Nasza Czakrusia

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Śro mar 15, 2006 15:02

No tak, bo na ręce biorą po to, żeby kłuć albo grzebać w uszkach :twisted:
A może wziąć na kolanka i dać coś pysznego? Moze koci majestat jest przekupny? :wink:
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw mar 16, 2006 11:15

Dziś wypróbuję, przed kolacyjką kociego majestatu :))

wlodaro

 
Posty: 180
Od: Czw lut 23, 2006 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw mar 16, 2006 11:42

A co jest przysmaczkiem? :oops:
Bo u mnie w domu ludzkiego żarełka raczej nie ma, tylko kocie :wink:
Więc nie wiem, na co Czakri się skusi :D
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw mar 16, 2006 15:47

Czakrunia nadal nie lubi ludzkiego żarełka, nawet przy robieniu kanapek tylko obwąchiwała wędlinkę i ser. Zauwazyłam, że ona uwielbia swoją puszkową karmę, tylko jest mrau, mrau, mrau i do michy :))

wlodaro

 
Posty: 180
Od: Czw lut 23, 2006 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw mar 16, 2006 15:57

No tio macie problemik :D
Czym taką przekupić :?: :wink:
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon mar 20, 2006 8:29

Jak próba przekupstwa? Co zadziałało :?: :wink:
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon mar 20, 2006 12:40

Nie zadziałało. Kicia ma charakterek, szkoda go łamać. Jak będzie miała potrzebę sama przyjdzie, nie będę jej zmuszać. Jest pewien postęp przyzwyczaiła sie na tyle, że nie ucieka, jak ktoś nas odwiedza.

wlodaro

 
Posty: 180
Od: Czw lut 23, 2006 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon mar 20, 2006 12:54

Chyba te czarne tak mają :D
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro mar 22, 2006 15:38

Nasza kicuchna ostatnio ma lovelaska. Łasi się, domaga drapania w pyszczek i główkę, miauczy jak nie zwracamy na nią uwagi, włazi pod nogi, i niesamowite, nie gryzie jak ją głaskam. Ta odmiana nastąpiła dosłownie z dnia na dzień. I nie musze jej przekupowac jedzonkiem. Szok!! :))

wlodaro

 
Posty: 180
Od: Czw lut 23, 2006 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw mar 23, 2006 8:26

Wiosenny przypływ uczuć od pierwszego dnia wiosny?
Oby jej tak zostało :D
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw mar 23, 2006 8:35

Albo po prostu Czakri zrozumiała, że to jej domek taki na zawsze, domek, który bardzo ją kocha. I stara się podziękować w ten sposób, odwdzięczyć za wszystko...

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Czw mar 23, 2006 10:26

Jaki by nie był tego powód miło by było gdyby kiciuchna nie zmieniła zdania. Wczoraj z naszą pupilką mieliśmy przygodę po powrocie z pracy, przy otwieraniu drzwi wejściowych nasza ciekawska prysła nam na klatkę schodową, ale szybciutko wróciła. Teraz będziemy uważać. W każdym razie jeżeli chodzi o pieszczoty, to jakby Czakrunia nie była charakterystyczna z wglądu, stwierdziłabym, że ktoś nam podmienił kota jest tak żądna pieszczot, drapania za uchem i po pyszczku, głaskania, zabawy z maskotkami, że nawet potrafi zostawić michę i pobiec za nami do kuchni, żeby jeszcze trochę ktoś posmerał :)))

wlodaro

 
Posty: 180
Od: Czw lut 23, 2006 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw mar 23, 2006 11:45

[quote="wlodaro"]przy otwieraniu drzwi wejściowych nasza ciekawska prysła nam na klatkę schodową, ale szybciutko wróciła. [quote]
Moja Pusiunia tak robi, gonić ją można potem do 10-piętra, korytarzem do sąsiedniej klatki, schodami na dół, z powrotem na górę :twisted: Macie szczęście, że mieszkacie w niskim budynku :wink:
A serio, to chyba idzie wiosna i jednocześnie Czakri poczuła sie faktycznie dobrze w swoim domu :D i chce to okazać :1luvu:
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro kwi 05, 2006 8:18

Odwiedziłam Czakri - przywitała mnie uprzejmie, po czym udała się w bezpieczne miejsce z minką "miło cię widzieć, ale ja tu zostaję".
Wygląda ślicznie, szczęśliwa, pewna siebie jaśnie pani kotka :D
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw kwi 06, 2006 14:20

Jaśnie Pani Koteczka, ostatnio okupuje plecak Piotra, w ostatnich dniach to jest dla niej najlepsze miejsce do spania i zabawy, oprócz parapetów. Wczoraj pozwoliła się chyba pierwszy raz wziąć na ręce i pogłaskać po brzuszku, ale chyba dlatego, że była zaspana. Niesamowite jest patrzenie na nią i obserwowanie jak powoli się przyzwyczaja do nowego otoczenia.

wlodaro

 
Posty: 180
Od: Czw lut 23, 2006 14:17
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Lifter, nfd i 15 gości