Cypisek oraz Śliweczka - dwa piraciki szukają domu !!!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie mar 26, 2006 18:57

Jojo, nie wiem, co powiedzieć :cry:

Ściskam mocno, ale nie mam słów na pocieszenie
Ludzie są bezdennie głupi, czasem mam ochotę wyjechać i zamieszkać w jakiejś puszczy, z daleka od wszystkch :(

Trzymaj się jakoś, wymiziaj proszę Cypiska ode mnie, to wspaniały kot

:(
Obrazek

saskia

 
Posty: 5042
Od: Pon gru 06, 2004 16:51
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie mar 26, 2006 19:05

kotem nie ma sie kto zajmowac a psem to i owszem?wg mnie to jakas bajka..to przeciez z psem trzeba spacerowac...grrr do odstrzalu!

Agniecha

 
Posty: 803
Od: Czw kwi 14, 2005 20:58
Lokalizacja: gdansk

Post » Nie mar 26, 2006 19:15

jojo tak mi przykro
liczyłam że to będzie Ten domek :cry:
co za babszyl :evil:

tym bardziej mi przykro że ci podesłam tą babę
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Nie mar 26, 2006 20:21

Wlasciwego domku dla Cypiska!
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88206
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Nie mar 26, 2006 21:55

Co za ludzie...
ja sie jednak ciesze, ze go oddali.
Mogli go po prostu wyrzucic i powiedziec, ze uciekl.
Cypisek biedactwo, tyle przezyl, podroz i znowu powrot :( Trzymam kciuki, juz sama nie wiem za co...
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Nie mar 26, 2006 22:23

Mimo wszystko lepiej, że go oddali teraz. Dla Cypiska właściwie to nie był żaden szok. Tyle, że Wy macie znowu kłopot z szukaniem następnego domku :(
Na temat pani nie będę się wyrażać :evil:

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie mar 26, 2006 23:24

Cypisek to ideał kota.
Najłagodniejszy i najsłodszy kot jakiego kiedykolwiek spotkałam.
Gdyby na jego miejscu znalazł sie którys z moich kotów, ten przesympatyczny, ale szurniety i nadpobudliwy pekinczyk zostałby pozbawiony oczu.
Ci ludzie nie wiedzą co stracili. Nigdy juz nie znajdą tak wspaniałego kota.
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Pon mar 27, 2006 8:49

najgorsze, ze ten domek sprawial naprawde dobre wrazenie :roll:
poza faktem, ze na Cypiska nie czekala wyprawka w postaci miseczek kuwetki i transporterka, choc sama zdziwiona bylam troche ponaglaniem mnie, ze chca kota jak najszybciej, wydawalo mi sie, ze trafil bardzo dobrze, ze wszystko sie ulozy :(

jestem kompletnie skolowana, zaszokowana i zawiedziona, zupelnie juz nie wiem co mam myslec :(

Jak wspominalam, nie wyobrazalam sobie lepszej reakcji kota, ktory nigdy nie widzial psa i halasujacych malych dzieci

Cypisek w ogole nie reagowal na zaczepki psie, dawal sie swobodnie brac na rece i wtulal lapkami w szyje, ogladal mieszkanie

Rozmawialam z pania kilka godzin po przywiezieniu Cypiska i twierdzila, ze faktycznie, troche syczal i warczal na psa ale wszystko sie uspokoilo do wieczora :roll:


ech, szkoda, ze ludzie sa tacy nieodpowiedzialni i podejmuja pochopne decyzje, narazajac niepotrzebnie kota na stres, mnie na strate czasu i koszty :(
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu.

Obrazek

jojo

 
Posty: 11799
Od: Pon kwi 26, 2004 19:52
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon mar 27, 2006 11:15

Tak sobie myślę, że może pani nie za bardzo dogaduje się z panem. Pani podjęła decyzję, a pan na to veto. Wcześniej się nie dogadali. To byłoby jedyne wytłumaczenie w miarę sensowne. Że tam coś szwnkuje poważnie w komunikacji.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon mar 27, 2006 18:15

Anka pisze:Tak sobie myślę, że może pani nie za bardzo dogaduje się z panem. Pani podjęła decyzję, a pan na to veto. Wcześniej się nie dogadali. To byłoby jedyne wytłumaczenie w miarę sensowne. Że tam coś szwnkuje poważnie w komunikacji.


dokladnie to samo powiedzial moj TZ, ktory mnie tam wczoraj zawiozl :roll:
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu.

Obrazek

jojo

 
Posty: 11799
Od: Pon kwi 26, 2004 19:52
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon mar 27, 2006 21:11

Nic z tego nie rozumiem :( .
Ludzie chcieli kota.
Dostali kota idealnego.
Cypisek przez całą droge spał wtulony w całkiem sobie obcą osobe. Spokojny i wyluzowany.
W domu zachowywał sie wspaniale.
To kot wyjatkowy.
Po nim widac niebywałą madrosc, spokój. On wszystko wie i rozumie.
Był w obcym domu, z psem, który nie dawał mu spokoju. Rozwrzeszczany chłopczyk brał go na rece a Cypisek nawet nie próbował sie wyrwac czy drapnąć.
I oddali takiego kota.
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Pt mar 31, 2006 11:12

Cypisek jutro idzie obciac jajca 8)

Trzymajcie kciuki za biedaczka :ok:
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu.

Obrazek

jojo

 
Posty: 11799
Od: Pon kwi 26, 2004 19:52
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt mar 31, 2006 11:43

Mocne kciuki za eleganckie wydmuszki!
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88206
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Sob kwi 01, 2006 8:59

bardzo, bardzo mi przykro, ze kolejny domek okazał się do d....
Taki cudny kić i nikt go nie chce :( ,takie to smutne, ludzie szukaja rudzielców, trojkolorek, a nie zdaja sobie sprawy, ze tak naprawde najwazniejszy jest charakter kotka.A Cypisek jest taki miły :( i grzeczny
ObrazekObrazek

Mała

 
Posty: 1007
Od: Śro gru 29, 2004 21:20
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob kwi 01, 2006 15:09

Cypisek wraz ze swoim rodzenstwem, Bronkiem i Eryczkiem zostal dzis pozbawiony jajec 8)

Powoli dochodzi do siebie po zabiegu :)
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu.

Obrazek

jojo

 
Posty: 11799
Od: Pon kwi 26, 2004 19:52
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości