Kay i Gerda, bajkowa parka;)

[Bydgoszczanin31]

Obiecane fotki

[Bydgoszczanin31]

c.d.

[kameo]

[Wawe]

Ależ on jest śliczny.
I widzę, że dobrze dogaduje się z córeczką...

[Bydgoszczanin31]

Na ogół się dogadują, ew. Kay ma dość pieszczot i zmyka do swojego bunkra;)

[Olinka]

Kay jest piękny - taka mała puchata sówka .
Szczególnie ten ciemny nosek na jasnym tle jest niesamowity. I brzuszek mu urósł.
A zdjęcia z córeczką

[Iśka]

Dziękuję za zdjęcia mojego byłego podopiecznego.
Widać , że mu u Was dobrze
Nie mogę zapomnieć tych jego "baranków".
Jest taki ładny- prawdziwy lisek arktyczny. I ten jego puchaty ogonek i różowe podusie...

Co do odżywiania, to u mnie też pierwszego dnia nie chciał jeść suchej karmy, wolał świeżą wołowinkę , ale jak nie dostawał mokrego, to drugiego dnia już "się przeprosił "z suchym i nie gardził RC, ani Puriną, wręcz przeciwnie.

Mizianki dla Kayeczka, pozdrowienia dla Was.

[Bydgoszczanin31]

Ach te jego baranki
Jak tylko usiąde w fotelu to włazi na mnie i wali baranki a ostatnio wylizuje mi brodę chyba czas zmienić wodę widać uwielbia bossa, hahaha

[Iśka]

Ach te jego baranki
Jak tylko usiąde w fotelu to włazi na mnie i wali baranki a ostatnio wylizuje mi brodę chyba czas zmienić wodę widać uwielbia bossa, hahaha

On jest uroczy, tak lgnie do człowieka. Myślę ,że gdybyś bossa zamienił na spirytus salicylowy, też by Ci brodę wylizywał, bo jemu o brodę chodzi nie o wyszukany zapach. Kochany kotek.

[Monika L]

super historia, losy kociaka sie potoczyły naprawdę szcześliwie,
córcia też ma swoje towarzystwo te blondyneczki uwielbiają kociaki, moja córka ma 6,5 roku a z kicią to takie psiapsiółki, bardzo się ciesze że ukazujemy tutaj ,ze nic nie stoji na przeszkodzie aby dzieci a zwłąszcza dziewczynki wychowywały się z kotkiem, rozczulaja mnie takie zdjecia i madre podejscie do sprawy gratuję i życze powodzenia

[Bydgoszczanin31]

Dziękuje Moniko, historia potoczyła się szczęśliwie dzięki zaangażowaniu Iśki i Mirki która podczas największych mrozów pojechała po Kaya;)

[Iśka]

Czemu taka cisza nastała?Proszę o wiadomości o moim ulubieńcu.

[Bydgoszczanin31]

Ok, już wkrótce ciąg dalszy Kayowych przygód;)

[Bydgoszczanin31]

Kay "po utracie jaj" stracił ochotę na sikanie poza kuwetką na szczęście;)
Za to stał się strasznie gadatliwy, miałczy cieniutko dopóki nie zostany wygłaskany a najlepiej wyczesany co uwielbia;) Jest strasznie ciekawski, wszędzie wciska pyszczek. Oduczyliśmy go wspinaczki po firanach jak i włażenia na stół, bynajmniej jak nie widzimy, heheeh
Z rana jak tylko usłyszy budzik miałczy pod drzwiami by go wpuścić, obowiązkowo musi wspiąć się i wszystkim dać buziaka
Jest bardzo inteligentnym kociakiem z stale rosnącym brzuszyskiem;)
Trafiłem wreszcie suchą karmę którą lubi ale nadal dostaję puszkowe i od czasu do czasu wątróbkę lub mięsko.
Jutro postaram się porobić fotki grubaskowi;)

[Wawe]

No to /nie/cierpliwie czekam na fotki uroczego Kaja.