Jak odkarmić kociaki?? Mama nas jednak troszkę kocha ;)

[kocianiania]

Nie dosc ze czarna szylkretka to jeszcze niosla rozjasnienie, boskie ma te dzieci
Skad ja masz? na poczatku watku nic nie znalazlam To znajdka?

Dziękuję za komplementy
Kotka to prezent, jest ze mną już dwa lata. Na początku nic nie pisałam, bo nie było to wtedy ważne. Wtedy myślałam tylko jak ratować szkrabolki

[lorraine]

Nie dosc ze czarna szylkretka to jeszcze niosla rozjasnienie, boskie ma te dzieci
Skad ja masz? na poczatku watku nic nie znalazlam To znajdka?

Dziękuję za komplementy
Kotka to prezent, jest ze mną już dwa lata. Na początku nic nie pisałam, bo nie było to wtedy ważne. Wtedy myślałam tylko jak ratować szkrabolki

Czyli dzieci rasowe?

[kocianiania]

Czyli dzieci rasowe?

po ,,persach''

[lorraine]

Czyli dzieci rasowe?

po ,,persach''

Aha
Ale wiecej nie bedzie?

[Jana]

A tatusia nam pokażesz?

[zenia]

no własnie- sprawca ciąży pozostał niedoceniony ...jaki ma kolorek ( też miałam kiedyś przez krótki czas taką szylkretę ,niestety musiałam jej znależć inny domek -moja stara kocica nienawidziła jej ,im dłużej tym gorzej było)

[kocianiania]

Więcej nie będzie Po takich przeżyciach to bym musiała na głowę upaść żeby na taki pomysł wpaść

A to Pan Tata:

[zenia]

pan tata bardzo dostojny ..

[Jana]

Więcej nie będzie Po takich przeżyciach to bym musiała na głowę upaść żeby na taki pomysł wpaść

A to Pan Tata:

Śliczny. Twój kocurek? Jak ma na imię? Jak sobie radzicie ze znaczeniem?

[kocianiania]

Kocurek mój, Filemonek Prezent numer 2 Filek nie znaczy, trochę z kuwety zalatuje, ale jak się zaraz sprzątnie to nie ma problemu. Ludzie wchodząc do mnie dziwią się, że mam dwa koty i cytuję ,,nie śmierdzi'' Bo jak kot to od razu śmierdzi Czeka go pozbawienie klejnotów rodowych, ale opieka nad kociakami wyssała z mojego portfela dosłownie wszystko Przebywają razem z kotką tylko pod moim okiem, a większość czasu i tak są oddzielone, bo wyżera kittena kotce i niedługo będzie grubszy niż wyższy

[Myszka.xww]

Jego tez masz zamiar wykastrowac, czy bedzie dalej zapladnial inne kotki?

[lorraine]

Kocurek mój, Filemonek Prezent numer 2 Filek nie znaczy, trochę z kuwety zalatuje, ale jak się zaraz sprzątnie to nie ma problemu. Ludzie wchodząc do mnie dziwią się, że mam dwa koty i cytuję ,,nie śmierdzi'' Bo jak kot to od razu śmierdzi Czeka go pozbawienie klejnotów rodowych, ale opieka nad kociakami wyssała z mojego portfela dosłownie wszystko Przebywają razem z kotką tylko pod moim okiem, a większość czasu i tak są oddzielone, bo wyżera kittena kotce i niedługo będzie grubszy niż wyższy

[kocianiania]

Jego tez masz zamiar wykastrowac, czy bedzie dalej zapladnial inne kotki?

Strata klejnotów rodowych czyt. kastracja Tak czy tak miał być wykastrowany. A innych kotek to on nie zapładnia, bo moje koty są niewychodzące

[Beliowen]

Jego tez masz zamiar wykastrowac, czy bedzie dalej zapladnial inne kotki?

Strata klejnotów rodowych czyt. kastracja Tak czy tak miał być wykastrowany. A innych kotek to on nie zapładnia, bo moje koty są niewychodzące

Szkoda że tę domową mu się zdarzyło - ale dobrze, że tylko raz

[Jana]

Przykro mi, ale z mojej strony to koniec uprzejmości.

Kocianianiu - jesteś zwykłą rozmnażaczką. Kotkę masz dwa lata, kocura też. Który to miot? Może pierwszy, ale na pewno planowany. Paskudne to. Kociaki oddajesz czy sprzedajesz?

Dodatkowo - nie jesteś nowa, musisz znać to forum, skoro na początku specjalnie niczego nie napisałaś o swojej rozmnażalni pseudopersów. Wiedziałaś, że takie działania są potępiane na tym forum. Dopiero jak zrobiło się miło, wyszło szydło z worka.

Paskudne to wszystko. Rozmnażanie domowej pseudoperskiej kotki, żadna wpadka, tylko planowane i wykonane. Kto wie, czy gdyby nie było problemów z kociakami, nie byłoby następnych miotów. Kto wie, czy te kociaki nie będą się dalej rozmnażać... Kto wie, czy za kilka lat któryś z tych kotków nie wyląduje na ulicy albo w schronisku. Od jakiegoś czasu jest wysyp niechcianych "persów".

Aniu, to wszystko jest obrzydliwe po prostu.

Dopiero co pojawił się wątek o złym traktowaniu nowych na tym forum. Kiedy czytam ten wątek, to mam ochotę łeb urwać.



PS
Jest duże zainteresowanie kociakami. Zainteresowanie ze strony forumowiczów. Jak to świadczy o nas? Tak kochamy koty?!