Moje kociska.. Misiowe nowości.. s. 97..

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lut 19, 2006 23:17

Już nie wiem co robić.. :(
Ten odczyn alergiczny po zastrzyku na Mrówkowym karku już powoli zaczynał przysychać.. Pomalutku się zmniejszał.. I myślałam, że wszystko będzie dobrze.. A właśnie zobaczyłam, że nad przyschniętym strupkiem znowu jest porządnie rozdrapane.. I to jeszcze więcej niż poprzednio.. :cry: :cry: :cry:

Znowu jutro do weta.. :cry: :cry:

Czy to rzeczywiście odczyn alergiczny po zastrzyku? :?
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Nie lut 19, 2006 23:23

aamms - może spróbuj z tą chlorheksydyną - kiedyś chyba Ci pisałam o tym środku.
Brzydka zmiana na Diplodokowych plecach też nie goiła się bardzo długo - a ten specyfik pomógł.
Na pewno nie zaszkodzisz kici - to delikatny środek, nie będzie jej szczypało, ani nie pogorszy stanu.
Mojemu kotu bardzo to pomogło i szybko.
Trzymam kciuki.

Olinka

 
Posty: 11075
Od: Pt wrz 24, 2004 16:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie lut 19, 2006 23:25

Olinka pisze:aamms - może spróbuj z tą chlorheksydyną - kiedyś chyba Ci pisałam o tym środku.
Brzydka zmiana na Diplodokowych plecach też nie goiła się bardzo długo - a ten specyfik pomógł.
Na pewno nie zaszkodzisz kici - to delikatny środek, nie będzie jej szczypało, ani nie pogorszy stanu.
Mojemu kotu bardzo to pomogło i szybko.
Trzymam kciuki.


Spróbuję..
To jest nazwa handlowa tego specyfiku? I gdzie to można kupić?
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Nie lut 19, 2006 23:33

aamms pisze:
Olinka pisze:aamms - może spróbuj z tą chlorheksydyną - kiedyś chyba Ci pisałam o tym środku.
Brzydka zmiana na Diplodokowych plecach też nie goiła się bardzo długo - a ten specyfik pomógł.
Na pewno nie zaszkodzisz kici - to delikatny środek, nie będzie jej szczypało, ani nie pogorszy stanu.
Mojemu kotu bardzo to pomogło i szybko.
Trzymam kciuki.


Spróbuję..
To jest nazwa handlowa tego specyfiku? I gdzie to można kupić?


Tak, to nazwa handlowa.
Mi wetka wypisywała receptę i przygotowywano mi ten środek w odpowiednim stężeniu w aptece.
Ale jeśli się nie mylę, jest też chyba "gotowa" chlorheksydyna, taka właśnie do przemywania ran.
Będzie dobrze.

Olinka

 
Posty: 11075
Od: Pt wrz 24, 2004 16:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie lut 19, 2006 23:56

Dzięki Olinka.. :D
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pon lut 20, 2006 0:04

Olinka pisze:Tak, to nazwa handlowa.

Chociaż niekoniecznie :wink:.
Właśnie znalazłam informację, że są pewne "medykamenta" robione na bazie chlorheksydyny, służące do przemywania, ewentualnie przepłukiwania, określonych rejonów ciała.
Ale ponieważ my z Diplodokiem używaliśmy tylko tej oryginalnej chlorheksydyny, przygotowywanej w aptece - to tylko tę z czystym sumieniem mogę polecić.

:D

Olinka

 
Posty: 11075
Od: Pt wrz 24, 2004 16:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lut 22, 2006 13:13

Ale mialam zaleglosci!
A tu tyle nowin.
Mizianka dla wszystkich kociambrow.

enigma

Avatar użytkownika
 
Posty: 47928
Od: Wto wrz 13, 2005 14:25

Post » Śro lut 22, 2006 23:22

Dzięki enigma, wymiziam.. :twisted:

Mrówce się goi, ale baaaardzo powolutku.. Ale każdy dzień przynosi zmiany na lepsze..

Nikuś coraz piękniej chodzi.. I coraz rzadziej kuleje.. Tyłeczkiem zarzuca cały czas, ale to raczej ze względu na spory brzusio.. Ale po cichutku napiszę, że już tak nie leci do miski jak przedtem.. I potrafi już zostawić sobie jedzonko na później.. :D :D :D
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Czw lut 23, 2006 22:03

Nikuś wylazł dzisiaj z kuwetki.. Nic mu sie nie przylepiło.. :twisted: Na śliskiej podłodze ustał po raz kolejny na wszystkich łapkach.. I zrobił jeszcze coś.. :D Po pierwsze kichnąl z calego serca i potem potrząsnął łepkiem i.. Ustał.. Poprzednio przy takich czynnościach natychmiast łapki mu się rozjeżdzały i siadał w rozpędzie na tyłeczek.. A dzisiaj.. :1luvu: Proszę.. :D
A potem galopem poleciał na drugi koniec mieszkania.. I WSZYSTKO na czterech łapkach.. :dance: :D
A koci grzbiet na stojąco to już dawno mały pikuś.. :D
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Czw lut 23, 2006 22:25

no to brawa dla Nikusia!

queen_ink

 
Posty: 3758
Od: Nie lis 20, 2005 17:45
Lokalizacja: Stolica Powiatu/Kraków

Post » Czw lut 23, 2006 22:31

MAtko, jak cudnie jest czytac takie wiadomosci:))
Czy Wiktoria tez tak zdrowieje? Chyba dawno nie bylo. A zawsze nikus kojarzy mi sie z Wiktoria, a teraz jeszcze z Yen.
Fantastycznie jest czytac takie opisy, bo to czrno na bialym widac, ze zawsze warto.
rzymam kciuki za dalsze postepy, chociaz juz chyba wiele nie zostalo:))

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw lut 23, 2006 22:35

Lidka pisze:MAtko, jak cudnie jest czytac takie wiadomosci:))
Czy Wiktoria tez tak zdrowieje? Chyba dawno nie bylo. A zawsze nikus kojarzy mi sie z Wiktoria, a teraz jeszcze z Yen.
Fantastycznie jest czytac takie opisy, bo to czrno na bialym widac, ze zawsze warto.
trzymam kciuki za dalsze postepy, chociaz juz chyba wiele nie zostalo:))


Dzięki.. :D
Trzymaj, trzymaj.. Wszyscy trzymajcie.. :oops:

Jeszcze zostało.. To dopiero początek.. A jeszcze brzusio przeszkadza.. :twisted: Mam nadzieję, że do porządnej wiosny już łapki bedą mocne i znowu zaczniemy wycieczki na działkę.. Tylko chyba bedę musiała specjalnie dla Nikusia zamówić dłuuugą smycz.. Bo już widzę, że nie nadążę za nim.. :D
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Czw lut 23, 2006 22:42

Dzielny kotulec. :D Buziaczek w piękny, puchaty lepek. :D

kropka75

 
Posty: 3995
Od: Śro lut 09, 2005 11:15
Lokalizacja: Gliwice

Post » Sob lut 25, 2006 13:27

Nikuś, moje kocisko przyszło dzisiaj do mnie na wszystkich łapkach i zaczęło się łasić do moich nóg.. :D :D Pogłaskałam go, a potem pomiziałam u nasady ogonka.. Cały czas pięknie stał i co więcej, podniósł ogonek do góry.. A potem zrobił koci grzbiet.. :D :D :D Postał jeszcze chwilkę i następnie poszedł sobie do budki na drzemkę.. I WSZYSTKO na czterech łapkach.. :D :D :D

Może to nie jest nic wielkiego jeśli kicio jest całkiem zdrowy, ale dla mojego Nikusia to kolejne, ciężko przez niego wypracowane sukcesy, które tak bardzo mnie cieszą, że koniecznie chcę o tym opowiedzieć.. :oops: Co więcej - pochwalić się jego osiągnięciami.. :oops:

Ostatnie dni przyniosły ogromny postęp, po długim czasie, kiedy właściwie tak na pierwszy rzut oka nic nowego się nie działo.. Widocznie Nikuś zbierał siły.. :D I teraz wreszcie zebrał ich wystarczającą ilość.. :D

I jeszcze jedno, nareszcie mam co wyczesywać.. :twisted: Zaczynają mu sie robić malutkie kołtunki na bokach - efekt rozrabiania z Pyśką i Misiem.. Może to głupio zabrzmi, że cieszę się z kołtunków, ale dla mnie to znaczy, że ma coraz więcej sił również na zabawę i kociska zaczynają go traktować jak równorzędnego partnera do gonitw i zabaw.. A czasem nawet któreś mu przyłoży.. :twisted: Wcześniej tego nie robiły.. Jakby się umówiły, że niepelnosprawny kicio jest pod specjalną ochroną.. A teraz powoli zdejmują parasol ochronny.. :D :D

Jeszcze trochę i znowu będzie mi futro latało po mieszkaniu.. Tym razem również Nikusiowe.. :twisted: :D
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Sob lut 25, 2006 13:39

No i kurcze tak ma byc:))
Trzeba sie prac:))
A kiedy beda nowe zdjecia? TAkiego stojacaego na lapkach Nikusia?

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 166 gości