Słodki biały MANIUŚ pojechał do Burania:-) jupi!!!!!!

» Czw mar 02, 2006 19:32

Fredziolina, ale jutro Maniuś wpada na imprezę do Czitki, tak?
O rany..., on niekastrowany a Balbisia w rujce! No nic, coś wymyślimy!
Do miłego!

» Pt mar 03, 2006 0:25

A może Fredziolina zapracowana :?:

» Pt mar 03, 2006 16:00

Niestey

Marian nie pojedzie do nowego domku do Wrocławia, bo dziewczyna, dla której on ma byc pupilem, musi zdac mature. Rodzice wezma kotka, ale po ogłoszeniu wyników, czyli w II połowie lipca

W miedzyczasie odezwał sie jakiś domek ze Szczecina, a ja juz planowałam transport , ale domek ani słowkiem sie nie odezwał :cry:

Wiec kolejny domek odpada :cry:

Moze nie jestem tak zapracowana jak Wy pracujące kobietki :wink:

ale mam bardzo chorą mamę :cry:

jeżdże z nią po lekarzach, przychodniach i wiecej z nią spedzam czasu. Ponadto, moj maz ma wiecej zleceń i jego sprawy również na mojej głowie. Czuje sie przytłoczona, szczególnie przewlekłą choroba ukłądu krążenia mojej mamy :cry:

Próbuje ją "wyremontowac" na ile sie oczywiście da.
Ale z roku na rok jest coraz gorzej :cry:

Mańki troche zeszły na plan dalszy, niestety :cry:

Ale ich nie zaniedbuje, rozwiesiłam kilogram ogłoszeń i czekam na odzew. Cisza :cry:

W przyszłym tygodniu szczepie Maniusia i Burasie bo obie kociny zdrowe. Maniek w końcu ma zdrowe uszko, pieknieje , dorośleje :1luvu:

A dzisja odwiedził mnie klonik Maniusia, toczka w toczke Maniek, tylko wielki, dorosły kocur. Sliczny dzikusek :love:

jak mnie zobaczył to wiał gdzie pieprz rosnie

Po raz pierwszy zaszczycił mnie sowją obecnością :wink:

I jak dobrze pójdzie, to dzieki Lenie z Wrocławia wypożycze klatke-łapke dla Babki, ostatniej z mojego grona dziczków, bardzo płodnej koty :evil:

I ciacham!!!!

Kochane dziewczyny bardzo Wam dziekuje za zainteresowanie Marianem :wink:

Cium! Cium!!!

» Pt mar 03, 2006 16:14

Dużo zdrówka i serdeczne pozdrowienia dla Twojej Mamy.
Tulę Cię mocno.

No nic Mańku, trzymamy :ok:

dalej i miziamy pięknisia :1luvu:

» Pt mar 03, 2006 16:50

Bardzo mi przykro Fredziolino, że i tym razem domek nie wypalił

Ale należy być ciągle dobrej myśli, to pewnie jeszcze nie był TEN domek.
A w ogóle taki smutny Twój post

A ja mam pomysła na Maniusia, powiem wieczorkiem. Przybywajcie!
No, wiosna idzie!

Pozdrawiamy!

» Pt mar 03, 2006 18:02

czitka pisze:A w ogóle taki smutny Twój post

No właśnie, aż beczeć się chce :cry:

» Nie mar 05, 2006 13:44

Byc moze moja kumplea wezmie Maniusia. ale dopiero w maju. Fredziolino jak cos to dam ci znac, ok?

» Nie mar 05, 2006 17:18

SmallBaby , w dalszym ciągu poszukuje domku dla Maniusia, a jesli Twoja koleżanka jest odpowiedzialna, to Maniek może i poczeka.

Tymczasem, jeśli masz gg, to puknij go mnie na gg 1384294.

» Nie mar 05, 2006 17:23

dzioby125 pisze:Dużo zdrówka i serdeczne pozdrowienia dla Twojej Mamy. Tulę Cię mocno.

No nic Mańku, trzymamy dalej i miziamy pięknisia

Dziewczyny, bardzo dziekuje za miłe słowa

Mama po zmianie leków czuje sie nieco lepiej, ja mam nadzieje, ze bedzie lepiej.

Maniuś w oczekiwaniu na domek, siedzi z noskiem przy kratce wentylacyjnej, bo robi sie z niego Marian :wink:

Od poniedziałku zaczynam od szczepienia, a mzoe za dwa tyg. wypestkuję młodzież, niemniej to zależeć bedzie od naszych finansów.

Najważniejsze, ze Maniek zdrowy, a koci katar to juz przeszłość :wink:

» Nie mar 05, 2006 19:31

My tu musimy dodać, że Maniuś na imprezie urodzinowej u Czitki wzbudził powszechny zachwyt! Piękny kot i prawdziwy gentelman!
A nazajutrz wszystkie kotki wróciły do swoich domków, a Maniuś do altanki

...I chociaż ma tam wspaniałe warunki, też już bardzo, bardzo tęskni za własnym, prawdziwym domkiem......
Domku, gdzie jesteś??????

» Pon mar 06, 2006 14:33

czitka pisze:My tu musimy dodać, że Maniuś na imprezie urodzinowej u Czitki wzbudził powszechny zachwyt! Piękny kot i prawdziwy gentelman!
A nazajutrz wszystkie kotki wróciły do swoich domków, a Maniuś do altanki ...I chociaż ma tam wspaniałe warunki, też już bardzo, bardzo tęskni za własnym, prawdziwym domkiem......
Domku, gdzie jesteś??????

Tak, Maniuś bardzo sie cieszył, że mógł balować z tak rozbrykanym, wybornym towarzystwem :wink:

Brykanie, to jest to, co Mańki lubią najbardziej :wink:

» Pon mar 06, 2006 14:40

Maniuś odbył dzisiaj kontrolną wizyte u lekarza.
Spisał sie bardzo dzielnie, bo ani razu nie pisnął w aucie.
On jest bardzo grzeczny, wcale nie miauka :wink:

Uszka czyste, temperatura 38,5, gardziołek zdrowy, płucka tyż :wink:

wiec chłopak został bardzo deilkatnie ukłuty i zaszczepiony :dance2:

Mam nadzieje, że szczepienie zwiekszy szanse Maniusia na nowy, wspaniały domek.

Ogłoszenie do wyborczej wysłane, wiec czekamy....

a moze zamieszka w Polkowicach u koleżanki forumowej SmallBaby?

Czas pokaże.... :wink:

» Pon mar 06, 2006 14:48

Jestem bardzo dumna, super dzielny chłopak :1luvu:

i za domek :ok:

» Pon mar 06, 2006 16:17

Szanse Maniusia myślę, że rosną! No już takiego gotowca Fredziolina przyszykowała, to teraz musi coś drgnąć!
Maniuś, pokaż się wszystkim, jak wyglądasz po szczepieniu! :lol:

Hop!

» Śro mar 08, 2006 17:54

czitka pisze:Szanse Maniusia myślę, że rosną! No już takiego gotowca Fredziolina przyszykowała, to teraz musi coś drgnąć!
Maniuś, pokaż się wszystkim, jak wyglądasz po szczepieniu!
Hop!

No drgnęło! :wink:

Dzisiaj w gazecie Wyborczej ukazało sie ogłoszenie o Maniusiu.

Po południu zadzwoniła do mnie Pani z Wrocławia, chce Maniusia od zaraz!!!

Pani juz miała myszki, szczurki, chomiki, rybki, a teraz gdy dzieci podrosły, rodzinka chce koteczka.

Maniuś bedzie domowy, nie wychodzący i oczywiscie wykastrowany.
dzisiaj wieczorem wysle komplet zdjęc i ustalę termin dostawy kawalera.

Mysle,ze to docelowy domek mojego pupila :wink:

Ciesze, sie że Manius bedzie miał domek, jak kazdy kotek zasługuje na czułe traktowanie... był taki mizerny, chory.....

ale jednoczesnie jest mi smutno.... rozstane sie z moim malutkim Maniusiem....

Mam dylemat:

co zrobić z jego braćmi?

ten temat porusze w następnym wątku.

Słodki biały MANIUŚ pojechał do Burania:-) jupi!!!!!!

Kto przegląda forum