znak się pojawi jak przyjdzie pora
donoszę, że utyliśmy troszkę i ważymy już 3,5 kg

Jeszcze kichamy i kaszlemy ale temperatura już w normie, humorek dużo lepszy no i oczka już całkiem ok.
Wołowinka i kuraki znikają w błyskawicznym tempie a pusta miseczka wywołuje donośny lament, trzeba wtedy kotucha utulić i obiecać, że niedługo znowu będzie papu
A tak w ogóle to kocio jest duże dziecko, lubi być noszony na rękach, gdzie kołysany prawie natychmiast zasypia
a poza tym, to nie wiem jak ja go oddam
Jest taki kochany...