
No i podpis mi się zmienił.
Oczywiście spryciarz nie pokazał zezowatości, ale lato przed nami, jeszcze go przyłapię

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
cinsio pisze:Ais, a u nas jest np. tak, że Magda nadepła Gigonowi na łapke, Gigon wrzasnął. Wpada Basma podbiega do Magdy i bach bach bach ją po nodze. Popatrzyła na Gigona - siedzi i się liże. No to poszła.
A za jakieś dwie godziny znowu Gigon dostał fpiernicz jak zwykle....
Koty są zadziwiające
ps. a tak na marginesie, to o Twoje koty się nawet moja wetka pyta, bo jej powiedziałam o kuracji i o Tobie i zaznaczyłam, że jak Soya ulegnie tej kuracji, to ja już w najtrudniejsze przypadki uwierzę
Tika pisze:A tak na serio, to cały czas wierzę w szczęśliwe zakończenie. Tak bym chciała zobaczyć moje potffory bawiące się razem!
izaA pisze:Tika pisze:A tak na serio, to cały czas wierzę w szczęśliwe zakończenie. Tak bym chciała zobaczyć moje potffory bawiące się razem!
ciąglę chodzą w parze za mną. Miałam jdnego kotopsa, a teraz mam dwa, wszystko przez zachowania Otisa i zazdrość Sońki.
Użytkownicy przeglądający ten dział: pibon i 19 gości