lokalizacja: dom nr1-Braniewo dom nr2-Włocławek

Post » Pon kwi 03, 2006 15:50

Dlatego, crisis, nie należy się poddawać. A Mamucik jest właśnie taką kobietą, która się w życiu nie poddaje. I dlatego wierzę, że dostanie to, na co jej naprawdę zależy. I trzeba ją w tym wspierać.

Ewo, w najbliższych dniach prześlę "wielkanocnego baranka"
Moje koty za TM: Gaja - 4 lata; 21.09.2009 Bobik - 8 lat; 16.08.2018 Myszka - 14,5 lat; 17.01.2020 Szymek - 19 lat; 07.05.2021 Kuba - 17 lat; 28.03.2022

Koty z Opola pod moją wirtualną opieką: Skarbinka - 16.02.2010 Maskotka - 22.10.2010 Fatimka - 01.11.2010 Irenka - 29.06.2012
Roki - 16.08.2012
Henio ze Szczecina - lipiec 2022
Bibi - 17.08.2022

Szymkowa

 
Posty: 4828
Od: Pon lis 21, 2005 17:06
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Pon kwi 03, 2006 16:03

Szymkowa pisze:Dlatego, crisis, nie należy się poddawać. A Mamucik jest właśnie taką kobietą, która się w życiu nie poddaje. I dlatego wierzę, że dostanie to, na co jej naprawdę zależy. I trzeba ją w tym wspierać.

Ewo, w najbliższych dniach prześlę "wielkanocnego baranka"


Wiem ze nie wolno sie poddawac, bo sama mam bialaczkowca w domu i wspieram Mamucika z calych moich sil i z calego serca, bo wiem co to bezsilnosc i niemoc, wiem co to bol po stracie kota, wiem bo moj Tajgus umarl na bialaczke i wiem to znaczy strach zeby to juz nigdy sie nie zdazylo. I wlansie dlatego Tygryn jest mi bliski i martwie sie o niego o to, ze mieszka w lecznicy i ze nie ma domku. I podziwiam Mamucika ze ma tyle sily i dzieki jej walce ja tez mam sile zeby walczyc.
Tajguś i Pusiaczek za TM.... już nie wierzę w cuda....

crisis

 
Posty: 1322
Od: Nie lis 27, 2005 19:08
Lokalizacja: dom nr1-Braniewo dom nr2-Włocławek

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Kankan i 39 gości