Jana pisze:Szkoda, że nie zostałam poinformowana, że już nie chcesz Sówki
Zdążyłam wysłać Ci w tej sprawie maila, wobec tego oczywiście jest nieaktualny.
Sprawa adopcji Matyldy nie jest przesądzona wszak to poważna decyzja dla obu stron (decyzja na wiele lat) i w pracy w dodatku mam taką zawieruchę, że nawet nie wiem, czy dzisiejsze umówione spotkanie dojdzie do skutku.
Jana

Nie zadzwoniłaś wczoraj z decyzją tak jak się umawiałyśmy. Odpowiedzialam Ci rano na maila ( to nie to , że ,,juz nie chcę" Jana i naprawdę dzięki za to, że bralaś pod uwagę i moja osobę i wszystkie za i przeciw; jednak tych przeciw dot Sówki było po obu stronach jakby więcej i sama to wiesz. To bardzo poważna decyzja a kotka bardzo problemowa i nie młoda i trzeba ostrożnie wszystko rozważyć).
Dziękuję Jana za wielkie serce i niespotykaną wrazliwość, naprawdę jestem pod wielkim wrażeniem ludzi, których tutaj spotkałam
Kasia D: dzięki, że o mnie pomyslałaś ale czy to jest kotka?