Perska Kinia tricolor

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro mar 01, 2006 16:34 Perska Kinia tricolor

Czteroletnia persiczka, chyba z rodowodem, ale o to muszę się jeszcze dopytac, pilnie szuka nowego domu. Jest łagodna, przymilna i piękna, ale od czasu, gdy w domu zamieszkała druga kociczka, czyli od prawie roku, Kinia cierpi na depresję. Włascicielka długo się wahała, zanim podjęła decyzję, ale ponieważ w międzyczasie sporo złego zdarzyło się w jej życiu, nie jest już w stanie podołać ani finansowo, ani czasowo.
Kinia powinna być jedynaczką.

Na razie mam tylko takie zdjęcie Kini- to ta duża

Obrazek
Obrazek

agnes_czy

 
Posty: 3509
Od: Wto lip 05, 2005 13:48
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Śro mar 01, 2006 16:56

:love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love:


Nic więcej nie umiem napisać.. :oops:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Śro mar 01, 2006 17:00

piękna jest , ale to smutne mała zostaje a dla starszej szuka sie domu :(

Monika L

 
Posty: 5444
Od: Śro wrz 21, 2005 14:53
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro mar 01, 2006 17:12

Persica przecudnej urody. Pewnie szybko domek znajdzie, oby.
To przykre jak ludzie musza oddawac koty, tak bardzo mi żal takich kocich członków rodziny, bo dla mnie kot to członek rodziny

dryncia

 
Posty: 1285
Od: Śro lut 01, 2006 17:23

Post » Śro mar 01, 2006 17:28

Dla mnie też. Ale znam sytuację i uważam, że tak będzie dla niej lepiej.
Obrazek

agnes_czy

 
Posty: 3509
Od: Wto lip 05, 2005 13:48
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Śro mar 01, 2006 17:47

Oby ten nowy domek, który na pewno sie niebawem zgłosi, był juz na zawsze :ok:

dryncia

 
Posty: 1285
Od: Śro lut 01, 2006 17:23

Post » Śro mar 01, 2006 20:27

Ale dlaczego sie oddaje rezydentke, ktora jest od pewnego juz czasu czlonkiem rodziny. Przeciez ona ma mniejsze szanse na zaadoptowanie sie i znalezienie dobrego domku,bedzie bardziej to przezywac niz to male kociatko obok.Jak mozna, nie rozumiem :cry: Kociaka mozna wydac dalej bez ujmy dla jego psychiki i domek sie szybciej znajdzie a kotka powinna zostać jedynaczką do końca zycia i tyle. A może warto zaczekac jeszcze troche, może dano jej za mało czasu, hm :?
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Śro mar 01, 2006 20:30

Hm, przeczytalam jeszcze raz i zrozumialam ze chyba to sie toczy od roku więc ta mała jest już chyba duża :roll: ale i tak bym jezeli juz to oddala mlodsza a nie starszą, kicia może sie dopiero zestresować w nowym, nieznanym miejscu.
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Śro mar 01, 2006 20:42

sie z Wami zgadzam moś i Monika L

ale agnes pisze ze zna sytuacje....
... ? (nie rozumiem)

agnes, nie ma szans na zmiane decyzji?
Niełatwo uratować świat. Uratować jedno życie jest bardzo łatwo.

frida

 
Posty: 489
Od: Pt paź 01, 2004 0:17
Lokalizacja: dawniej chojnice

Post » Śro mar 01, 2006 20:43

piękniucha, napewno znajdzie domuś
Obrazek

amelka

 
Posty: 2562
Od: Śro sty 04, 2006 13:05
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro mar 01, 2006 21:12

Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Śro mar 01, 2006 21:21

frida pisze:sie z Wami zgadzam moś i Monika L

ale agnes pisze ze zna sytuacje....
... ? (nie rozumiem)

agnes, nie ma szans na zmiane decyzji?


Znam, i wybaczcie- nie jestem upoważniona do dyskusji o problemach znajomej, ale są poważne. Proszę o pomoc w znalezieniu dobrego domu dla kotki.
Ja rozmawiam z nią już od miesiąca na ten temat, to chyba już ostateczna decyzja, zresztą dla niej też bolesna.
Mała już nie jest mała- ma roczek. I nie jest rodowodowa, więc padło na starszą, bo ma wieksze szanse.
Obrazek

agnes_czy

 
Posty: 3509
Od: Wto lip 05, 2005 13:48
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Czw mar 02, 2006 8:03

Czy koteczka jest wysterylizowna?
Bo jesli rodowodowa i persiczka, to jest to dosyc istotna informacja.
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Czw mar 02, 2006 9:44

tangerine1 pisze:Czy koteczka jest wysterylizowna?
Bo jesli rodowodowa i persiczka, to jest to dosyc istotna informacja.


Odpowiem wieczorem- nie jestem pewna :?
Obrazek

agnes_czy

 
Posty: 3509
Od: Wto lip 05, 2005 13:48
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Czw mar 02, 2006 11:47

rozumiem sa różne sytacje w życiu ale według mnie mała miałaby większe szanse na domek i szybszą klimatyzację

Monika L

 
Posty: 5444
Od: Śro wrz 21, 2005 14:53
Lokalizacja: Lublin

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 6 gości