Srebrny przytulasek Sylwek. Już w nowym domu u Artiego :))))

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lut 27, 2006 18:11

śliczny jest

queen_ink

 
Posty: 3758
Od: Nie lis 20, 2005 17:45
Lokalizacja: Stolica Powiatu/Kraków

Post » Pon lut 27, 2006 20:17

Chciałam podziękować adoptujkotazeschroniska za umieszczenie Sreberka w swoim podpisie wśród innych kotków szukających domku :)
adoptujkotazeschroniska :1luvu:

A co do imienia, chyba będzie Sylwek the Silver :)

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pon lut 27, 2006 20:51

Sylwek the Silver dzielnie znosi zabiegi jakie musimy wykonywać kilka razy dziennie. I przy każdym z nich mruczy i się tuli.
Przy zakrapianiu oczek - mruczymy,
przy zakrapianiu noska - łasimy się,
przy łykaniu tabletki - tulimy.
A przy obcinaniu pazurków próbujemy capnąć ząbkami te wielkie cążki, które gryzą nas po pazurkach :)
Wyglądamy już lepiej niż wczoraj - sami zobaczcie:

ObrazekObrazekObrazek

Jemy malutko, ciągle nam ciężko, ale myślę, że lada dzień to się odmieni. Nosek już bardziej drożny jest, łatwiej się oddycha. Tylko to futerko zdradza nam, że naprawdę kotek jest chory.

Obrazek

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pon lut 27, 2006 21:21

On jest taki cudny... Wczoraj walczyłam ze sobą, żeby go nie załadować razem z Tośką do Wwy... On ma takie słodkie patrzałki, taki przyjazny jest. Nie zapomnę, jak wyglądał spod tej rury... :(

Srebny Sylwku, znajdziesz domek, Duża jak obieca, tak robi! :D

Sikkorka

 
Posty: 220
Od: Wto lut 14, 2006 23:12
Lokalizacja: Wwa

Post » Pon lut 27, 2006 21:21 cudnosci...

Alez on cudny jest...dopiero teraz widac ...ta morducha rozesmiana od uszka do uszka, jeszcze troche chora, ale...Slicznosci. Sylwek the Silver - witamy :D
caty
 

Post » Pon lut 27, 2006 21:57

Piękniejemy z dnia na dzień. :D
I szukamy domku!

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lut 28, 2006 9:28

Mam nadzieję, że nie zapeszę jak napiszę, że Sylwkowi zaczyna dopisywać apetyt! :) Rano miseczka mokrego zniknęła migiem, przy akompaniemencie mruków i pomruków. Sylwek mruczy nam sam widok człowieka, a jak już wpakuje się na kolana, a ja zacznę go miziać wtedy piszczotom nie ma końca. A mruczy tak ślicznie i tak głośno. Kupkę robi już prawie idealną :) Siu też w kuwecie regularnie ląduje. Za kilka dni idziemy do kontroli do naszej wetki Ewy i wtedy zobaczymy co z dalszym leczeniem. Dziś mamy w planach czyszczenie uszek. Ciekawe czy też będzie przy tym mruczenie :)
W nocy śpi grzecznie i wyszedł już z kąta zza wc, teraz śpi na desce :) Zrobiłam mu więc na niej posłanko i mały jest bardzo zadowolony :)

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Wto lut 28, 2006 10:31

Srebrzusiu jedz i piękniej!

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lut 28, 2006 11:17

jaki on śliczny :1luvu:

iskra666

 
Posty: 7699
Od: Wto sty 10, 2006 12:13
Lokalizacja: Krk-Wwa

Post » Wto lut 28, 2006 12:46

Sylwek the Silver ponownie zaprasza na aukcję jaką m.in. dla niego wystawiła Ciocia Caty.
http://www.allegro.pl/item89061421_auto ... tywna.html

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Wto lut 28, 2006 13:06

Witam,

Czy moglabys napisac cos wiecej o Sylwku? Czy jest wykastrowany, czy mozna juz po nim wywnioskowac o rodzaju jego kociego charakterku itp.
Czy bedzie dobrze tolerowal dzieci?

Pozdrawiam
Arti

Arti

 
Posty: 135
Od: Czw lut 23, 2006 0:00
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto lut 28, 2006 13:09

Witaj, Arti :D
Kocurki są na ogół łagodne i cierpliwe do dzieci :D
I z transportem do Bydgoszczy nie byłoby problemu :D

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lut 28, 2006 13:12

Sylwek tak jak pisałam jest kotkiem strasznie milusińskim, przytulastym. Ciagle mruczy, trajkocze, łasi się do człowieka. Nawet przy codziennych zabiegach medycznych nie okazuje złości i mruczeć nie przestaje. A robimy dużo: łykamy tabletki, 2 razy dziennie zakrapiamy nosek, co 3 godziny zakrapiamy oczka.
Nie używa pazurków, jest grzeczny, pakuje się na kolanka. Będzie z niego kotek przytulasek :)
A do Bydgoszczy mogłabym Sylwka the Silver przywieźć pod dom osobiście - to moje rodzinne strony :)

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Wto lut 28, 2006 13:16

Arti pisze:Witam,

Czy moglabys napisac cos wiecej o Sylwku? Czy jest wykastrowany, czy mozna juz po nim wywnioskowac o rodzaju jego kociego charakterku itp.
Czy bedzie dobrze tolerowal dzieci?

Pozdrawiam
Arti


Kocurek jes już wykastrowany, charakter ma już prawie ukształtowany i jest przytulakiem. :D
W jakim wieku są dzieci?
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Wto lut 28, 2006 13:18

Dzięki Iwcia, właśnie miałam dopisać, że malutki już po kastarcji i po szczepieniu :)

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 39 gości