FA: Michałek chyba już nie szuka domku :) :) :)!!!

» Pt mar 17, 2006 20:44

Śliczny słodziak szuka domku.

» Pt mar 17, 2006 21:33

Agueska bierze w piątek Michałka :dance2:

Właśnie była go oglądać

No ale to już ona sama opowie, jak się dorwie do kompa

» Pt mar 17, 2006 21:37

Bolo będzie miał kumpla

Agueska

» Pt mar 17, 2006 21:42

Cieszę się bardzo bo Michałek bardzo mi w oko wpadł i gratuluję Aguesce decyzji. No to teraz Bolo będzie miał się z kim gonić. Po oczach Michałka widać ze podobnego charakteru co Bolek :twisted:

Aguesta jesteś :king:

» Pt mar 17, 2006 22:00

No to dzisiaj pierwsza dobra wiadomość. Strasznie się cieszę. Michałku gratulacje, bądź szczęśliwym kotem.

» Sob mar 18, 2006 0:17

No....ale Michałek ma trafić na tymczas..... :oops:

Nie wiem co na to moje kochane Bolo

I muszę wam powiedzieć, że kociaki z pralni cudowne.....
trochę nieufne..na początek.....
W pralni Michałek, Malinka i Pralinka....
a w domku Grześ......taki drobniutki....piękny....i ślicznie sie bawił sznureczkiem....
Oczywiście w pralni najodważnieszy Michałek.....

Ludziska... brać kociaki nie oglądać się.....

» Sob mar 18, 2006 9:45

Tiaaaa tymczasowo :wink:

» Sob mar 18, 2006 13:20

Catrina przywołuję Cię do porządku :twisted:

tymczasowo...tak sie umówiliśmy....
U mnie rządzi Bolo....

» Sob mar 18, 2006 14:56

to co? Jedziemy z wątkiem na Koty?
to tak dla wykluczenia wszelkiej tymczasowości :wink:

» Sob mar 18, 2006 15:47

Ludzie przecież ON jeszcze siedzi na rurze w pralni :roll:

» Sob mar 18, 2006 23:11

Michałek - kocurek o kocim spojrzeniu w górę.... i ma rację aqueska - brać i się nie ogladać bo taki zestaw słodkości to prawdziwy rarytas

» Nie mar 19, 2006 17:39

» Pon mar 20, 2006 7:36

Aga Michałek jeszcze w pralni? Uchyl rąbka tajemnicy.

» Pon mar 20, 2006 8:11

Safiori

jak mozna małego kotka ściągnąć z rury..... :?:

Wyobrażasz sobie mnie z Catriną biegającą na kolanach po rurze :lol:

która oczywiście jets bepzośrednio pod sufitem....
Panie Karmicielki maja jakieś klatki - łapki (kompletnie sie na tym nie znam) i maja go złapać a nawet zabrać na dwa dni do domu.....
A ja z uwagi, zę dopiero w weekend będę przbywac w domu dłużej niż na sen zabieram go w piątek... oczywiście z pomocą Catriny....bo bez Catriny pomocy to nic by tak dobrze nie szło.....

» Pon mar 20, 2006 8:16

w takim razie do piatku czekamy na relację.

FA: Michałek chyba już nie szuka domku :) :) :)!!!

Kto przegląda forum