» Wto mar 21, 2006 12:35
Z pamiętnika wesołej koty:
Nienawidzimy naszej Pańci!! Z całego kociego serca! Na dzień dobry nas wykąpała i obcięła pazury (całkiem fajne pazury), tłumacząc, że tak trzeba. Może i trzeba, ale nie nam! Potem podawała nam krople do oczu - nienawidzimy kropli do oczu!! Co z tego, że teraz przynajmniej widzimy... Wczoraj z kolei.... och, ale ją za to podrapałyśmy, hehehe - dała nam zastrzyki. DWA!! I obiecała, że na tym nie koniec!
No owszem, karmi dobrze, przytula i głaszcze, ale jest podła! Uciekamy przed nią pod łóżko, ale i tam nas dopada!
Najbardziej lubimy drugą kotę, która tak fajnie przed nami ucieka i Małego. Z Małym oglądamy telewizję, Mały się nad nami użala i w nocy można mu spać na głowie.
Życie właściwie byłoby całkiem ok... Gdyby nie ta Pańcia. Precz z Pańcią!!
Lusia