Kotki w Kundelku Rzeszów czekają na domy

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lut 21, 2006 18:55

:D :D :D :cry:
Obrazek

agnes_czy

 
Posty: 3509
Od: Wto lip 05, 2005 13:48
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Śro lut 22, 2006 9:17

Żal koteczki...
Ale ciesze sie bardzo!

Bede agitowac pewną panią w sprawie kota ze schroniska. 8)
[Obrazek
Obrazek

Salamandra

 
Posty: 1059
Od: Pt gru 12, 2003 7:48
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pon lut 27, 2006 10:37

Nieśmiało podrzucam wątek :)
Guniu napisz co w Kundelku :) pliiiiiiiiz
Obrazek

agnes_czy

 
Posty: 3509
Od: Wto lip 05, 2005 13:48
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pon lut 27, 2006 10:59

Byłam w sobote :-) koty wyprzytulałam. Jak zwykle za mało czasu było.
Bezuszek (bo to jednak pan :-) ) cos zle sie czuje, leki bierze. Biedusie zastałam śpiąca na foletu z któryms z czarnych, nie wiem jak sie tam dostała, ale jak ja zdjęłam do karmienia to potem próbowała wskoczyc z powrotem, no to ją położyłam do kolegi i podstawiłam stołeczek, żeby schodek miała. Po sterylizacji jest Milenka, czuje się dobrze.
Gunia i Zulka&Fruzia
Obrazek Obrazek

GuniaP

 
Posty: 3817
Od: Czw sie 05, 2004 20:34
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pon lut 27, 2006 20:53

A Joker okazał się Jakartą :?: :lol: :lol: :lol:

A co tam z Marmurką? Ciężarna czy urojona?
Obrazek

agnes_czy

 
Posty: 3509
Od: Wto lip 05, 2005 13:48
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pon lut 27, 2006 21:14

Chyba jednak ciąża u Marmurki.
Gunia i Zulka&Fruzia
Obrazek Obrazek

GuniaP

 
Posty: 3817
Od: Czw sie 05, 2004 20:34
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pon mar 06, 2006 10:36

Próbowaliśmy się w sobotę doliczyć stanu czarnych kotów w Kundelku, które się w jakiś tajemniczy sposób "rozmnażają" :lol:

Obrazek

I tak, po kolei:

piękny i tajemniczy o orientalnej urodzie, biało podbity Ramzes:

Obrazek

i podobny, z białą muszką Kairo

czarny jak heban Samson,
Obrazek

elegancik Mefisto zawsze pod krawatem,

słodka przylepka Dalila, "ugniatająca ciasteczka" :lol:

Obrazek

dorosła Negrita, włączająca traktorek jak tylko się na nią spojrzy.

no i jest jeszcze jedna "małaczarna"- na razie bezimienna, bo chyba się myliła z Dalilą.

Ogłaszamy więc konkurs na imię dla Małejczarnej" :lol:
Obrazek

agnes_czy

 
Posty: 3509
Od: Wto lip 05, 2005 13:48
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Wto mar 07, 2006 9:29

Proponuje - Inka. :D Albo: Czarusia, Czarodziejka.
[Obrazek
Obrazek

Salamandra

 
Posty: 1059
Od: Pt gru 12, 2003 7:48
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Czw mar 09, 2006 18:32

Wczoraj do Kundelka trafiły takie cuda:

Ok 2 letnia koteczka, podobno już od pewnego czasu błąkała się w piwnicy bloku osiedlowego

Obrazek

i taki śliczny kocurek:

Obrazek

Ponoć jakaś babcia go przyniosła w kieszeni, twierdząc, że nie może go mieć. Nic wiecej na razie nie wiem.

Obrazek


Oboje strasznie miziaste i "rączkowe"
Ostatnio edytowano Pt mar 10, 2006 9:22 przez agnes_czy, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

agnes_czy

 
Posty: 3509
Od: Wto lip 05, 2005 13:48
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pt mar 10, 2006 9:21

No tylko zobaczcie te słodziaczki :1luvu:
Prawdopodobnie będą do adopcji
Wrzuciłam ogłoszenie na tv sat, ale wątpię, żeby własciciel się odezwał, skoro kicia już się tyle błąkała.
Obrazek

agnes_czy

 
Posty: 3509
Od: Wto lip 05, 2005 13:48
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pt mar 10, 2006 12:31

Ale śliczoty :D

Majka12

 
Posty: 205
Od: Sob lut 11, 2006 21:56
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pt mar 10, 2006 14:56

Komu, komu koty - śliczoty????????? :D
[Obrazek
Obrazek

Salamandra

 
Posty: 1059
Od: Pt gru 12, 2003 7:48
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pon mar 20, 2006 10:40

Naomi i Marcelek błyskawicznie znalazły nowe domki.
Niezwykłe szczęscie miały czarna Rachel i Biedusia- jedna tak zabiedzona, że były tylko kosteczki obciągnięte czarnym, skołtunionym futerkiem, znalazła wspaniały dom u forumowego "gagatka" :lol: (to nick, nie przezwisko :wink: ), a druga, sparaliżowana, prawdziwa biedusia, pojechała właśnie do Warszawy do lekwetki ( tak sobie pieszczotliwie nazywamy lek.wet.. Właśnie przespała pierwszą noc w prawdziwym ludzkim łóżku 8O :D .
Sucharek vel Klemens jest też szczęśliwy u Georg- inii

Jak spryciarz Ladaco "załatwił" sobie domek.

Pewnego razu przyjechała do Kundelka miła Pani z fajnym Synkiem i pięknym, pachnącym nowością kocim koszyczkiem. Rozglądała się za jakąś małą koteczką.
Ladaco pomyślał:
A.... co tam :!: Wprawdzie nie jestem malutki, ani tym bardziej koteczką, ale spróbować nie zaszkodzi.

hyc do Pani. Wdzięczy się, uśmiecha, zagaduje, wspina do kolan.
A potem do Synka:
Hej tam, jestem Ladaco. A ty jak się nazywasz? Chcesz się ze mną pobawić piłeczką?

Synek chcąc złapać piłeczkę postawił koszyczek na podłodze. Sprytny Ladaco tylko na to czekał: hyc do koszyczka, rozciągnął się na miękkim kocyku i mruczy:
Noooo...... na co jeszcze czekacie? Jedziemy do domuuu.........

No i pojechał :wink:
Ech.... ta dzisiejsza młodzież! Jakaz ona przedsiębiorcza i komunikatywna!
Obrazek

agnes_czy

 
Posty: 3509
Od: Wto lip 05, 2005 13:48
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pon mar 20, 2006 22:57

A to nasi najstarsi i najwierniejsi przyjaciele:

Weteran, który zwykle wita gości, wylegując się na ladzie w biurze i Gringo zwany Wujkiem, bo jest bardzo czuły i opiekuńczy w stosunku do kocich maleństw i pomaga je wychowywać.
Chłopcy serdecznie pozdrawiają Ciocię Gunię na obczyźnie.



Obrazek


Obrazek
Ostatnio edytowano Wto mar 21, 2006 21:45 przez agnes_czy, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

agnes_czy

 
Posty: 3509
Od: Wto lip 05, 2005 13:48
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Wto mar 21, 2006 20:33

:D Ciocia Gunia dziękuje za pozdrowienia i strasznie tęskni, oraz dokarmia podsanatoryjne koty :D
Jak wychodze na spacer to mam towarzystwo jednego lub dwóch kotków. Musze najpierw obejść dookoła budynek, obok mnie biegną koty, potem daje dac cos do miseczki żeby ich czymś zając i dopero moge odejść.
Gunia i Zulka&Fruzia
Obrazek Obrazek

GuniaP

 
Posty: 3817
Od: Czw sie 05, 2004 20:34
Lokalizacja: Rzeszów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 278 gości