Witaj Anusiu nie było mnie na forum przez chwilę, ale już wszystko nadrobiłam i łączę się z tobą w radości nad postepami Joguni
Najwyraźniej malutka zaczyna wierzyć, że to nie tylko piękny sen o cudownym domku,

ale prawda, więc zaczyna się temu przyglądać z bliska - wspaniale !!! Byłam w niedzielę u Ani, bo miałyśmy wizytę u weta z Mróweczką i Vicusiem ( jaki on piękny

) i postanowiłyśmy was odwiedzić, jeśli pozwolicie np. w niedzielę, a co do godziny to się zdzwonimy. Ania bardzo chciałaby zobaczyć niunię i ja również. Życzę dalszych postępów w tym tygodniu i mam nadzieję, że będę je mogła zobaczyć na własne oczy.
Super mizianki dla całego kociego przemiłego towarzystwa
