RUDZIELEC znalazł dom. MAŁEJ CZARNEJ grozi powrót na działki

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw mar 16, 2006 12:16

Koty wspaniałe, teraz już widać, że wszystko będzie w porządku. Rudy pięknie się prezentuje na tle ślicznej zielonej glazury. Gratulacje.

goldi

 
Posty: 2092
Od: Sob lut 18, 2006 18:19
Lokalizacja: do niedawna z Warszawy a teraz z prowincji

Post » Śro mar 29, 2006 5:57

Rudy to wszędzie się ślicznie prezentuje, bo ogólnie to piękny jest, zwłaszcza jak zdrowy i co sięmartwię z tej całej miłości nowej mamy zaczyna nabierać ciałka :]

Tylko szanowny 10,5 kilowy już Kuba jak na razie najpierw okupuje miski Kacpra, a potem swoje zostawia na później, bo Kacper i tak jeszcze z oporami wychodzi z pokoju, a to też tylko w obecności Kuby.

Nam pozostaje tylko patrzeć, to Kubiszcze oswaja diabła, my nie mamy takiej mocy. Tylko z rana i wieczora, słychać w całym domu szczekanie i piskanie. Brak umiejętności miauczenia u naszych kotów jest już chyba jakoś uwarunkowany, gdyż Kacper tak specyficznie piska, a Kuba wydaje z siebie takie krótkie pojedyńcze "szczeki". Ale przynejmniej jest wesoło. Jakoś w przyszłym tygodniu jadę do nich to powiem świeższe nowiny.

Catness

 
Posty: 80
Od: Nie lut 26, 2006 11:59
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Śro mar 29, 2006 13:06

Świetnie, czekamy. :lol: :lol: :lol:
Obrazek

Obrazek
czyli Fundusz Ratunkowy Dzidziulca

goldi

 
Posty: 2092
Od: Sob lut 18, 2006 18:19
Lokalizacja: do niedawna z Warszawy a teraz z prowincji

Post » Śro mar 29, 2006 21:22

goldi pisze:Świetnie, czekamy. :lol: :lol: :lol:

czekamy...

Emilia1

 
Posty: 838
Od: Śro sie 31, 2005 8:17

Post » Śro mar 29, 2006 21:31

Za integracje trzymamy, mocno :ok:

Rudy slicznny, rezydent również :love:

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Śro mar 29, 2006 22:21

Catness -
jak juz go Kuba całkiem oswoi to i na Was przyjdzie kolej i rudzielec wreszcie okaże Wam swoje względy.
To kotek z przeszłością. Urodzony w plenerze, a pierwszy dom nie dał mu tyle ciepła ile trzeba było.
Bedzie dobrze, zobaczysz. :ok:

Elżbieta P.

 
Posty: 2241
Od: Śro lut 02, 2005 0:40
Lokalizacja: Okolice Kozienic / mazowieckie

Post » Wto kwi 04, 2006 14:56

Koty chodzą razem, śpią razem, jedzą razem, drą się razem i tupią po nocach też razem, więc chyba już wszystko dobrze. W czwartek jadę z aparatem to i własną obserwację wrzucę. :]

Catness

 
Posty: 80
Od: Nie lut 26, 2006 11:59
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Wto kwi 04, 2006 15:39

Catness pisze:Koty chodzą razem, śpią razem, jedzą razem, drą się razem i tupią po nocach też razem, więc chyba już wszystko dobrze. W czwartek jadę z aparatem to i własną obserwację wrzucę. :]


Fotki-mam nadzieję razem :D

Emilia1

 
Posty: 838
Od: Śro sie 31, 2005 8:17

Post » Wto kwi 04, 2006 15:42

Nie mogę obiecać, że razem, bo kot to takie bydle, że nieprzewidywalne, zwłaszcza że i humorzaste, a Rudy to ma humorzaki czasem, że hoho, ale się postaram :]

Catness

 
Posty: 80
Od: Nie lut 26, 2006 11:59
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Wto kwi 04, 2006 23:04

Catness ,
jestem Ci bardzo wdzięczna - Tobie i Twoim Rodzicom - za wysiłek i poświęcenie, jakie włożyliście w udomowienie tego pięknego kotka.

Towarzyszka rudaska z domu Natalii - mała czarna koteczka, która do dziś nie została obłaskawiona - podobno niestety będzie musiała wrócić na działki, z których jesienią została zabrana.
Kotka jest tak dzika, że Natalia od kilku dni nie może jej złapać w swoim mieszkaniu.
Biedna Mała Czarna.... Nie ma szans na taki dom, jak Twój, w którym walczy sie o kota.... :(

Elżbieta P.

 
Posty: 2241
Od: Śro lut 02, 2005 0:40
Lokalizacja: Okolice Kozienic / mazowieckie

Post » Wto kwi 04, 2006 23:13

Tylko jak ona poradzi sobie na tych działkach, kiedy tak długo była w domu?
Obrazek

Obrazek
czyli Fundusz Ratunkowy Dzidziulca

goldi

 
Posty: 2092
Od: Sob lut 18, 2006 18:19
Lokalizacja: do niedawna z Warszawy a teraz z prowincji

Post » Wto kwi 04, 2006 23:23

goldi pisze:Tylko jak ona poradzi sobie na tych działkach, kiedy tak długo była w domu?


No właśnie .....

Nie moge jej wziąć. W ciągu miesiąca moja menażeria powiększyła się z czterech do sześciu (Apolonia + Dyzia).

Zmianiam tytuł. Może znajdzie się ktos podobny do Catness...i z taką samą determinacją.

Elżbieta P.

 
Posty: 2241
Od: Śro lut 02, 2005 0:40
Lokalizacja: Okolice Kozienic / mazowieckie

Post » Wto kwi 04, 2006 23:37

Miejmy nadzieję.
Obrazek

Obrazek
czyli Fundusz Ratunkowy Dzidziulca

goldi

 
Posty: 2092
Od: Sob lut 18, 2006 18:19
Lokalizacja: do niedawna z Warszawy a teraz z prowincji

Post » Wto maja 02, 2006 8:29

Gwiazdor-Piekniś z 2-giej strony tego wątku - w nowym domu - wyglada teraz tak :

Obrazek

Rudasku-Kacperku , a co u ciebie słychać ?
Odezwij się.

Elżbieta P.

 
Posty: 2241
Od: Śro lut 02, 2005 0:40
Lokalizacja: Okolice Kozienic / mazowieckie

Post » Wto maja 02, 2006 9:46

Przepraszamy, ale mieliśmy przejściowe kłopoty z dostępem do sieci. Kociaki po prostu fenomenalne. Kiedy Kuba wrócił do domku jeszcze pod narkozą po zabiegu usuwania kamienia z ząbków, Kacperek biedny nie wiedział co się dzieje i bardzo rozpaczał. Jest podejrzenie, że on ma w swoich genach syjama, świadczy o tym cała jego budowa, oraz to, że on "gada". Prawie cały czas wieczorami nawija jak najęty :] A teraz trochę fotek.


Obrazek



Obrazek


Obrazek


Obrazek

Catness

 
Posty: 80
Od: Nie lut 26, 2006 11:59
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 10 gości