Przygarnę kotke

[kota7]

Odnoszę wrażenie, że arogancja Ani stanowi jej obronę, gdyż jak już nie pierwszy raz - forumowicze "naskoczyli" na gościa. Ja wiem, że Ania nie zachowała się wporządku, że źle wyraziła się o forumowiczach, ale myślę, że to nie jest ta prawdziwa Ania, dajmy jej się pokazać z lepszej strony Aniu... mam nadzieję, że się nie mylę? I witaj na forum.

Dronusia, chciałabym, żebyś się nie myliła, ale jakoś tak... I nie wydaje mi się, żeby dziewczyny doczekały się słowa "przepraszam". Mylę się, Aniu?

[kota7]

Wchodzisz gdzieś, gdzie jestes gościem i prezentujesz im się od takiej strony? Jesteś arogancka i wulgarna. Może ktoś stąd oddałby Ci swojego kota, ale bardzo bym się zdziwiła, gdyby tak było. I to nie ze względu na wychodzenie. Tylko najzwyczajniej na Twój brak kultury

jesli ci nie pasuje to nie musisz ze mna rozmawiac. Aha jestem gosciem i co??? Szczerze to nie za bardzo obchodzi mnie co o mnie tutaj myslicie.

A no właśnie

[dronusia]

Miałam nadzieję, że Ania zejdzie ze ścieżki wojennej i spróbuje się z nami zaprzyjaźnić... zamiast rzucać wyzwiskami... Uważam, że każdy zasługuje na drugą szansę, a pierwsze wrażenie jest często bardzo mylne. Tak czy siak... nadzieję mieć warto. Przykro mi Aniu

[Keti]

Odnoszę wrażenie, że arogancja Ani stanowi jej obronę, gdyż jak już nie pierwszy raz - forumowicze "naskoczyli" na gościa. Ja wiem, że Ania nie zachowała się wporządku, że źle wyraziła się o forumowiczach, ale myślę, że to nie jest ta prawdziwa Ania, dajmy jej się pokazać z lepszej strony Aniu... mam nadzieję, że się nie mylę? I witaj na forum.

no to sie doczekałas

tak to jest, jak sie głaszcze takie osoby po główce


a arogancję jako obrone, to ja moge o 5-ciolatka zrozumiec ( co nie znaczy tolerowac)
a u dorosłego człowieka jest to po prostu chamstwo

[aaniaa21]

Sluchaj dronusia to ze jetses jedyna w moim mniemaniu normalna osoba tu na forum nie sprawi ze nagle stane sie dla tych wszystkich ludzi milutka i wogole. W ogole nie obchodzi mnie co o mnie mysla bo to oni maja klapki na oczach i nie akceptuja gdy ktos traktuje kota inaczej niz oni.
Ja przyszlam tu bo liczylam ze ktos pomoze mi w znalezieniu kotka a nie po to zeby wdawac sie w dyskusje.

Widze dronusia ze piszesz ze jest to w naturze forumowiczow naskakiwac na "gosci" i kto tu pokazuje brak kultury. Takie traktowanie goscia

[kota7]

Jeżeli tak Ci tu źle, co tu jeszcze robisz? Odnoszę wrażenie, że jesteś tu na tym "dziwnym" forum dla krwi, żeby powalczyć na chamskie odzywki. Żenujące.

[aamms]

Właściwie to nie jest ważne co myślisz o forum..
Prosiłam Cię, żebyś zajrzała do wątku, który Ci wkleiłam, ale dyskusja toczy się tak szybko, że wyciągam to jeszcze raz..

Nad czym mam sie przepraszam zastanowić?????

Przejrzyj, proszę ten wątek..
http://www.forum.miau.pl/viewtopic.php? ... highlight=

[dronusia]

Aniu... po pierwsze... nie napisałam, że forumowicze mają w zwyczaju naskakiwać na Gości, ale, że parę razy się to zdarzyło... i to nie dlatego, że są tutaj osoby wulgarne i złośliwe, tylko czasem ciężko jest rozmawiać z kimś tak upartym i nie chcącym przyjąć dobrych rad. Wiem, że forumowicze chcą dobrze - i dla Ciebie i dla Twojego kota. Ty zaczęłaś bardzo nieprzyjemnie się zachowywać, dlaczego my w tym momencie mielismy być dla Ciebie mili? Fanatycy? Alfy i omegi? Po co od razu taka ironia? Nie dziw się więc, że tak zostałaś potraktowana.

Pisząc, że mogłabyś zacząć wędrówkę po forum raz jeszcze - miałam nadzieję, że złagodzisz swój ton - wierzę, że każdy forumowicz dałby Ci drugą szansę. Ale nie chciałaś. Tym bardziej mi przykro.

[kota7]

Słuchajcie, czy kociarnia to właściwe miejsce dla tego wątku? Może by go gdzieś przenieść? Zabiera tylko miejsce ważnym wątkom.

[aaniaa21]

Jestem tu po to zeby poczytac jeszcze jaka to nie jestem arogancka, chamska, wulgarna itp itd. Milo jest

A w ogole to wiecie nawet gdybym bardzo chciala to wojny bym z wami nie wygrala. Jestem tu jedna, was cala armia. No chyba ze zaprosilabym tu moich przyjaciol: ludzi traktujacych i kochajacych zwierzeta w podobny sposob do mnie. I nie jest to tylko moja opinia ze wielu forumowiczow jest doslownie "fanatykami". Noa le na pewno zaraz zaczecie jechac na moje towarzystwo i bedzie jeszcze smieszniej

[aaniaa21]

Ja bym byla za skasowaniem tego "niedojrzalego watku"

[dronusia]

Ani trochę śmieszniej nie będzie - Czy można zamknąć wątek??

[aaniaa21]

Aamms, rozumiem i jest to smutne, ale pomimo tego moje koty beda wychodzic

[Keti]

Ja bym byla za skasowaniem tego "niedojrzalego watku"

a ja bym zamkneła, ale zostawiła ku pamieci

no chyba sie aniu nie wstydzisz, tego co pisałaś?

[Keti]

Aamms, rozumiem i jest to smutne, ale pomimo tego moje koty beda wychodzic

a to jest jeszcze smutniejsze