(Ba)Bunia - wywiady, autografy itp - zapraszam :)))

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto mar 21, 2006 14:36

Anka! Gratulacje :aniolek:
Babuniu ! Warto było czekać, prawda?

progect

 
Posty: 5771
Od: Nie lis 28, 2004 21:36
Lokalizacja: Kraków Bronowice teraz już Smardzowice

Post » Wto mar 21, 2006 15:26

Bardzo się cieszę, że kicia już jest w swoim domku, i to jakim... :D :D :D :D :D
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30737
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Wto mar 21, 2006 16:27

Obrazek :1luvu:

Anka, nowy podpis idzie na pw :)
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto mar 21, 2006 16:40

Aniu :1luvu:

Izabela

 
Posty: 6922
Od: Nie cze 08, 2003 20:33
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto mar 21, 2006 17:23

:dance: :dance2:
caty
 

Post » Wto mar 21, 2006 20:37

Fraszka pisze:Obrazek :1luvu:

Anka, nowy podpis idzie na pw :)


Fraszko :1luvu:

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto mar 21, 2006 21:03

Byłam w pracy. W domu została mama z kolejnymi opiekunkami. Wiedziałam, że i tak drzwi od kuchni mogą nie dopilnować. Zdecydowałam się zostawić otwarte. Dość długo była kuzynka, ona jak co umiałaby zareagować. Wróciłam - spokój. Babunia nadal w kuchni, narazie nie ryzykuje wychodzenia. Zatałam z nią Szarotkę. Szarotkę strasznie interesują wszelkie nowości. Babunia siedzi na stole. Oczywiście zaraz była sesja mizania z ogrrrromnym mruczandem :D . Tylko je malutko. Nie, żeby wogóle nic nie jadła, ale malutko. Narazie kładę to na karb stresu. w końcu w ciągu paru dni kilkakrotnie zmieniła otoczenie. I tak jest baaardzo dzielna.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto mar 21, 2006 22:28

Jesteśmy po kolacji :D . Okazało się, że nieżle wchodzi sasetka Friskies :? , ale i wątróbka też ok :D .
Ogólnie kolacja wyglądała tak: kilka gryzów - mizanki - kilka gryzów - mizanki itd :D . Mizanek musiało być tak z dwa razy więcej niż gryzów :D . W międzyczasie udało się wylizać cały sosik z saszetki, trochę saszetki zjeść, i jeszcze dwa kawałeczki gotowanej wątróbki - wszystko "w międzyczasie" mizania :D

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto mar 21, 2006 23:14

Jedzonko jest tak przy okazji- żeby Duża była zadowolona, a kot szczęśliwy to kot wygłaskany :wink:

Emilia1

 
Posty: 838
Od: Śro sie 31, 2005 8:17

Post » Wto mar 21, 2006 23:29

W kuchni jest taki obrazek:
Pod stołem na wybranym przez siebie miejscu na zapasowych żwirkach (nawet koc jej tam dziś ułożyłam) siedzi Babunia. A na kuchennym taborecie równiutko naprzeciwko, tak z1,5 m odległości siedzi Szarotka. Czyli najstarsza i najmłodsza.Tak sobie siedzą i na siebie patrzą. I trwa to z pół godziny.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto mar 21, 2006 23:35

Może Babusia nowej "wnusi" bajki opowiada, a tylko my ludzie nie słyszymy... :?:

Emilia1

 
Posty: 838
Od: Śro sie 31, 2005 8:17

Post » Wto mar 21, 2006 23:36

Zaprzyjażnią się szybko dziewczyny :D
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto mar 21, 2006 23:46

Emilia1 pisze:Może Babusia nowej "wnusi" bajki opowiada, a tylko my ludzie nie słyszymy... :?:


Kto wie... może... :?
A kocie bajki z pewnością ciekawe są.

A Babunia jest tak spokojna, że faktycznie prawie nie budzi w moich agresji. No... sama uważa, za bardzo do nich się nie pcha. Gabarytów Bambosza zdaje się trochę boi. Mówię, że gabarytów, bo ogólnie psów chyba nie boi się, a Bambosz poza gabarytami lęku nie budzi, co najwyżej nachalnie wącha.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto mar 21, 2006 23:49

Super, ciesze sie ze tak sie Babuni poszczesciło, duzo zdrowia i masa głaskow :D

anemonn

 
Posty: 795
Od: Pon sty 23, 2006 17:04
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro mar 22, 2006 7:48

Aniu,
Babunia miala wyjscie po specjalnych drabinkach do wybiegu zewnetrznego. I przez siatke mogla obserwowac schroniskowe psiaki.
Stad moze jej brak strachu przed Twoimi psami :D

Z Babuni jest taka spokojna kocinka. Nie spodziewalam sie,ze bedzie taka spokojna. Dobrze,ze tak sobie to wszystko pomalu obserwuje i uklada.

W schronisku jadla Friskies,Whiskas,Favorit oraz inne tanie puszki i saszetki i sucha karme. Oraz gotowane mieso kurczaka i jakie bylo dostepne,zawsze gotowane.

Ulka18

 
Posty: 708
Od: Wto cze 14, 2005 20:33
Lokalizacja: www.mielec.bezdomne.com

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 45 gości