Juz nie Biedusia tylko LUSIA w NOWYM DOMU!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw mar 02, 2006 12:32

Majko a Ty jednak nie możesz? :(
Obrazek

amelka

 
Posty: 2562
Od: Śro sty 04, 2006 13:05
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw mar 02, 2006 19:32

Biedusia mimo kalectwa jest wesoła i towarzyska :) Dzisiaj tuliła się na foteliku do większego kotka, potem chciała pobawić się piłeczką, ale niestety tylne nóżki biegły prędzej niż przednie, skończyło się przewrotką :?
Ale nic sobie z tego nie robiła, pozbiera ła się szybciutko i przyszła się połasić. Zjadła z wielkim apetytem wołowinkę, nawet pofukując na inne koty.
Tylko kuwetkę postawili za wysoką i musiała biedna czekać na pomoc


Obrazek

Obrazek[/img]
Obrazek

agnes_czy

 
Posty: 3509
Od: Wto lip 05, 2005 13:48
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Czw mar 02, 2006 19:38

Zaraz mnie ktoś zabije za ciągłe porównania z Nikusiem.. :oops: Ale to jest mój jedyny materiał porównawczy.. :)
Jak patrzę na kicię, to wydaje się być we wspaniałej kondycji w porównaniu z Nikusiem.. Jeśli ktoś da jej szansę na dom, dobre jedzonko, trochę miejsca w sercu i pomoże rozruszać łapki to myślę, że kicia szybko dojdzie do siebie..
Jest piękna i tak strasznie tęskni za kimś do kochania.. :oops:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Czw mar 02, 2006 21:38

biedne malenstwo...
aamms... moim zdaniem twoje rady/porownania w tym watku sa NIEZBEDNE
musisz powiedziec ludziom ze z takim kotem mozna zyc, ze mozna go kochac, a wrecz ze nie da sie go nie kochac... bo jest jak malutkie dziecko, ktore jeszcze uczy sie chodzic i czasem sie przewroci i trzeba mu pomoc...

czy ktos chcialby kota ktory za kawalek kata odda cale serce i jeszcze wiecej milosci?? takie zwierzeta maja chyba ze 3 serducha pelne wdziecznosci i milosci...
komu 3 kocie serca w jednym??
Nie robię już drapaków.
Sprzedaję chusty do noszenia dzieci

covu

 
Posty: 18247
Od: Nie sty 09, 2005 9:56
Lokalizacja: Józefosław (gdzieś między Warszawą a Piasecznem)

Post » Pt mar 03, 2006 12:18

covu pisze:biedne malenstwo...
aamms... moim zdaniem twoje rady/porownania w tym watku sa NIEZBEDNE
musisz powiedziec ludziom ze z takim kotem mozna zyc, ze mozna go kochac, a wrecz ze nie da sie go nie kochac... bo jest jak malutkie dziecko, ktore jeszcze uczy sie chodzic i czasem sie przewroci i trzeba mu pomoc...


:oops: :D Dziękuję covu.. :D

Z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że z takim kotem można żyć.. Co więcej bardzo szybko okazuje się, że BEZ takiego kota już nie można żyć.. :oops: :D I nie da się nie kochać takiego kociego dziecka, które jest zależne tylko od człowieka.. I uwierzcie proszę, to naprawdę ogromna radość, jak się patrzy jak takie kocie dziecko powoli dochodzi do siebie.. :D

covu pisze:czy ktos chcialby kota ktory za kawalek kata odda cale serce i jeszcze wiecej milosci?? takie zwierzeta maja chyba ze 3 serducha pelne wdziecznosci i milosci...
komu 3 kocie serca w jednym??


Takie koty składają się tylko z ogromnego serducha, które strasznie kocha..
Mam nadzieję, że ktoś będzie chciał się przekonać, że piszę prawdę.. :oops:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt mar 03, 2006 12:41

to ja się też dołaczm, Nuczka też była raczej w gorszym stanie niż Biedusia, bo WOGÓLE nie chodziła ani nie stała, także ta kotka ma wielkie szanse na normalne zycie- kiedy jej miłość połączy się w jedno z ludzką miłością i postawi ją na łapki
błagam niech ktos ją weźmie
Obrazek

amelka

 
Posty: 2562
Od: Śro sty 04, 2006 13:05
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt mar 03, 2006 12:50

amelka pisze:to ja się też dołaczm, Nuczka też była raczej w gorszym stanie niż Biedusia, bo WOGÓLE nie chodziła ani nie stała, także ta kotka ma wielkie szanse na normalne zycie- kiedy jej miłość połączy się w jedno z ludzką miłością i postawi ją na łapki
błagam niech ktos ją weźmie


To już dwa głosy, które mówią to samo.. :D

Pliiiis.. Może jednak ktoś da jej szansę.. :oops: :oops:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt mar 03, 2006 16:48

Podniosę Biedusię.. Ona tak szybko spada..

........ :cry: :oops:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt mar 03, 2006 20:15

Biedusia, kochanie do góry :kitty: :cat3:

Majka12

 
Posty: 205
Od: Sob lut 11, 2006 21:56
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pt mar 03, 2006 20:19

Amelko, napisz coświęcej w jakim stanie jest twojaNuczka, jak się zachowuje, nie jest jej przykro,że nie chasa jak inne kotki?

Majka12

 
Posty: 205
Od: Sob lut 11, 2006 21:56
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Sob mar 04, 2006 22:46

Biedusia naprawdę robi duże postępy :D
Je za dwóch, interesuje się zabawkami, szuka towarzystwa innych kotów i ludzi, domaga się wzięcia na ręce. Cudownie się wtula w szyję :lol:
I mruczy :lol:
Dziś chciała pofrunąć za gołąbkiem ( mamy też takiego rezydenta w Kundelku)
Obrazek

agnes_czy

 
Posty: 3509
Od: Wto lip 05, 2005 13:48
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Nie mar 05, 2006 18:18

no i gdzie jest domek dla tej kocinki?! ludzie złoci, przecież ona musi mieć SWÓJ domek

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie mar 05, 2006 22:44

ryczę jak bóbr nad tym biedakiem....
Maleńka, do góry...

Zzebra

 
Posty: 98
Od: Nie mar 05, 2006 20:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 06, 2006 7:50

Tez podniose, bo bardzo malutkiej kibicuje.
[Obrazek
Obrazek

Salamandra

 
Posty: 1059
Od: Pt gru 12, 2003 7:48
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pon mar 06, 2006 20:17

Mala do góry, ale to już:)))

Zzebra

 
Posty: 98
Od: Nie mar 05, 2006 20:17
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: anulka111, Blue, Google [Bot] i 272 gości