No niestety kotki nadal się nie lubią

Ale dzięki temu, że prowadzą odmienne tryby życia tzn.Zulus nocny a Aisza dzienny raczej nie wchodzą sobie w drogę.Najbardziej zapalne są tylko momenty wspólnej zabawy, kiedy to zazdrosną Aiszę muszę w locie łapać , żeby nie drapała Zulusa. Doszłam do wniosku, że oba koty bardziej zaprzyjaźnione są z Misiem niż ze sobą

Jak się coś zmieni w tej materii natychmiast doniosę
