Chciałabym uprzejmie poinformować że Zuzia jest już kotem domowym!!!

Dzisiaj spaliśmy w 5 w łóżku tzn ja, TZ, Jaś i dwie kotki Czibi i Zuzia (oczywiście obie na mnie) Rano kotki zjadły wspólnie śniadanie; rzecz jasna nie zauważyły się, bo jedna stała za moją lewą nogą , a druga za prawą

Zuzia nie schodzi z moich kolan

I sama przychodzi i nie trzeba jej wołać. Co prawda mamy małe problemy z kuwetą - bo wolimy pod prysznicem, ale rozumiem bo Cziba wszystko co ma piasek zasika (łącznie z kwiatami!) A i jak prawdziwa arystkokratka Zuzi śpi na półce z firankami w przedpokoju

a Cziba w łóżeczku Jasia w pościeli.