My dopiero teraz
Pico był bardzo grzeczny w podróży - spał sobie słodko
Teraz chwilowo siedzi w łazience i zapoznaje się przez wywietrzniki z chłopakami
Rudy raz syknął, Młody raz miauknął, Pico na razie tylko nosek wysuwa.
Zazdroszczę mu zimnej krwi
Dzieci za to zachwycone, TŻ zakochany bo mu się kot pogłaskać pozwolił
Ciocię mokkunię bardzo przepraszamy za brak sms-a, ale po otrzymaniu sms-a od niej padł nam telefon
Ładuje się właśnie a my - ja i Pico - mamy nadzieję, że ciocia się nie gniewa.
Informujemy też, że persięta dojechały do tymczasowej mamusi całe i zdrowe
