Franio, Tosia i Tymianek. Pędzelek['] /dużo fot

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lut 23, 2006 14:36

Tosia to teraz nosa zacznie zadzierać. Takich przystojnych kawalerów ma przy sobie. To dopiero się himerzasta panienka zrobi, biedne chłopaki będą musieli rywalizować o względy damy. :lol:
Obrazek1% dla zwierzaków

safiori

 
Posty: 11268
Od: Pt sty 07, 2005 21:13
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lut 23, 2006 21:41

Jak miło się czyta, że Pędzelek już w domku :)

Co do siuśków raz na dobę- Kawula jak do nas przyjechała też tak miała, raz a porządnie ( pół kuwety się zbryliło 8O ) A teraz już jest lepiej, chociaż ilość mnie poraża 8) Przynajmniej wiem która panna siknęła- mała grudka- Migotka, duża gruuuda -Kawula

Super, że Pędzelek jest dobrej formie, a piętki się pewnie szybciutko zagoją :)

Miziaki dla kotków :D
<img src=http://img99.imageshack.us/img99/2846/migotka5js.th.jpg><img src=http://img138.imageshack.us/img138/631/dsc024141lw.th.jpg>

sssy

 
Posty: 183
Od: Wto sty 10, 2006 16:19
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt lut 24, 2006 6:37

To od wczorajszego wieczora nie koty, ale ja robię tak 8O 8O 8O 8O 8O

Chyba dranie jakiś pakt tajny zawarły, albo co.

NIE MA BLUZGÓW
nie ma gonienia po złości, nie ma wrednych miauków.

Pędzelek nieco schodzi Franiowi z drogi, ale bez przesady i nie w popłochu.

Hmmmm

8)

Tylko kosz mi przez noc rozpracowały, i mam dwójke podejrzanych, jedna kolorowa drugi czarny ;)

Ais

Avatar użytkownika
 
Posty: 2775
Od: Nie sty 08, 2006 10:45
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Pt lut 24, 2006 7:24

Ais pisze:To od wczorajszego wieczora nie koty, ale ja robię tak 8O 8O 8O 8O 8O

Chyba dranie jakiś pakt tajny zawarły, albo co.

NIE MA BLUZGÓW
nie ma gonienia po złości, nie ma wrednych miauków.

Pędzelek nieco schodzi Franiowi z drogi, ale bez przesady i nie w popłochu.

Hmmmm

8)


:dance: :dance2: :balony: :dance: :dance2: Widzisz - mówiłam, że się dogadają 8) :D :D :D!!!

Tika

 
Posty: 9694
Od: Pon sie 02, 2004 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Pt lut 24, 2006 9:36

no ale nie sądziłam że to będzie AŻ TAK szybko :)

A tymczasem proszę o mocne kciuki za Tosię bo za pół godziny będzie RTG a potem pewnie nastawianie kości biodrowej.
Biedna była nieszcześliwa bo śniadania nie dostała a chłopy jedli aż im się uszy trzęsły :cry:

Ais

Avatar użytkownika
 
Posty: 2775
Od: Nie sty 08, 2006 10:45
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Pt lut 24, 2006 9:47

No to moooocno trzymam :ok: :ok: :ok:!!!

Tika

 
Posty: 9694
Od: Pon sie 02, 2004 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Pt lut 24, 2006 9:59

Ja też trzymam za Tosieńkę :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: żeby było wszystko w porządku.
Ja się wcale nie dziwię że tak szybko się dogadały kociambry. Pędzel to rewelacja niereaguje na zaczepki i ten jego spokój ( chciałabym mieć taki) :)
Obrazek1% dla zwierzaków

safiori

 
Posty: 11268
Od: Pt sty 07, 2005 21:13
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lut 24, 2006 10:30

za Tosieńkę :ok: :ok: :ok:

i super, że się koty dogadały :lol:
Obrazek

Amidalka

 
Posty: 4512
Od: Czw cze 10, 2004 14:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lut 24, 2006 10:32

wszystkim pięknie dziękujemy za kciuki, za jakieś pół godziny będę dzwonić co słychać u niej ...denerwuję się....

Ais

Avatar użytkownika
 
Posty: 2775
Od: Nie sty 08, 2006 10:45
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Pt lut 24, 2006 10:42

No to ja czekam z zaciśniętymi kciukami :D
Albert, Fisia Haczyk, Tadeuszek

Catrina

 
Posty: 2630
Od: Pon kwi 18, 2005 11:53
Lokalizacja: Poznań/Poole

Post » Pt lut 24, 2006 11:11

Jakoś tak super to nie jest :(

Po zdjęciu RTG okazało się, że nie jest to kwestia biodra ale kolana. Tosia ma silne zapalenie kości. nie wiadomo, co jest przyczyną. Najprawdopodobniej bardzo silny uraz. Nie można tez wykluczyć ,ale jest to mało proawdopodobne ze względu na wiek, nowotworu :(

Na razie przez 2 tygodnie będzie dostawać antybiotyki i leki przeciwzapalne, a potem kolejny RTG i zobaczymy co dalej.
Biedna malutka :cry: :cry: :cry:

Ktoś miał z czymś takim doświadczenie ???

Ais

Avatar użytkownika
 
Posty: 2775
Od: Nie sty 08, 2006 10:45
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Pt lut 24, 2006 11:21

Jejciu tylko nie nowotworu może to raczej uraz.Nowotwór nie wróży nic dobrego. Ais trzymaj się raczej wersji że to uraz przecież ona jest młodziutka. W sprawach medychnych to ja nie zawiele wiem ale będę mocno trzymać kciuki za Tosiunię :ok: Mała nie choruj przecież masz teraz taki fajny domek i kumpli.
Obrazek1% dla zwierzaków

safiori

 
Posty: 11268
Od: Pt sty 07, 2005 21:13
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lut 24, 2006 11:26

Biedna Tosia :( :( :( :( :(
Oby wszystko było ok.!!!

Tika

 
Posty: 9694
Od: Pon sie 02, 2004 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Pt lut 24, 2006 12:28

Oczywiście że będę z całej siły trzymać się wersji że to pourazowe, zreszta wg Dr D nowotwór jest bardzo mało prawdopodobny (tyle że na tym etapie niewykluczony). Niemniej jednak bardzo się martwię i nie moge w ogóle pracować. Dobrze że to piątek i w weekend będzę mogła posiedzieć z nimi w domu.
A cokolwiek pewniejszego ma być wiadmomo po 2 tyg leków i ponownym RTG.
Kciuki wiec cały czas wskazane, z góry dziękujemy i odwdzięczymy sie na pewno fajnymi opowieściami i zdjęciami i miziakami dla wszystkich Waszych kotów.

Ais

Avatar użytkownika
 
Posty: 2775
Od: Nie sty 08, 2006 10:45
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Pt lut 24, 2006 12:39

No to ja trzymam bardzo, bardzo mocno :ok: :ok: :ok:!!!
Ucałuj ode mnie kochaną Tosię!

Tika

 
Posty: 9694
Od: Pon sie 02, 2004 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 23 gości