Jest u nas obecnie młody rudy kotek, wykastrowany. Kocio ma przepiękne umaszczenie, jest cętkowany i ma pręgowany ogonek;) Żeby tego było mało to ma lazurowo-błękitne oczka! Problem jest tylko jeden, kocio jest dziki. Nie wiem w jakim stopniu, ponieważ siedzi w klatce, w której ma budkę. Z budki nie wychodzi. Jutro najwcześniej będę go stamtą wyciągać, aby sprawdzić jak wyglądają jego uszka itp itd. Może przeniesiemy go do nas do łazienki, to da nam szansę zaobserwowania jego zachowania. A oto zdjęcie...
Ostatnio edytowano Sob kwi 01, 2006 17:57 przez dronusia, łącznie edytowano 5 razy
Szukamy domciu dla dziczkowatego cuuuudniastego kicia! Kotek jest młody, ma około 6-7 miesięcy, i na pewno da się przekonać, że człowiek nie chce mu zrobić krzywdy! Lazurowe oczka są takie smutne....
ale może trzeba emocje ostudzić, taka piękność na pewno nie bedzie długo czekać a jakby jednak to może tymczasowo....ale tak daleko z Torunia do Lublina...
Daleko Amelko... jest niektórym ludziom do wrażliwości Przecież wiesz, że odległość, to najmniejszy problem, i że nieważne ile kot by przejechał, ważne jest, aby był szczęśliwy i kochany! Przecież o to nam tutaj wszystkim chodzi, nieprawdaż?
Amelko Dobrze, dobrze... jeśli nadal będzie szukał A tymczasem zawieszam ogłoszenie, bo musimy jechać do weta sprawdzić czy coś aby nie jest nie tak z klejnocikami kicia, których być już nie powinno, troszkę dziwnie to wygląda. No i na dodatek nasz Tiktak się zakochał w rudym z wzajemnością, leżą teraz razem i się wylizują ... I co ja mam zrobić? Miałam się nie zakochiwać