Właściciel zamieszkał z nową osobą i ona ma psa, a kot tak się strasznie boi, że chciał uciekać przez okno (zapewne by wyleciał i się zabił). Właścicielowi zależy na jaknajszybszym oddaniu kota, w przeciwnym razie zwierzak wyląduje w schronisku.
Proszę pomóżcie ! Ja sama nie mogę nawet kota przechować, bo mam niewielkie mieszkanie, a facet co mi wynajmuje i tak krzywo patrzy na jednego kota.
Numer telefonu mam do faceta co chce się kota pozbyć. I oczywiście pomogę wszystko zorganizowac, tylko żeby ktoś się zgłosił aby kota zabrać.
Trzeba szybko działać ! Mamy czas max. do 31 marca, ale najlepiej w przyszłym tygodniu juz go zabrać.
HELP HELP
