Rudo-biały, młody, smukły Jakubek - już w Poznaniu.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon mar 27, 2006 23:05

:ok: :ok: :ok:
Za Jakubka

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto mar 28, 2006 0:15

Jakub, zdrowiejemy, "twardym trzeba być a nie miętkim..."

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto mar 28, 2006 6:52

Jakubku, Ty się nie wygłupiaj i nie choruj. :ok: :ok: :ok:

Wawe

 
Posty: 9526
Od: Pt wrz 24, 2004 21:14
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto mar 28, 2006 7:33

Jakubek nie choruj domek na ciebie czeka. Nie wygłupiaj się a :ok: :ok: :ok: :ok: mocno zacisnięte za zdrówko.
Obrazek1% dla zwierzaków

safiori

 
Posty: 11268
Od: Pt sty 07, 2005 21:13
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto mar 28, 2006 7:47

Jakubku proszę nie choruj
domek czeka
ja też

za zdrowie i nowy antybiotyk ::ok::ok:ok:
Obrazek

Ania Z

 
Posty: 2370
Od: Śro lip 07, 2004 10:34
Lokalizacja: Lwia Ziemia ;) w Poznianiu

Post » Wto mar 28, 2006 8:19

Dziś rano byłam załamana, Jakub apatyczny, bez apetytu, osłabiony z glutkami wyłażącymi z noska.
Byłam już u weta, tam okazało się, że ma gorączkę: 40.5 i szmery w oskrzelach. No to się wzięłam i załamałam. W niedzielę śmierć Precelka, teraz to, w dodatku moja staruszka Ruda też złapała to samo i też dziś bez apetytu. Już miałam wizję domu bez kotów :(
Ale po powrocie od weta Jakubek wprawdzie nie zaczął brykać, siedzi sobie apatycznie, ale co jakiś czas się rusza, robi parę kroczków. Zainteresował się hałasem za drzwiami. Otworzyłam saszetkę convalescence i postawiłam w pobliżu Jakubka. Po parunastu minutach zaczął jeść!!!!!! Sam!!!!!
Będzie zdrowy, jestem pewna. Musi być zdrowy, nie zniosłabym kolejnej śmierci.

A Ruda pokraka kochana (mówię o mojej kotce) też przed wizytą w lecznicy apatia, nie zjadła śniadania (co dla niej jest absolutnie i niewyobrażalnie okropne), więc wiecie, jak się czułam. Po powrocie otworzyłam jej ukochaną saszetkę Obesity z małą nadzieją, że zje, a ona i owszem, dlaczegóż by nie? Wprawdzie smarka, ale już teraz mam nadzieję, że będzie OK.
Moja pierwsza kocia miłość
za TM
Obrazek Obrazek
Nie tworzysz świata, jest on zastany. Można tylko ruszyć tyłek i coś zmieniać. (Anda)

kota7

Avatar użytkownika
 
Posty: 12351
Od: Czw sty 27, 2005 20:19

Post » Wto mar 28, 2006 9:40

Jakubek po krótkiej drzemce wyszedł spod łóżka i zaczął się kręcić w pobliżu miseczki. Nałożyłam mu trochę - zjadł i czekał na jeszcze. No to dostał jeszcze, właśnie kończy i nie jestem pewna, czy mogę mu dać dalej. Jeszcze bym chciała, żeby się trochę napił. O, właśnie się skierował do miseczki z wodą... pije!
Teraz będzie pewnie już tylko lepiej.
Moja pierwsza kocia miłość
za TM
Obrazek Obrazek
Nie tworzysz świata, jest on zastany. Można tylko ruszyć tyłek i coś zmieniać. (Anda)

kota7

Avatar użytkownika
 
Posty: 12351
Od: Czw sty 27, 2005 20:19

Post » Wto mar 28, 2006 9:50

Kota super wieści :)
ale dalej mocno trzymam :ok:

dawaj mu w małych porcjach nawet co 30 min,
jak dłużej nie jadł to trzeba powoli karmić

ale się cieszę , ale tak cichutko żeby przypadkiem nie zapeszyć
Obrazek

Ania Z

 
Posty: 2370
Od: Śro lip 07, 2004 10:34
Lokalizacja: Lwia Ziemia ;) w Poznianiu

Post » Wto mar 28, 2006 10:19

Jakubku, nie choruj proszę, nie martw pani...
Niech już będzie lepiej radykalnie :ok:
Obrazek

dakota

 
Posty: 8376
Od: Wto lis 16, 2004 15:06
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto mar 28, 2006 10:50

Kciuki za zdrówko!
Amiś, Antoś, Bambosz, Pepsi i Cola

Sydney

 
Posty: 14742
Od: Pt mar 19, 2004 10:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto mar 28, 2006 16:46

oczywiście dalej trzymama z całych sił :ok:
Obrazek

Ania Z

 
Posty: 2370
Od: Śro lip 07, 2004 10:34
Lokalizacja: Lwia Ziemia ;) w Poznianiu

Post » Śro mar 29, 2006 7:32

Jakubuś czuje się już zdecydowanie lepiej :) Kryzys minął i nie wróci. Dziś rano biedny chory kotecek namiauczał na mnie, że mam się prędzej z łóżka ruszyć, bo może on głodny :twisted:
A poważnie: je, chodzi po mieszkaniu, włazi na moje kolana i godzinami mnie blokuje, mruczy, ugniata.
Jeszcze słaby jest troszkę, taki kruchutki się wydaje, ale szybko nadrobi.

Moja Ruda trochę gorzej, ale mam nadzieję, że jej też się poprawi, jak Jakubowi.
Moja pierwsza kocia miłość
za TM
Obrazek Obrazek
Nie tworzysz świata, jest on zastany. Można tylko ruszyć tyłek i coś zmieniać. (Anda)

kota7

Avatar użytkownika
 
Posty: 12351
Od: Czw sty 27, 2005 20:19

Post » Śro mar 29, 2006 7:55

cieszę się, że Jakubek ma się coraz lepiej

Ruda nie martw juz pańci, bo nam od zmysłów odejdzie, zdrowiej kochana, dużo miziaczków tylko dla ciebie i indywidualnie za zdrówko :ok:
Obrazek

Ania Z

 
Posty: 2370
Od: Śro lip 07, 2004 10:34
Lokalizacja: Lwia Ziemia ;) w Poznianiu

Post » Śro mar 29, 2006 8:01

Rudasku, za zdrówko :ok:
I nie martw pańci, ona i bez tego nie ma lekko.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw mar 30, 2006 11:08

Jakubku i jak u ciebie?
pakujesz się :)

Ruda nie martwisz juz pańci ?
Obrazek

Ania Z

 
Posty: 2370
Od: Śro lip 07, 2004 10:34
Lokalizacja: Lwia Ziemia ;) w Poznianiu

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 261 gości