nie byla juz dzieckiem, o nie
byla ogromnie zestresowana, tak bardzo, ze przez ponad rok sie nie odzywala i trzymala wyrazny dystans do ludzi
jej matka lub siostra (identyczna) umarla ze stresu, to bylo juz dawno
teraz MILAGRO juz sie nie boi, juz przywykla

Milagro ma co najmniej 4 lata (moze wiecej) z tego 2 spedzila za kratkami


i co z tego ze jest piekna
pieknych kotow nikt nie docenia
ze schroniska, jak idą, to te przymilne, a tak w ogole malo ich stamtad odchodzi w pore....