Moje koty

[Tika]

Co pusto się w domku zrobiło ???
Jesteś po prostu !!!
Ja też czekam na relacje z oswajania

[Ania Z]

szybujące "krówki"

śliczne zalęknione biedactwo

[marinella]

Maly sie dogrzał i poprsotu cieknie mu z nosa

bidulek a jaki on brudny

[Ania Z]

biedaczek, jaki przerażony
Marinella trzymam za was mocno
jak widzę taki przerażony pychol to zaraz przypomina mi się Pyza i jej paniczny strach
bądź dzielna

[safiori]

Jejku jaki śliczny brudasek. za oswajanie.

[Catrina]

Natalia jesteś Jak patrzę na dziką krowę to spodziewam się że minimum 3 tygodnie będą potrzebne na jako takie zsocjalizowanie. No nie zazdroszczę (no może trochę ).
Ja jak socjalizowałam Tadzika i jego rodzeństwo to brałam na siłę, owijałam w ręcznik, czyściłam, podawałam leki a później nosiłam na rękach. Codziennie minimum 20 minut. Zawsze po tych udrękach stawiałam przy misce z czymś pysznym
A skąd go wytrzasnęłaś?

[marinella]

A skąd go wytrzasnęłaś?

od tej "mojej" karmicielki co ma te ciezarna kotke do wysterylizowania








dzis rano Jacus albo Agatka ( to tego stopnia poufaosci jeszcze nie doszlismy ) przywital mnie w łazience piskami , zerkała na wszystko co robie

pozwolił sobie zakropic oczy i nosek ( siedział a ja kropiłam ) pozniej dal sie pogłaskac i nadstawl kuper a nastepnie dał sobie wyciagnac z nosa zaschniete gluty z nosa i oczu

taki to "dzikus " mi sie trafił
mam nadzieje ze szybko dojdzie drugi... jak tylko zobacze ze kuweta opanowana dajemy do pokoju siostry na miziaki i głaski


jedno mnie tylko martwi - nie zjadła zbyt wiele i nie ma nic w kuwecie
ale powiedzmy ze to stres
jutro sie zaczne martwic , zreszta jutro i tak idziemy do weterynarza


acha no i oczywiscie zszedł juz z sufitu

[Neit]

Wiedziałam! Słusznie w Ciebie wierze Jeszcze trochę i zrobisz z dzikuska kociego pieszczocha
Trzymamy z Shilunią kciuki za udomowianie

[marinella]

to chłopak
ide go wymiziac bo piszczy w łaziece
jutro jade po braciszka/siostrzyczke

[marinella]

Jacus jest miziakiem jakich mało
tylko trzeba go samemu na kolana porwac i utulic
mały grucha jak traktor i z wrazenia az sie slini

buziaczek ma piekny

dzis łapałam tego drugiego - ma paskudne oko ale nie dal sie nabrac na łapke... wiec czekam az zgłodnieje... czasu coraz mniej z tym okiem

[dzioby125]

Śliczny chłopczyk
Trzymam również za jego siostrę lub braciszka, no i za całe Twoje kocie towarzystwo

[Ania Z]

a koci miętka lub walerianka ?
ja tak złapałam małych kocich narkomanów

[marinella]

a koci miętka lub walerianka ?
ja tak złapałam małych kocich narkomanów

oooo to jest mysl ....

[marinella]

Zdjęcia Dziudzia

[marinella]

to po kolei

1 Marysia - oki
2 Koka - oki
3 Ola - znowu mam kłopot ze złapaniem siusiu ale musze sie przyłozyc w niedziele , grzyb juz znika pod sierscia
4 Jacus - bylismy wczoraj u weta - płuca czyste - dostał leki na smarki w nosie , przy okazji mnie pogryzl i uciekł i schowal sie w lodówce
wiec szorowałam kolanami podłoge w gabineci
- jego brat/siostra nie chce sie złapac

5 dziudziu - grzybica pieknie sie leczy - teraz musimy wykapac zeby zmyc to co sie strupi , uszy juz prawie czyste , oczy troche łzawią i cos smierdzi mu z pyszczka

6 Drops - katar sie skonczył - hurra ale cały czas dostaje scanumone
dzis dostanie stronhold bo w jednym uchu wciaz mu sie brudzi swierzbowo

i sie załamalam bo ma dwie "gule" jenda na brzuchu , druga na boku
jak sie tego dotyka to taki worek z woda i wsrodku "cos" twardego

czy to moze miec zwiazek ze szczepieniem ? mial kilka dni temu - felovax4 i na wscieklizne

ale i tak jest super w poróznaniu ze styczniem


a i zarłoczne koteczki od stycznia zjadły 20 kg acany