FA: Bolesław & Maciejo

» Czw lut 16, 2006 23:08

Może powinnam wyjechać na tydzień i zostawić Małpiszona...Ale jak zostawię pod opieką Justyny to nawet nie zauważy ( no chyba,że nocą ),że mnie nie ma...Taka to opieka :wink:

Czułości tylko nad ranem i tylko na jego warunkach :evil:

Maupa.....
Ostatnio mówię do niego KOCIO[/url]

» Sob lut 18, 2006 19:19

nie zostawiaj go on tęskni!....a potem jak wracasz to obrazony pokazuje że ma to niby gdzies...no przecież sie chłopak nie przyzna,no nie?
A opiekowac sie Bolciem- zawsze i wszędzie bardzo chętnie - wreszcie będe miała z kim sie pobawić....

» Sob lut 18, 2006 23:21

Bolo dostał wczoraj puszkę tuńczyka na Dzień Kota.....
A dzisiaj rano sensacje :strach:

Jasny gwint....Dobrze, że Catrina pod telefonem.... Zakupiłam tonę piasku..ale jak jak wróciłam to Bolas, kot nie do zdracia, zdrów

No to jeszcze myszeczkę dostał na Dzien Kota....
Tuńczyk wstrzymany...

Oczywiście kurczaka gotowanego nie chce jeść :evil:

Co On tam jadł w tym schronisku ?

» Nie lut 19, 2006 17:08

może po prostu za dużo tego tuńczyka dałaś. Ja kociambrom po jednej kopiastej łyżeczce dałam. Nic im nie było, na drugi dzień powtórka. Było OK. Mój pies w ten sposób reaguje jak tylko dostanie coś więcej niż norma przewiduje.

» Nie lut 19, 2006 19:17

człowieka nie ma tydzień, a tu takie wieści :lol:

PS. jako uzupełnienie Bolesława Małomiziastego polecam Przystojniaka Grubcia Wielcemiziastego :wink:

» Nie lut 19, 2006 21:43

safiori pisze:może po prostu za dużo tego tuńczyka dałaś. Ja kociambrom po jednej kopiastej łyżeczce dałam. Nic im nie było, na drugi dzień powtórka. Było OK. Mój pies w ten sposób reaguje jak tylko dostanie coś więcej niż norma przewiduje.

Zdecydowanie za dużo :oops:

» Nie lut 19, 2006 21:47

Ania Z pisze:PS. jako uzupełnienie Bolesława Małomiziastego polecam Przystojniaka Grubcia Wielcemiziastego

Grubcio jest piękny....
Ale ja nie dorosłam do drugiego kota. :wink:

...Poza tym Bolesław właśnie demoluje moje kwiatki :evil:

Najważniejsza jest w tym momencie jego zabawa....Jemu sie wydaje, że jest w puszczy :evil:

» Pon lut 20, 2006 10:10

No chłop musi swoję energię gdzieś wyładować, ale takich zniszczeń nie zrobił jak Abisia która u mnie była. Dokumentnie połamała moją dracenę

17 lat hodowaną 2 i pół metra wysoką. Teraz stoi sam pieniek bez liści ciekawe czy coś wypuści czy zmarnieje do końca

.

» Wto lut 21, 2006 22:40

Bolo i przymiarki na basen...

Pasuje czy nie ? Może by jakis strój wykombinować dla Bola ....
Obrazek

» Wto lut 21, 2006 22:51

Bolek, jakie ty piękne klapki masz

Mru mru od Pędzelka dla Bolasa !

» Wto lut 21, 2006 22:59

agueska pisze:Bolo i przymiarki na basen...
Pasuje czy nie ? Może by jakis strój wykombinować dla Bola ....

Ależ mu pięknie w niebieskim kolorze, no no no.....
mały niebieściutki strój i malutki niebieściutki czepek byłyby idealne8) ...ciekawe kto by miał odwage mu to ząłożyć :twisted:

» Wto lut 21, 2006 23:04

safiori pisze:No chłop musi swoję energię gdzieś wyładować, ale takich zniszczeń nie zrobił jak Abisia która u mnie była. Dokumentnie połamała moją dracenę 17 lat hodowaną 2 i pół metra wysoką. Teraz stoi sam pieniek bez liści ciekawe czy coś wypuści czy zmarnieje do końca .

I dobrze

- dracena jest trująca :!: Wiedziała dziewczyna co robi

!

» Wto lut 21, 2006 23:12

Bolek to prawdziwy elegant boso nie chce chodzić.

» Wto lut 21, 2006 23:16

A co do draceny - Franio był uprzejmy obdrapać moją hodowaną ok 10 lat (on rozszczepiał zębami liście na drobne paseczki) - na szczęście mu to nie zaszkodziło, a suchą w moim mniemaniu dracenę wystawiałm na balkon (lato było) i wypuściła listki nie podlewana po 3 miesiacach

, wiec draceny na straty nie spisuj. Ale Bolkowi nie dawaj

» Śro lut 22, 2006 1:29

agueska pisze:Bolo i przymiarki na basen...
Pasuje czy nie ? Może by jakis strój wykombinować dla Bola ....

Kawula też uwielbia wszelkie klapki- mizia je, przesuwa, mierzy :wink:

Czy sycyńskie koty miały dostęp do basenu? :wink:

FA: Bolesław & Maciejo

Kto przegląda forum