Poszukujemy młodego rudego kota do adopcji

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob mar 04, 2006 3:12

Cały dzień nie było mnie w domu. Wróciłam w nocy. Wszystkim pięknie dziękuję za wiadomości. Będę jutro dzwonić i się odezwę na pewno. Jeszcze raz dziekuję. Pozdrowienia dla wszystkich.

goldi

 
Posty: 2092
Od: Sob lut 18, 2006 18:19
Lokalizacja: do niedawna z Warszawy a teraz z prowincji

Post » Sob mar 04, 2006 11:55

goldi pisze:Tak. Wspólna decyzja, moja i syna o wzięciu młodego rudego. Długo trwały rozmowy z Jowitą na temat rudego i niestety nic z tego nie wyszło. Robili wywiad na temat domu, nawet rozmawiali z Panią Elą i mimo pozytywnych opini na temat domu dostał kota ktoś z Warszawy. Syn poprosił abym poszukała kota na Forum to szukam. Byłby to kompan do zabaw i szaleństwa dla naszego młodszego kota bo nasz Sasza jest dostojny i nie bierze udziału w wygłupach. Myślę że jak będą trzy to rodzina będzie w komplecie i na tym koniec. Za dużo też nie można.


Goldi - mam prośbę. Wyjaśniłam Ci powody mojej decyzji już nie raz, więc bądź uprzejma skończyć z tymi żalami i personalnymi wycieczkami, dobrze? Już mnie zaczynasz tym denerwować, zwłaszcza kiedy robisz to w wątkach, które nie dotyczą sprawy.
Obrazek
Devon, Gizmo i Dzidzia

Jowita

 
Posty: 6875
Od: Wto paź 19, 2004 19:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Sob mar 04, 2006 12:15

Jowita, tu nie chodzi już teraz o żadne pretensje. Nie ukrywałam, że bardzo mi przykro z powodu odmowy ale na tym koniec. Jest teraz szansa adopcji innego kociaka i nie zamierzam wracać do tamtej sprawy, która jest już zamknięta więc nie denerwuj się.

goldi

 
Posty: 2092
Od: Sob lut 18, 2006 18:19
Lokalizacja: do niedawna z Warszawy a teraz z prowincji

Post » Sob mar 04, 2006 12:21

goldi pisze:Jowita, tu nie chodzi już teraz o żadne pretensje. Nie ukrywałam, że bardzo mi przykro z powodu odmowy ale na tym koniec. Jest teraz szansa adopcji innego kociaka i nie zamierzam wracać do tamtej sprawy, która jest już zamknięta więc nie denerwuj się.


Dziękuję i życzę powodzenia.
Obrazek
Devon, Gizmo i Dzidzia

Jowita

 
Posty: 6875
Od: Wto paź 19, 2004 19:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Sob mar 04, 2006 12:33

Wzajemnie!

goldi

 
Posty: 2092
Od: Sob lut 18, 2006 18:19
Lokalizacja: do niedawna z Warszawy a teraz z prowincji

Post » Wto mar 07, 2006 20:11

Eurydyka, odpisuję dopiero teraz ale było troche zamętu, przepraszam. Dzwoniłam do Pani Elżbietyz fundacji Sfora, dodzwoniłam się wreszcie i dostałam numer telefonu do przychodni w której mieli coś wiedzieć. Okazało się, że tej Pani nie ma ale oddzwonią do mnie. Nie oddzwonili ale ja zadzwoniłam i okazało się, że kobieta zostawiła kota i sobie poszła a kota już ktoś wziął. Nie ma sprawy. Trudno ale chcę żebyś coś wiedziała.

goldi

 
Posty: 2092
Od: Sob lut 18, 2006 18:19
Lokalizacja: do niedawna z Warszawy a teraz z prowincji

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 48 gości