Mamuśka dziś przywołała TŻta do pionu

Bo kręcił się koło kociaków i chciał je przełożyć z kotką do koszyczka i dostał łapą i jeszcze raz ząbkami od Mamuśki
Ona tylko mi pozwala na zabiegi wokół siebie i dzieci

W końcu ja też kobieta, się nie wstydzi i wie, że jej dzieci nie porwę.
TŻ niepocieszony był, bo on Mamuśkę też uwielbia, tak jak ja.