Bazylia i ZIólka w nowych domkach, zdjęcie Bazki s.23 :)

[iwcia]

Saskia cudownie, że są juz u Ciebie... Jak ja strasznie żałuję, że nie u mnie.... Ja tak straszną słabość mam do burych kotek....

To nie te Slonko

[Funia]

Jakie trzy cudeńka!
Prosze o ciągłą dokumentację foto, ze szczególnym uwzględnieniem marmurka

[saskia]

Marmurek to dziewczynka, a przy najmniej tak mi się wydaje

[iwcia]

Marmurek to dziewczynka, a przy najmniej tak mi się wydaje

Marmarmurek to dziewczynka a pręgusek to chłopak, potwierdzone przez wetkę

[Slonko_Łódź]

OT co się dzieje ostatnio, że co tydzień w schronisku pojawiają się kotki, które w ciągu paru godzin/dni rodzą?

[Agnieszka Kaflińska]

Maluchy i mama są prześliczne. Dobrze że są zabrane ze schroniska, bo tam by nie przeżyły.

[Elżbieta P.]

Za szczęśliwe już teraz życie Mamuśki

Bo dzieciaki - napewno będą szczęśliwe jeśli trafiły w Wasze ręce.

[saskia]

Mam duży problem- właśnie wróciliśmy z imienin mojego Taty i znalazłam na podłodze w pokoju, gdzie jest kicia krew na podłodze. Po oględzinach okazało się, że wypływa jej z pochwy. Nie dużo, ale jest kropelka krwi cały czas. Co to może znaczyć? Kicia jest juz dwie doby po porodzie, była u weta, wszystko było w porządku. Martwię się, nie wiem, co się dzieje. Może ktoś wie, czy to normalne?

[saskia]

Proszę- nikt się z czymś takim nie spotkał>???

[Lilu]

Hmm moze macica sie oczyszcza ? jezeli nie ma goraczki kocica opiekuje sie kociakami nie jest zaniepokojona to jest ok ? Hmm Romka chyba tak miala chwile czasu po porodzie. Jejku nie pamietam juz Pamietam ze byly slady na podlodze przed szafa ale to nie byla czysta krew

[saskia]

Dziękuję osobom, które napisały do mnie na pw i tu

Wszyscy mnie uspokajają, ze to normalne- kicia była u weta po porodze, więc na pewno w macicy nic nie zostało. Bazylia nie ma gorączki, ma ogromny apetyt i doskonale opiekuje się maluszkami, więc chyba jednak wszystko ok, uff

[czitka]

Ja się spotkałam dwa, albo nawet trzy dni po porodzie Czitusi, dzwoniłam natychmiast do weta, zostawiała takie maźnięte ślady krwi na kaflach. Uspokoił mnie, że tak może być przez pierwsze dwa dni, byle tylko się nie nasilało. Również koleżanka lekarka uświadomiła mi, że kobieta po porodzie również jeszcze przez kilka dni plami. U nas przeszło po dwóch dniach, czyli nic złego się nie działo. Ja wtedy jeszcze nie wiedziałam, że kotkę po porodzie powinien obejrzeć lekarz, że powinien sprawdzić, czy wszystko co się miało urodzić, urodziło. Nie wiedziałam, że trzeba liczyć łożyska, nic nie wiedziałam. Ale skończyło się wszystko szczęśliwie i mięliśmy sliczna piąteczkę tygrysiątek.
A dzwoniłaś do weta?
Mama przepiękna i dzieciaczki takoż!
Niech się dobrze chowają!

[Beliowen]

Saskia, to jest związane z obkurczaniem się macicy - podczas karmienia wydzielany jest odpowiedni hormon, który ten proces przyspiesza, a to powoduje, że macica "wypycha" pozostałości pociążowe

[salma75]

Ja się spotkałam dwa, albo nawet trzy dni po porodzie Czitusi, dzwoniłam natychmiast do weta, zostawiała takie maźnięte ślady krwi na kaflach. Uspokoił mnie, że tak może być przez pierwsze dwa dni, byle tylko się nie nasilało. Również koleżanka lekarka uświadomiła mi, że kobieta po porodzie również jeszcze przez kilka dni plami.

I tu Cie czitka zmartwię - ta wątpliwa przyjemnośc, czyli najpierw krwawienie, potem plamienie trwa po porodzie u kobiety do 6 tygodni....brrrr.....

[zosia&ziemowit]

To może czas zmienić tytuł?