


Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
Ewasara pisze:Ja miałam od 7 dnia życia maleńkiego czarnego chłopczyka.Do 2,5 m aniołeczek a ok.3 miesiąca tak się rozbrykał, że musiałam go z pokoju wywalać w nocy.Szalał jak opętany,rano, gdy wstawałam koteczek spał obok mojego Tż jak aniołeczek.Gdy sprzątałam mieszkanie to jakimś cudem w moich rękach parę rzeczy się rozpadło parę znalazłam zakamuflowanych za szafką.To mój Tż ukrywał dowody zbrodni, bo uwielbiał kota po jego małe czarne uszka. Ta mała ''menda siedziała na wannie, gdy my się kąpaliśmy,na desce klozetowej od tyłu, gdy ktoś coś robił do kibelka,kradł wszystko, co pańcia zapomniała schować ze stołu w stołowym lub w kuchni.
szatan nie kot.Jedną miał wadę- strasznie czatował, kiedy uchylą się drzwi na klatkę, aby zobaczyć, co tam ciekawego ukrywamy przed nim.Czarne koty to śliczne stworzenia .
berni pisze:jeszcze tydzień musze czekać na transport do Mojego Domku
berni pisze:Mała nie może się doczekac kiedy zobaczy swoje nowe miseczki, myszki i drapak![]()
i oczywiście Nowych Ludków i Nową Kocia Towarzyszkę
![]()
![]()
Aniu dobra wieść, prosto z samego rana![]()
naocznie stwierdzono, że biegunki u Małej niet
Dasia pisze:przesłodka ta czarnulka mała, Aniu gratulacje, super że ją adoptujesz!
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości