Serce na dłoni - przestało bić

» Nie lut 19, 2006 18:07

zosia&ziemowit pisze:Z badaniami w Łodzi - nici to już wiadomo na 100% od wczoraj.
Jutro zawracamy głowę "Warszawie".
Czyli jednak czeka Nas podróż do stolicy a tak się jej boje.
Nie wiem kiedy będę mogła cóś napisać, bo mi się miau (chyba) zbanowało albo mnie miau zbanowało!
A teraz piszę dzięki sztuczkom takiego jednego Trola.

Niemozliwe,zebys dostala bana

Szkoda,ze z badan w Lodzi nici -a wlasciwie czemu?
Trzymam kciuki nieustajaco.

» Nie lut 19, 2006 18:21

villia pisze:
Niemozliwe,zebys dostala bana .

Też tak myślę ale fakt jest faktem, blokuje mi miau.

villia pisze:Szkoda,ze z badan w Lodzi nici -a wlasciwie czemu?
Trzymam kciuki nieustajaco.

Bo u Nas nie ma odpowiedniego sprzętu dla takiego małego kociaka.
A do ludzkich lekarzy nie mam jak dojść.

Jak mnie odblokują to jutro zdam relację z rozmów międzymiastowych na trasie Łódż - Warszawa.

» Nie lut 19, 2006 18:43

zosia&ziemowit pisze: Też tak myślę ale fakt jest faktem, blokuje mi miau.

trochę bolesny zespół odstawienia

a mówiłem, zeby sie nie uzależniać? :lol:

villia pisze: No jasne. A kto potem koty bedzie przyklejal i zdjecia pstrykal?

ostatni pomysł jest ze zszywaczem biurowym... za skórke i cyk! do podłoża... efekty pokażemy wkrótce

» Nie lut 19, 2006 18:49

Oj chyba trzeba bedzie TOZ powiadomić

» Nie lut 19, 2006 18:59

GuniaP pisze:Oj chyba trzeba bedzie TOZ powiadomić

tak, tak - szczególnie łódzki oddział :lol:

» Wto lut 21, 2006 20:39

Jakie sie zaleglosci narobily...
Zosiu, ciagle nei mozesz pisac?

» Wto lut 21, 2006 20:53

co tam u malutkiej Dzidzi

?steskniona ciocia......

» Wto lut 21, 2006 21:14

wlasnie co u mordeczki kochanej??

» Wto lut 21, 2006 22:19

Forum mi działa jak krew z nosa.. :cry:

Wiadomości za specjalnych nie mam.
Dodzwonić się do dr.Garncarz nie mogłyśmy co mnie również ciut z równowagi wyprowadza. Wysłałam mail do dr.Niziołka i czekam na odpowiedż.
Były właściociel Dzidziulca też czeka, dzwoni kilka razy dziennie z pytaniem czy już wiadomo?

Olga mówiła mi wczoraj,ze dr. Niziołek już trzeci rok prowadzi koteczkę bri z podobnymi objawami.
Ja czekam zagryzając pazury, a Gacek rozrabia ile wlezie. :lol:

Rano biegła za Salcią próbując jej obgryżć pięty... :roll:

I zdjęcie dla wszystkich Cioć:
Obrazek

Tu już kot przypięty spinaczem.. :wink:

A poważnie - nikt nie powiedział by patrząc na zdjęcie,że mała może tak brykać.

» Wto lut 21, 2006 22:22

» Wto lut 21, 2006 22:35

Slicznia Dzidziunia

zosiu, mozna wam tu jakos pomoc w lapaniu tych lekarzy? Konsultowalam kiedys u dr Niziolka serduszko Hrupki, i jak pamietam odpisal naprawde szybko, wypytywal bardzo dokladnie, podal jakich badan oczekuje przed wizyta i dal namiary gdzie mozna sie do niego zapisac. Mysle, ze sie szybko do Was odezwie.

» Wto lut 21, 2006 22:39

Anja pisze:. Mysle, ze sie szybko do Was odezwie.

Liczę na to!

Poprawiłaś mi humor.
Czyli pewnie jutro będa jakieś wiadomości uff...

» Wto lut 21, 2006 23:12

Pozdrawiam Dzidziunię wraz z moim sercowcem Łańkiem.

Ł. był diagnozowany przez dr Garncarz.

http://dragcave.net/user/beznadziejna · » Wto lut 21, 2006 23:17

trzymamy

a do lekarzy roznych to trzeba miec cierpliwosc :wink:

mnie do Garncarza zwykle udaje sie dodzwonic na 3 dzien dopiero :lol:

» Wto lut 21, 2006 23:32

Zosiu jestem kolejna ciocia, Dzidzulka jest przepiękna! A pysiulek ma taki śłodki ze nie mogę sie napatrzeć! Ale ty musisz mieć wielkie serce Zosiu! :wink:

Powodzenia i serca jak dzwon życzę Dzidziulce

Serce na dłoni - przestało bić

Kto przegląda forum