Przydomki hodowlane

[zenia]

we wszystkim tu się zgadzam ,ale dlaczego tak wam się śpieszy do tych przydomków ,nie rozumiem . teraz wszyscy chcą iść jakąś drogą na skróty -najpierw planują kocięta ,przydomek ,potem kupują kota (nie oskalpujcie mnie) przecież nawet jak czekasz parę miesięcy to od kupna kota, do licencji ,do krycia jest daleka daleka droga...

[Magis]

przecież nawet jak czekasz parę miesięcy to od kupna kota, do licencji ,do krycia jest daleka daleka droga...

wiesz zenia, tak, pewnie w normalnych warunkach tak ale ja przez syf (delikatnie mówiąc) jakiego narobiło SHKRP (bo miałam się do nich zapisać w maju ale akurat się wzięli i rozpadli) czekałam ponad pół roku na unormowanie sytuacji. A kotka w rujkach non stop. Jestem przeciwniczką hormonów, dlatego po starannym wyszukaniu kocurka zdecydowałam się ją pokryć (tzw licencję ma). A teraz czekam na przydomek... i średnio mnie bawi oczekiwanie kilkumiesięczne. Bo nie widzę podstaw do tak długiego oczekiwania.
A tak zwyczajnie mówiąc to uważam, że jeżeli są nam dane narzędzia które usprawnia prace to należy z nich korzystać. A nie trzymac się starych sprawdzonych metod tylko dlatego, że są stare i sprawdzone. Tak jak napisał Rincevind mamy XXI wiek...

[zenia]

znam "syf" bo w czasie syfu czekałam na rodowody kociąt i ludzie mnie molestowali,ale jakoś przezyłam. w innych dziedzinach życia też mamy syf, i trza przeczekac bo wpływu nie mamy. musisz sie przyzwyczaić bo jeszcze niejedno przed nami (tobą magis) . a co zrobisz jak po porodzie zaraz twoja kocica będzie rujkować , ciążę po ciąży będziesz jej planować.masz jakiś pomysł na to ( 3 mioty na 24mies. wg regulaminu i jak najdłuższe przerwy między)

[Magis]

widzisz zenia, mozna stwierdzić, jest syf i nic się nie da zrobić a mozna stwierdzić jest syf trzeba to zmienić. I ja się skłaniam ku tej drugiej opcji. Jak najmniej syfu. Przyzwyczajać się do syfu nie mam zamiaru.
Z hormonami chodziło mi głownie o podawanie hormonów przed pierwszymi kociakami. Uważam, że to nie jest dobry pomysł. Wiem, że są różne opinie na ten temat, ja akurat skłaniam się ku tej opcji.

[zenia]

ja też skłaniam sie ku tej opcji ,ale i po kociakach może być różnie ,nie są tak obojętne(zależy od kocicy) co do zmian to rozumiem że prężnie będziesz działać w swoim związku ,jeżdzić na walne , czynić zmiany

[Magis]

działam, działam, ale pomału mam dość. Właśnie dlatego, że mało jest osób chcących zastaną sytuację choć odrobinę do przodu popchnąć. Zobaczymy na ile starczy mi energii

[Ka$ia]

Co prawda od niedawna poruszam sie w swiecie kotow rasowych, ale wydaje mi sie, ze nikomu nie zaszkodzilaby baza danych z juz uznanymi przydomkami.
W FCI taka mozliwosc jest i jest ok. Na przydomek tez czeka sie ok 2-3mcy, tyle ze nie kosztuje to az tyle!!!
Ja wychodze z zalozenia, ze skoro place to wymagam.
A że ktoś pracuje społecznie to chwała mu za to:) tyle że nie powinno to wpływać na jakość usług.
Nie wbijam tu w nikogo zębów, bo wiadomo że możemy sobie pogadac, ponarzekac i w zasadzie tyle... Ale mysle ze jako czlonek FIFe mamy prawo zlozyc wniosek o zmiane tego co nam nie odpowiada.

[danunka]

A na przydomek tez czeka sie ok 2-3mcy, tyle ze nie kosztuje to az tyle!!

termin mniej więcej taki sam a ile ? skoro "nie kosztuje aż tyle!!"

[Ka$ia]

A na przydomek tez czeka sie ok 2-3mcy, tyle ze nie kosztuje to az tyle!!

termin mniej więcej taki sam a ile ? skoro "nie kosztuje aż tyle!!"

Przydomek kosztuje 75 PLN (wraz z rejestracja w FCI), a za koci przydomek trzeba zapłacić 200 PLN - roznica jest

[danunka]

Przydomek kosztuje 75 PLN (wraz z rejestracja w FCI),

ale my jesteśmy Forum Kocim" i rozmawiamy o przydomkach hodowlanych dla kotów

[Ka$ia]

Przydomek kosztuje 75 PLN (wraz z rejestracja w FCI),

ale my jesteśmy Forum Kocim" i rozmawiamy o przydomkach hodowlanych dla kotów

Wiem, ale zasady pracy sa te same:) Wiec skoro mozna u psow to mozna i u kotow

[danunka]

Wiem, ale zasady pracy sa te same:) Wiec skoro mozna u psow to mozna i u kotow

nie do końca -wszystkie koty urodzone w hodowli otrzymuja Rodowody .u psów wiadomo jak jest
juz poraz kolejny mówię,to nie od nas szarych członków to zalezy ,a jeżeli ktos ma jakies "ale",to może najzwyczajniej w świecie zmienic klub felinologiczny

[Ka$ia]

Wiem, ale zasady pracy sa te same:) Wiec skoro mozna u psow to mozna i u kotow

nie do końca -wszystkie koty urodzone w hodowli otrzymuja Rodowody .u psów wiadomo jak jest
juz poraz kolejny mówię,to nie od nas szarych członków to zalezy ,a jeżeli ktos ma jakies "ale",to może najzwyczajniej w świecie zmienic klub felinologiczny

Nie bardzo wiem o co Ci chodzi. Nie wszystkie psy w hodowli dostaja rodowody?

[Ka$ia]

juz poraz kolejny mówię,to nie od nas szarych członków to zalezy ,a jeżeli ktos ma jakies "ale",to może najzwyczajniej w świecie zmienic klub felinologiczny

Owszem od nas właśnie zalezy jak bedzie wygladal NASZ zwiazek.
To my płacimy składki, to my wybieramy zarzad, to my to wszystko trzymamy "w kupie". Bez NAS cała ta organizacja nie mialaby prawa bytu.
Ja nie chce zmienic klubu, chce aby moj klub byl porzadny i przyjazny:) Co wcale nie znaczy ze nie jest.

[danunka]

Owszem od nas właśnie zalezy jak bedzie wygladal NASZ zwiazek.
To my płacimy składki, to my wybieramy zarzad, to my to wszystko trzymamy "w kupie". Bez NAS cała ta organizacja nie mialaby prawa bytu.
Ja nie chce zmienic klubu, chce aby moj klub byl porzadny i przyjazny:) Co wcale nie znaczy ze nie jest.

tylko,że ja cały czas powtarzam,że to nie od nas zależy czy FIFezarejestruje nasz przydomek w jeden dzień,czy potrwa do cztery miesiące
Ja też płacę skladki ona płaci składki,on płaci składki,oni płacą składki,one płacą składki - i co poza płaceniem składek robimy w swoim Klubie? Ile osób pracuje przy zorganizowaniu pokazu lub wystawy?? Ile osób przychodzi na zebrania???przychodza wtedy,gdy potrzebują kwit ,pieczątkę,co.s załatwić !!!! Ile osób chce popracowac społecznie tak jak Zarząd Klubu????
Ale i tak mamy świetny Cat Club Pomerania ,który zaprasza na wystawe w kwietniu.