Proszę nie bij mnie. Tylko mnie kochaj. Już w domku :)

» Pt lut 24, 2006 21:31

Maryla pisze:
Beliowen pisze:Już pojutrze go zobaczę

a on Ciebie
no i będziemy zmuszone Cię odwiedzić z Mafią Bielańską

Macie mafię?

O rety

» Pt lut 24, 2006 21:35

Beliowen pisze:
Maryla pisze:
Beliowen pisze:Już pojutrze go zobaczę

a on Ciebie
no i będziemy zmuszone Cię odwiedzić z Mafią Bielańską

Macie mafię?

O rety

wszyscy mają
to i my z Gen też

trza będzie jeszcze Birmanowo dołączyć żeby liczebność poprawić

» Pt lut 24, 2006 21:44

Wspaniała historia ze wspaniałym zakończeniem.
Jesteśmy z naszym Kiziolkiem wzruszeni.
Pico pozdrawiamy i przesyłamy miziaki. :1luvu:

[/img]

» Sob lut 25, 2006 9:10

To już jutro! Ciekawe jak będzie w nowym domku...

» Sob lut 25, 2006 9:15

Ciekawe czy w nowym domku też jest takie okno, za którym latają ptaki?

» Sob lut 25, 2006 10:05

Ale szybko poszło.
Wspaniale że Picasso znalzał swoje miejsce na ziemi :dance:

» Sob lut 25, 2006 10:37

Bardzo sie cieszę ,kochany koteczek bedzie miał wymarzony domek, taki nietypowy przypomina mi moją kicię, ona chyba też była bita

nie można przy niej robic gwałtownych ruchów bo się boji ,ale już pomału nam ufa bo wie że kiedy sie zblirzam do niej to po to aby wycałować ten kolorowy łepek

» Sob lut 25, 2006 10:48

mokkunia pisze:Ciekawe czy w nowym domku też jest takie okno, za którym latają ptaki?

Będzie

I czarno-biały kolega ornitolog, który większą część dnia spędza na rozmowach z ptakami :twisted:

Parapet jest duży, kocyk też, więc obaj się zmieszczą.
Będą się mogli wymieniać uwagami :twisted:

» Sob lut 25, 2006 10:54

Beliowen pisze:
mokkunia pisze:Ciekawe czy w nowym domku też jest takie okno, za którym latają ptaki?

Będzie
I czarno-biały kolega ornitolog, który większą część dnia spędza na rozmowach z ptakami

Parapet jest duży, kocyk też, więc obaj się zmieszczą.
Będą się mogli wymieniać uwagami

ale super, moja kotka tez uwielbia patrzeć na ptaki ,szczególnie rano domaga sie podniesienia żaluzji, ciekawe jaka reakcja bedzie kolegów, niecierpliwie czekam na relacje

» Sob lut 25, 2006 11:13

Beliowen pisze: I czarno-biały kolega ornitolog, który większą część dnia spędza na rozmowach z ptakami

A ten mój nowy kolega to lubi się bawić? Bo ja uwielbiam! Mam swoję ulubioną piłeczkę futrzastą (podkradam ją kuzynowi Shibaskowi :twisted:

) i myszkę z futerka.
A dziś odkryłem, że fajnie jest skakać na kuzynka Leosia. Naskoczyć, objąć łapkami, pogonić. I nawet on mnie też zaczepia. Lubię te nasze zabawy

» Sob lut 25, 2006 11:24

mokkunia pisze:
Beliowen pisze: I czarno-biały kolega ornitolog, który większą część dnia spędza na rozmowach z ptakami

A ten mój nowy kolega to lubi się bawić? Bo ja uwielbiam! Mam swoję ulubioną piłeczkę futrzastą (podkradam ją kuzynowi Shibaskowi ) i myszkę z futerka.
A dziś odkryłem, że fajnie jest skakać na kuzynka Leosia. Naskoczyć, objąć łapkami, pogonić. I nawet on mnie też zaczepia. Lubię te nasze zabawy

Lubi siadać na głowie Rudemu :twisted:

I ganiać się - zwłaszcza o piątej rano

» Sob lut 25, 2006 11:53

Beliowen

» Sob lut 25, 2006 13:21

Aneta, gratulacje

» Sob lut 25, 2006 13:34

Bozie, jaki on przecudny :1luvu:

Te oczki.... :love:

Pico, dasz się wymiziać jutro? :partygirl:

» Nie lut 26, 2006 6:51

A my już przed 6:00 rano byliśmy na nogach

Ja nie mogłam dospać (oj dziś duuużo będzie się działo

) Picasso wariował ze swoją ulubioną piłeczką, Shibasek ze złością patrzył na Pico, bo to także jego ulubiona piłeczka

a Leoś chciał wyjść na klatkę schodową "polować na gołębie".
Wczoraj, kiedy się przebudziłam odkryłam, że wszytkie 3 ogonki śpią razem ze mną w łóżku

oczywiście jeszcze w bezpiecznej odległości, ale zawsze

A Pico z tych kotów jest, które śpią snem kamiennym, na hałasy i wiercenie się w łóżku nie reaguje a mnie to prawie o zawał serca przyprawiło jedego razu :!:

Picasso czeka na swoją Dużą, to już za kilka godzin :dance2:

Proszę nie bij mnie. Tylko mnie kochaj. Już w domku :)

Kto przegląda forum