Lwia Ziemia-Nala&Kiara&Simba minus Nala i Kiara ;(

[Ania Z]

Aniu, a wygodnie Ci na tym krzesełku?

przyznam się, że bardzo wygodnie
jestem uzależniona
jak nie mam kogoś za plecami lub na kolanach
to się dziwnie czuję

[izaA]

To tak jak ja oglądając coś w telewizji, jak się któreś nie gramoli na kolana to mi jakoś dziwnie

[emanka]

jednego kota nigdy nie wykąpie , kto zgadnie jakiego

zgaduje ze tej co tak chetnie po wannie chodzila, diabelka slodkiego

[Ania Z]

jednego kota nigdy nie wykąpie , kto zgadnie jakiego

zgaduje ze tej co tak chetnie po wannie chodzila, diabelka slodkiego

pudło
ta już była kąpana przeze mnie
i sama też się kopała, ze mną (efekt uboczny spacerów wzdłuż wanny )

nigdy w życiu nie wykąpie Nali , bo jeżeli chciałabym to zrobić to możecie do mnie mówić samobójco

[izaA]

efekt uboczny spacerów wzdłuż wanny

Dlatego ja biorę prysznic a Sonia siedzi w kącie i patrzy kiedy jej Pańcia przestanie się torturować

Jestem laikiem w tej dziedzinie, czy koty trzeba kąpać, czy tylko na przykład persy, a moje gamonie mogą żyć spokojnie bez perspektywy szalonych pomysłów dwunogich?

[>>Olusia<<]

moja rodzinka też kocha koty:) wogule zwierzaki

[emanka]

jednego kota nigdy nie wykąpie , kto zgadnie jakiego

zgaduje ze tej co tak chetnie po wannie chodzila, diabelka slodkiego

pudło
ta już była kąpana przeze mnie
i sama też się kopała, ze mną (efekt uboczny spacerów wzdłuż wanny )

nigdy w życiu nie wykąpie Nali , bo jeżeli chciałabym to zrobić to możecie do mnie mówić samobójco

no tak!
bo ktorz to widzial kapac krolowa!!

u mnie od dzisiaj nastala ksiezniczka i stresu mam co niemiara!

[safiori]

Aniu a po co kąpać Kiarę przecież ona sama umie sie umyć a ty tym kąpaniem tylko ja pobrudzisz Tak uważa mój Korniszon ją wystarczy pogłaskać a już uważa że ją pobrudziliśmy i czym prędzej się myje.Takie z nas brudasy,

[Ania Z]

u mnie od dzisiaj nastala ksiezniczka i stresu mam co niemiara!

a gdzie zdjęcia panienki
podziel się księżniczką no nie bądź taka

Aniu a po co kąpać Kiarę przecież ona sama umie sie umyć a ty tym kąpaniem tylko ja pobrudzisz Tak uważa mój Korniszon ją wystarczy pogłaskać a już uważa że ją pobrudziliśmy i czym prędzej się myje.Takie z nas brudasy,

Ja Kiarke kąpałam tylko jak się upaprała, nie powiem w czym, ale za to po pachy

a to, że my jesteśmy brudasy to ja już wiem
Nali nie mogę dotknąć żeby potem nie było pół godzinnego szorowania w tym miejscu a o minie to nawet nie wspomnę

efekt uboczny spacerów wzdłuż wanny

Dlatego ja biorę prysznic a Sonia siedzi w kącie i patrzy kiedy jej Pańcia przestanie się torturować

Jestem laikiem w tej dziedzinie, czy koty trzeba kąpać, czy tylko na przykład persy, a moje gamonie mogą żyć spokojnie bez perspektywy szalonych pomysłów dwunogich?

Iza kąpać trzeba tylko persy bo one mają kłopoty z dobrym wylizaniem futerka, czasami jak patrzę na Simbe jak się męczy z tym swoim szorowaniem to mi go żal

ja też na co dzień preferuje prysznic, ale mnie Kiarka towarzyszy bliżej
ona urządza sobie spacerki po szczycie kabiny prysznicowej
z miną : wskoczyć, czy nie wskoczyć

[emanka]

u mnie od dzisiaj nastala ksiezniczka i stresu mam co niemiara!

a gdzie zdjęcia panienki
podziel się księżniczką no nie bądź taka

zdjecia beda jak emocja opadna
na razie mala fuczy na wszystko i wszystkich, jest obrazona na caly swiat
to biala kicia z watku Lidiyi, Mayo, jest u mnie od wczoraj wieczorem.

[Ania Z]

u mnie od dzisiaj nastala ksiezniczka i stresu mam co niemiara!

a gdzie zdjęcia panienki
podziel się księżniczką no nie bądź taka

zdjecia beda jak emocja opadna
na razie mala fuczy na wszystko i wszystkich, jest obrazona na caly swiat
to biala kicia z watku Lidiyi, Mayo, jest u mnie od wczoraj wieczorem.

właśnie doczytałam:oops:
jeszcze raz serdecznie gratuluje

a na emocje to dla dużych jakieś kropelki, koty się same dogadają, ale tak z przerwami, moje doświadczenie mi na to wskazuje, ale też nie przesadnie
mała po tym co przeszła pewnie będzie potrzebowała więcej czasu aby zaufać
ale trzymam za was z całego serca i sił

[emanka]

u mnie od dzisiaj nastala ksiezniczka i stresu mam co niemiara!

a gdzie zdjęcia panienki
podziel się księżniczką no nie bądź taka

zdjecia beda jak emocja opadna
na razie mala fuczy na wszystko i wszystkich, jest obrazona na caly swiat
to biala kicia z watku Lidiyi, Mayo, jest u mnie od wczoraj wieczorem.

właśnie doczytałam:oops:
jeszcze raz serdecznie gratuluje

a na emocje to dla dużych jakieś kropelki, koty się same dogadają, ale tak z przerwami, moje doświadczenie mi na to wskazuje, ale też nie przesadnie
mała po tym co przeszła pewnie będzie potrzebowała więcej czasu aby zaufać
ale trzymam za was z całego serca i sił

baaardzo dziekuje!
kropelki to musze sobie sprawic przede wszystkim
moje chlopaki zachowuja sie ladnie, a dziewczynce potrzeba czasu, wiem ze duzo przeszla a to kolejny dom, na jej miejscu tez czulabym sie zagubiona i niepewna..... obcy ludzie, koty ktore na sile chca sie zaprzyjaznic, nie wiadomo po co ta duza lapy do nie wyciaga, jeszcze mnie walnie, bo ona tak klasycznie obronnie sie zachowuje. a jak siedze spokojnie to podchodzi i sie ociera i mruczy, ale jak wyciagne reke to sie broni.... biedactwo....

ale juz nie zasmiecam ci watku, bo to watek o TWOICH kotkach!

[Ania Z]

ale juz nie zasmiecam ci watku, bo to watek o TWOICH kotkach!

nie zaśmiecasz, w końcu w pewnym sensie, razem nam dzieci w jednej piaskownicy rosły:lol:

A do Królewny to naprawdę tylko cisza i spokój
posiedź z nia w tym pokoiku, może poczytaj jej jakąś książkę
a nie od razu z łapkami
sama przyjdzie, na zdjęciach Lidyi widac jaki to pieszczoszek
musi nabrać pewności, że tu jej też nic nie grozi
powodzenia dziewczyny, no chłopaki też

[emanka]

ale juz nie zasmiecam ci watku, bo to watek o TWOICH kotkach!

nie zaśmiecasz, w końcu w pewnym sensie, razem nam dzieci w jednej piaskownicy rosły:lol:

A do Królewny to naprawdę tylko cisza i spokój
posiedź z nia w tym pokoiku, może poczytaj jej jakąś książkę
a nie od razu z łapkami
sama przyjdzie, na zdjęciach Lidyi widac jaki to pieszczoszek
musi nabrać pewności, że tu jej też nic nie grozi
powodzenia dziewczyny, no chłopaki też

no wlasnie przychodze do niej i czytam na glos gazety i ksiazke, zeby oswajala sie z moim glosem
i ona czasami do mnie przychodzi, ociera sie, ale nie chce glaskow.
A co ciekawe mojej mam pozwala sie glaskac......
o przyjazni z chlopakami nie mam co marzyc, chociaz Emil zdecydowanie chcialby sie zaprzyjaznic, to naprawde kochane kocisko, spiewa jej serenady, jak ona lapka macha to on sie wycofuje i nawet nie prychnie, zero agresji (wszystko przed konternerek) naprawde jestem pelna podziwu dla mojego kochanego misia

[Ania Z]

jako, że jestem wredna i regularnie zaniedbuje własne kociska w ich wątku musze wyrazić wielką skruchę
zdjęcia będą troszkę później
tylko musze uzyskać zgodę Simby
mój kochany puszek stracił puszek
teraz jest liskiem
z powodu upałów i niechęci do szczotki "poszedł do fryzjera"

i muszę się pochwalić, razem z upalnym latem udało mi się namówić TZ na zrobienie zabezpieczeń na balkony
jutro będziemy ciężko pracować

emanko dziewczyny są takie pyskate i troszkę niemiłe
moje nigdy niczego złego nie dostały od życia a ciągle tłuka Simbę, który u mnie znalazł swój dom, po 6 poprzednich w ciągu 1,5 roku
on jest miłym misiem a one to harpie