A więc kicia jest juz w nowym domku. Narazie jest bardzo zestresowana i gdzieś się schowała. Jak tylko dowiem się cos nowego to dam znać. Zaprosiłam nową opiekunke na forum. Mam nadzieję że się odezwie.
Dowiedziałam się wczoraj że kicia schowała sie w szafie. Narazie jest bardzo zestresowana. Miała mięć zmieniane opatrunki na łapeczkach ale nowa opiekunka czekała aż syn wróci żeby miec pomoc przy tym zabiegu. To są wiadomości wczorajsze. Dzisiaj jeszcze nie mialam. Jak się dowiem to dam znać. Ale ciągle mam nadzieję że opiekunka sama cos o niej napisze.
Dzisiaj dowiedziałam sie że kicia wyszła z szafy i siedzi teraz pod łóżkiem, ale nie je i nie pije. Siusiu zrobiła do kuwetki ale kupalka obok.
Jedzonkiem sie zainteresowała powąchała ale n ie jadła.
Dopiero dziś przeczytałam o tym biedactwie, ale cieszę się, że już kitulka nigdy nie będzie narażona na takie straszne przeżycia mając swoich kochających ją opiekunów.