Do wczorajszego ranka mieszkała w pralni. Została z pralni zabrana, odrobaczona, odpchlona i wykąpana.
W najbliższym czasie zostanie zaszczepiona. Już szuka nowego domku...
Aktulnie mieszka w łazience.....Poruszanie sie po całym domu utrudnia mój kocurek, który nie toleruje towarzystwa....
Michasia jest na razie przestraszona, ale można ją spokojnie brać na ręcę i głaskać i głaskać i głaskać.
Jest bardzo kruchutka i delikatna.....
W najbliższym czasie wstawię zdjęcia

Jeżeli ktoś szuka delikatnej kotki, którą chce sobie sam wychować polecam Michasię