Jak odkarmić kociaki?? Mama nas jednak troszkę kocha ;)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lut 22, 2006 21:26

Wawe pisze:A ja tradycyjnie preferuję kocie panienki. :lol:
I tylko nie mogę się zdecydować ktora z nich bardziej mi sie podoba: czarna czy niebieska? :D


Wierz mi, że wybór byłby trudny ;) Obie są rozkoszne. Czarna ma niesamowicie ciapaty brzuszek :1luvu:

Martwię się o obie... Nie wiem czy w tym wieku kotki są mniejsze od kocurków, ale one są...I jak je biorę z kojca to wydają się takie słabiutkie... Walczą o cycuchy mamy, ja dodatkowo je dokarmiam, ale nadal są mniejsze i nie są takie okrąglutkie jak kocurki... Może tylko panikuję...po rudasku :(

kocianiania

 
Posty: 120
Od: Śro lut 15, 2006 9:06

Post » Śro lut 22, 2006 21:33

koteczki są mniejsze od kocurków,ale w tym wieku różnice nie muszą być duże.ruchliwe powinny być tak samo,rety ..myślałam że jest lepiej,po ktopelince dokarmiaj,pobudzaj krążenie :? powodzenia w nocy :ok:

zenia

Avatar użytkownika
 
Posty: 4643
Od: Wto sty 10, 2006 20:26
Lokalizacja: gdynia

Post » Śro lut 22, 2006 21:45

zenia pisze:koteczki są mniejsze od kocurków,ale w tym wieku różnice nie muszą być duże.ruchliwe powinny być tak samo,rety ..myślałam że jest lepiej,po ktopelince dokarmiaj,pobudzaj krążenie :? powodzenia w nocy :ok:


Dzięki Zeniu :) Jest lepiej napewno. Ale ja już przewrażliwiona jestem chyba. Pilnuję żeby miały lepszy dostęp do kotki, bo kocurki są silniejsze i je wypychają :roll: Dokarmiam convalescence obie. Poza tym są ruchliwe i krzyczą jak coś jest nie po ich myśli, szczególnie niebieska ;) Czarna jest najsłabsza i cały czas mam ją ,,na oku''. Dam im jeszcze Lakcid...

kocianiania

 
Posty: 120
Od: Śro lut 15, 2006 9:06

Post » Czw lut 23, 2006 10:05

jak sie dziś mają maluszki??
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Czw lut 23, 2006 12:53

carmella pisze:jak sie dziś mają maluszki??


Mają się bardzo dobrze :) Niebieska już spogląda na świat na wpół otwartym oczkiem :) Czarna szylkretka się nie daje :twisted: i walczy o miejsce przy cyku ;) Trzeba jej czasem troszkę pomóc i dodać sił dając convalcence, ale sobie radzimy. W nocy nie bardzo chciała ciągnąć z butli, czyli głodna nie była :) Czarnuszek śpi z wywalonym brzusiem, a kremik urządza sobie wspinaczki po mamie ;) Śmieszne są :wink:

kocianiania

 
Posty: 120
Od: Śro lut 15, 2006 9:06

Post » Czw lut 23, 2006 12:57

a ja używam Twoich zdjęć jako przynetę na TŻ tak pragnę takiego kociaka ,nasza Arielka jest zdrowa ,zaszczepiona po zabiegu ,więc byłby to dobry moment ale ten mój TŻ jak nikt mu kota nie podrzuci to świadomie nie weźmie ,chociaż bardzo pokochał naszą kicię :)

Monika L

 
Posty: 5444
Od: Śro wrz 21, 2005 14:53
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw lut 23, 2006 13:54

z moim zawsze jest to samo, trzeba go przed faktem dokonanym postawić ,bo zawsze mówi nie. bardzo lubi zwierzynę,ale żeby tak bez walki :twisted: to nie...

zenia

Avatar użytkownika
 
Posty: 4643
Od: Wto sty 10, 2006 20:26
Lokalizacja: gdynia

Post » Czw lut 23, 2006 13:57

kocianiania pisze:Tak :lol: Ta niedobrota co się dziećmi nie chciała zajmować ;) Całe szczęście, że się ,,nawróciła'' :roll:

Mialas szczescie, ze porod przebiegl bez problemow... u persowatych to czesty problem, bo glowki maja duze

Chilli

 
Posty: 3020
Od: Wto mar 08, 2005 15:00
Lokalizacja: Deutschland:)

Post » Czw lut 23, 2006 14:08

zenia pisze:z moim zawsze jest to samo, trzeba go przed faktem dokonanym postawić ,bo zawsze mówi nie. bardzo lubi zwierzynę,ale żeby tak bez walki :twisted: to nie...


dokładnie u nas tak było i bedzie pewnie ,nic trzeba spisek uknuć z koleżankami z forum :lol:

Monika L

 
Posty: 5444
Od: Śro wrz 21, 2005 14:53
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw lut 23, 2006 14:22

tak,tak :lol: jak zobaczy maluszka ,to się rozpłynie - nie ma innej możliwości. sama gdybym miała więcej miejsca w chacie to bym przygarnęła jeszcze jednego

zenia

Avatar użytkownika
 
Posty: 4643
Od: Wto sty 10, 2006 20:26
Lokalizacja: gdynia

Post » Czw lut 23, 2006 14:25

Ja poczekalam sobie spokojnie jak TZ wybyl na jakis czas za granice i wzielam kotka, po czym go poinformowalam o fakcie dokonanym :) Byl zdenerwowany pol minuty :roll:

Chilli

 
Posty: 3020
Od: Wto mar 08, 2005 15:00
Lokalizacja: Deutschland:)

Post » Czw lut 23, 2006 16:23

Sliczne kociaki nie wiem, ktory njladniejszy. trudno sie bedzie z nimi rozstac, moj kolega mial 3 kociaki i wszytskie zatrzymal bo nie mogl sie zdecydowac na wydanie. Cudownie ze dostaja mleko matki tego nie jestes wstanie niczym zastapic. :) :) :) Powodzenia trzymamy kciuki :)
ObrazekObrazekObrazek

Mariejo

 
Posty: 523
Od: Czw lis 06, 2003 20:23
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lut 23, 2006 17:43

tak,nie ma jak mleczko matki,moja 13 miesięczna kotka jeszcze chodzi do cycka ,do swojej matki 8O ,jak już jej 3 mies. przyr.siostra opuściła naszdomek. czy widział ktoś 13 miesięczną kocicę przy cycku? 8O ,

zenia

Avatar użytkownika
 
Posty: 4643
Od: Wto sty 10, 2006 20:26
Lokalizacja: gdynia

Post » Czw lut 23, 2006 19:36

Przecudne! Rozstawanie z wykarmionymi prawie osobiście maluchami bywa dramatyczne, trzeba uważać na ....zęby. Kiedy pewnego dnia równocześnie oddawaliśmy dwójkę przecudnych maluchów Czitusi, tak potwornie szlochałam i smarkałam, że dopiero dnia nastepnego zauważyłam, że połknęłam własny ząbek sztuczny razem z protezką 8O!
Hm..., poszukiwania nic nie dały....musiałam wstawić nowy.
A teraz się z tego śmieję pełną gębą!
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19279
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Czw lut 23, 2006 19:54

Mam problemy z moim juz prawie 2 letnim Maleństwem i nie było mnie wczoraj, ale dzisiaj nadrobiłam i jestem zakochana w tych maleństwach. Rozkoszne są :1luvu:
moja trójka ObrazekObrazekObrazek

Punto [*] 03.08.2013.

dzioby125

 
Posty: 4028
Od: Pt paź 21, 2005 20:03
Lokalizacja: Dąbrówka/koło Poznania

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 253 gości