FA: Tulek - już w swoim nowym domku :) :)!!!

[Tika]

Ania nie zniechęcaj sie to dopiero pierwsze godziny ich znajomości ona się czuła panią na włościach a tu nowy osobnik. tu jest watek o trudnych dokoceniach poczytaj i stwierdzisz że niejest tak źle u ciebie http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=27855&start=0

Safiori, nie strasz ludzi Soyą i Toffu 8) .
Kociska witaj na forum i pisz co u Czikiego

No nieźle, nieźle Catrina

[kocisia]

Cziki na razie nie ma lekko, bo kiedy je albo się myje, Cari skrada się i poluje na jego ogonek. Jeszcze przechodzący obok niej musi dostać łapą, ale już przynajmniej nie fuka i nie warczy. Na dodatek przyjaźń z króliczką Kinią też się nie układa, skoczyła na niego z pazurami i fukaniem. Nauczona doświadczeniem, że po kotach niczego dobrego nie należy się spodziewać po prostu postawiła sprawę jasno. Na szczęście miseczka kotka zawsze coś pysznego zawiera, a sztuczne myszki dają się sobą podrzucać. Pani podrapie za uszkami, albo przytuli do snu, jakoś to będzie! Jest anielsko spokojny przy zakraplaniu oczek, bardzo mu się to nie podoba, ale nie walczy do krwi-tak jak potrafi Cari.

[safiori]

No jestem ciekawa czy Cari zaczyna Czikiemu odpuszczać już chyba czas na to. Kocisia a Cziki nadal reglamentuje mizianki?

[Tika]

Co słychać u Tulka-Czikiego???

[safiori]

Halo halo Ania co u kotów. Bawią się czy wojują?

[kocisia]

U nas trochę smutno, koty się pogodziły, nawet Cziki prowokuje zabawy, ale od wczoraj Cari na wszystko zobojętniała, przeziębiła się, dostała wysokiej gorączki, nie je i nie pije tylko leży i śpi. Byłyśmy u weta, dostała zastrzyki, mała poprawa jest, ale nadal nie ma apetytu, jutro idziemy po następną porcję zastrzyku. Cziki chodzi i piszczy, coraz więcej ma swoich chceń, ale jeszcze nie wszystkie rozumiemy.

[safiori]

Cziki opowiedz co u was słychać. Czy Cari wróciła do formy i możesz z nią ganiać po całym domu? Przyznaj się co razem nabroiliście.

[kocisia]

Cari cały czas nie w formie, wychudła strasznie, boczki jej się zapadły, wszystko ją boli, na zaczepki Czikiego reaguje złością-warczeniem. Nie dziwne, bo człowiek też nie ma humoru jak mu coś dolega, ale smutno, po jej żywiołowości nie ma najmniejszego śladu, a przecież było jej wszędzie pełno. Cziki chyba też wyczuwa atmosferę, bo więcej pomiaukuje, mam tylko nadzieję, że nie złapie żadnego wirusa. Apetyt mu dopisuje, ale uparcie nie chce jeść chrupek. Jak poleję mu tylko sosem to wylizuje i wypluwa chrupki, tylko niektóre zjada. Po każdym kropleniu oczek domaga się czegoś na ząb, a oczka jakby ładniejsze, większe się zrobiły, tylko jeszcze te dziąsełka nieciekawe.

[safiori]

Byłam dzisiaj odwiedzić Tulisia - Czikusia , no wypiękniał chłopak. Boczki okrąglutkie błyszcząca sierść i taka mięciutka się zrobiła. Ślicznie umie się bawić myszką. Jest bardzo towarzyski i adoruje Cari która już wraca do zdrowia. Tak dzisiaj pięknie usiadły na półce na drapaku dwa kotulki w kształcie serca czarno - burego. Wszyscy żałowali nie nie było aparatu. Widok zjawiskowy Cziki lubi robić pranie spędził prawie godzinę w łazience obserwując jak pranie kręci się w pralce.Jak przestała prać to i przyszedł do nas z mokrym ogonkiem (chyba tez wypranym ).

[Tika]

Super, że kotulka wraca do zdrowia, bo będą się mogły znowu wspólnie bawić
Przesyłam głaski dla mruczącego towarzystwa - T.
Szkoda, że nie było aparatu - chętnie bym sobie obejrzała!!!

[justin888]

dobrze że dziewczyna wraca do zdrowia....
a pralka to rzeczywiście fascynująca jest

[kocisia]

Proszę o odrobinę cierpliwości, zdjęcia już są, jeszcze tylko mała obróbka i pokażę wszystkim nasze koteczki, za dzień może dwa. Są naprawdę słodkie, Cari bardzo się zmieniła, myślę, że już byłoby nie do pomyślenia, żeby tylko jeden kot się w domu nudził.

[Tika]

Cari bardzo się zmieniła, myślę, że już byłoby nie do pomyślenia, żeby tylko jeden kot się w domu nudził.

No DOKŁADNIE!!!!

To czekam na zdjecia

[kocisia]

cziki cari

[justin888]

no fantastyczna parka i jak ładnie razem wyglądają
pokaże zdjecia pani u której był kocurek bo się pytała czy u iego wszystko ok - zapewniłam że jak najbardziej, że ma koleżanke ....tylko nie móiłam że u Czikiego figura już nie jak za dawnych czasów- zamiast kociej niteczki kawał z niego kocura się zrobił