Jednooka Dyzia - teraz Ślipek - ZAGINĘŁA

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie mar 12, 2006 23:39

Bo Dyzia ma szczęście,że trafiła do Elżbiety! :D
I na pewno wszystko będzie dobrze. :ok: :ok:

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie mar 12, 2006 23:58

Wielke kciuki w imieniu jednookiej Duski. I nie mow, ze to uszczerbek na urodzie. IDyzia i Duska sa rownie piekne bez oka. Napewno sie wyleczy i bedzie miala dobre zycie. Drugie oko ma piekne i bedzie na nie widziala. Dusienka na drugie widzie w ograniczony sposob a jest ogromnie zywiolowa i szaleje z Szeryfem bez zadnych przeszkod.
Oczywiscie reszta ferajny tez trzyma wszystko co trzeba, zeby Dyzia szybko wrocila do zdrowia. Dolaczam tez moje kciuki:))

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon mar 13, 2006 19:48

hop hop, co tam u Dyzi? Jak oczko? lepiej?
Obrazek Obrazek Obrazek

anie

 
Posty: 1541
Od: Czw sty 19, 2006 19:30
Lokalizacja: z usa

Post » Pon mar 13, 2006 20:12

:( biedactwo... Przesyłam cieplutkie myśli... Trzymaj się...
Obrazek

naya

 
Posty: 559
Od: Pon lis 07, 2005 10:36
Lokalizacja: niedaleko Katowic ;)

Post » Pon mar 13, 2006 20:21

Duuużo zdrówka przesyłamy ja i moja siódemka. :catmilk:
Miłośniczka kotysi.

kasieczka

 
Posty: 82
Od: Wto paź 11, 2005 18:26
Lokalizacja: Kalisz

Post » Pon mar 13, 2006 22:28

Oczodół się przesusza. Nie ma już ropnego wycieku.
Drugie oczko jest całkowicie zdrowe i śliczne.
Kocinka wyjmowana z klatki - rozkłada się na kolanach.
O prychaniu - zapomniała zupełnie.
Apetyt dopisuje.
To będzie przemiły, przytulasty kotek.

Elżbieta P.

 
Posty: 2241
Od: Śro lut 02, 2005 0:40
Lokalizacja: Okolice Kozienic / mazowieckie

Post » Pon mar 13, 2006 22:42

Cieszę się- a Dyzia na pewno znajdzie super domek, tak jak jej imienniczka :D
Obrazek

saskia

 
Posty: 5042
Od: Pon gru 06, 2004 16:51
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto mar 14, 2006 0:03

Dyziu tak się cieszę,że zdrowiejesz malutka. :D

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto mar 14, 2006 0:18

Ciesze sie bardzo, ze Dyzia ma sie lepiej. To takie pocieszajace, ze kotki zdrowieja.To sliczna koteczka.
Pozdrawiam

Anna_33

 
Posty: 4120
Od: Nie mar 05, 2006 23:39
Lokalizacja: Warszawa Ursynow

Post » Wto mar 14, 2006 6:48

Bardzo się cieszę, że Dyzia ma się lepiej :ok: Cały czas trzymam kciuki za jej zdrówko :)
Ona piękna jest, musi szybko znaleźć dobry domek.

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Wto mar 14, 2006 10:35

Ja tez bardzo sie ciesze, ze Dyzi juz jest lepiej:))) Oby tak dalej:)
Tajguś i Pusiaczek za TM.... już nie wierzę w cuda....

crisis

 
Posty: 1322
Od: Nie lis 27, 2005 19:08
Lokalizacja: dom nr1-Braniewo dom nr2-Włocławek

Post » Wto mar 14, 2006 21:06

Trzymamy kciuki za sliczna Dyzie razem z Berezką :ok: Zdrowiej :wink:
Psotka 23.02.2009 - 8.04.2015 [*]
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=88961

ObrazekObrazek

Amanda_0net

 
Posty: 7297
Od: Pon mar 13, 2006 20:56
Lokalizacja: Gliwice

Post » Wto mar 14, 2006 21:52

Dyziu nieustające! :ok: :ok:

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto mar 14, 2006 23:23

Dyzia juz wypuszczona z klatki. Urzęduje w tym samym pomieszczeniu co trzy inne dzikuski, ale tamte są w klatkach a ona juz nie.
Najbezpieczniej czuje się w transporterku.
Jest jeszcze troche nieufna. Ukrywa się przede mną, ale nie broni się przed zabiegami i dotykiem.
To dzisiejsza fotka Dyzi :
Obrazek

Elżbieta P.

 
Posty: 2241
Od: Śro lut 02, 2005 0:40
Lokalizacja: Okolice Kozienic / mazowieckie

Post » Wto mar 14, 2006 23:37

No sliczna jest:)))
A myslisz, ze nie mozna tego tak zostawic?
Zeby nie zaszywac?

Dalej trzymamy co trzeba:))

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 41 gości