*Kocia Dolina* - Bigos odszedł...

[moś]

Bardzo mi przykro

[goldi]

To po prostu okropne.

[lidiya]

Opuchlizna zeszla mu wczoraj mial juz ladne jajeczka.

gadalm z innym wetem- tez mowi , ze z objawow sadzi ze to nerki siadly. Niestety ale narkoza bardzo czesto pogarsza stan kotow ktore maja np niewykryta chorobe nerek albo bialaczke.

To niesamowite.... SMIERC

Wczoraj byl.... dzis juz nie ma...

[notork]

[kotek72]

Szkoda tylko że Bigosek przed zabiegiem nie mial zrobionych badań Być może gdyby się wiedziało co i jak Bigosek nadal mógłby żyć.A teraz pozostał smutek,żal.Niestety, w tej chwili można tylko gdybać.A ja mam wyrzuty sumienia że kotek nie został tam gdzie był.Gdyby człowiek mógł przewidzieć niektóre rzeczy...

[magicmada]

Bardzo smutna historia..., kotek72, nie wiem jak moge Cie pocieszyc...
zawsze zostaje wlasnie tyle "gdybania", ale jesli Bigos mial chore nerki, to na ulicy by sobie pewnie dlugo nie poradzil.

[lidiya]

Szkoda tylko że Bigosek przed zabiegiem nie mial zrobionych badań Być może gdyby się wiedziało co i jak Bigosek nadal mógłby żyć.A teraz pozostał smutek,żal.Niestety, w tej chwili można tylko gdybać.A ja mam wyrzuty sumienia że kotek nie został tam gdzie był.Gdyby człowiek mógł przewidzieć niektóre rzeczy...

niestety, ale gdybysmy chcieli wszystkim kotom przed zabiegiem robic badania krwi to musielibysmy zaczac krasc

Biedny burasio... byl taki potezny... silny w pierwszych dniach

[mokkunia]

Strasznie mi smutno
[']
Bigosiku, bądź szczęśliwy za Tęczowym Mostem i zbarankuj wszystkie kotki, które za wcześnie od nas odeszły...

[kotek72]

Wiem ze już tydzień minął,ale wciąz pamiętam.To dla ciebie Bigosiku i dla wszystkich kotków które odeszły:[/img]

[caty]

...miałam być twardzielem...i się nie udaje...

[Amanda_0net]

Nikomu się nie udaje:(

[dronusia]

Nie udało nam się pomóc Bigosowi... dlatego będę ze wszystkich sił starała się pomóc innym potrzebującym kotom. Dziś założyłam kolejnym kotom wątki na kociarni... Mam nadzieję, że Bigos szczęśliwy jest za Tęczowym Mostem i obserwuje nas z góry...

[mokkunia]

Dronusiu, ja też wierzę w to, że wszystkie Koty za Tęczowym Mostem siedzą i obserwują nas z góry. I cieszą się, że się nie poddajemy, nie załamujemy, że ratujemy inne Koty... Wiem, że są z nas dumni...

[kota7]

[Dorota]