Jak odkarmić kociaki?? Mama nas jednak troszkę kocha ;)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lut 18, 2006 23:08

Dziękuję :) Za rady i za dobre słowo. Idę robić żarełko i przy sprawnym karmieniu za dwie godziny MOŻE pójdę spać :twisted: Ale nie na długo ;)
Również życzę miłej nocki.
Ehhh.... oby do rana...

kocianiania

 
Posty: 120
Od: Śro lut 15, 2006 9:06

Post » Nie lut 19, 2006 8:57

Mam nadzieje ze wszytsko dobrze codziennie staram sie tu zagladac, nadal trzymamy za was kciuki.
ObrazekObrazekObrazek

Mariejo

 
Posty: 523
Od: Czw lis 06, 2003 20:23
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie lut 19, 2006 11:06

No i jest kolejny dzień. I niestety zbytniej poprawy nie ma :( Trzy mają rzadką kupę, teraz dla odmiany jakąś taką śluzowatą :roll: Daję smectę, ale może za mało, albo za rzadko :roll: Jak dawałam kiedyś kotce to dawałam co godzinę po strzykawce i dopiero wtedy był efekt :roll:
Za to ten największy, który pierwszy miał problem z brzuszkiem nie zrobił kupy od wczoraj ok połodnia. I chyba go brzuszek boli, bo piszczy jak się go bierze i zaczyna masować :cry: Myślałyśmy z mamą i myślałyśmy i dałyśmy mu w końcu troszkę parafiny. Bo doszłyśmy do wniosku, że on jako jedyny nie miał biegunki(smecty nie dostaje). Kupa przez moment była rzadsza, ale od trzech dni właściwie jest normalna. Dałam w nocy parafiny, ale kupy jak nie było tak nie ma :( Boję się żeby jakiegoś skrętu kiszek nie dostał :( Ile można dać tego oleju i jak długo czekać na efekty??No i co z pozostałymi i tą biegunką?? :crying: Już do reszty zgłupiałam i nie wiem co robić :placz: Pomóżcie....proszę...

Teraz maluchy ssą kotkę, ale mleka to ona ma coraz mniej :(

kocianiania

 
Posty: 120
Od: Śro lut 15, 2006 9:06

Post » Nie lut 19, 2006 11:21

Jeśli masz wrażenie, że sobie nie radzisz, że nie dasz sobie rady, to możesz je przywieźć pociągiem lub PKSem do Krakowa - weźmiemy je od Ciebie.

Olej upośledza wchłanienie składników pokarmowych - u takiego malucha podawanie go jest ryzykowne.
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Nie lut 19, 2006 11:26

Rysiu, staram się bardzo. Nie chcę ich oddawać :(
Co zrobić, żeby się ten jeden załatwił?? Może jakąś herbatkę?? Oleju dałam dosłownie dwie kropelki :(

Napisz co Ty byś robiła w tym przypadku, muszę sobie poradzić. Naprawdę się staramy..

kocianiania

 
Posty: 120
Od: Śro lut 15, 2006 9:06

Post » Nie lut 19, 2006 11:31

Nie potrafię Ci pomóc bardziej na odległość. Napisałam Ci, zebyś nia podawala oleju - podałaś. Być może zrobilaś dobrze, być może nie, ciążko mi powiedzieć - takie rzeczy trzeba widzieć, żeby to móc ocenić i stwierdzić. Nie przeasadź w każdym razie z tym olejem.
One nie muszą się załatwiać co chwilę.
Dajesz ten Lakcid?
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Nie lut 19, 2006 11:36

ryśka pisze:Nie potrafię Ci pomóc bardziej na odległość. Napisałam Ci, zebyś nia podawala oleju - podałaś. Być może zrobilaś dobrze, być może nie, ciążko mi powiedzieć - takie rzeczy trzeba widzieć, żeby to móc ocenić i stwierdzić. Nie przeasadź w każdym razie z tym olejem.

Dałam naprawdę dwie kropelki... :oops: Już nie dam skoro tak piszesz. Raczej nie czekałam na pomoc forumową o 4 w nocy. Sama musiałam coś zdecydować. Ktoś tu napisał (przepraszam, że nie wiem kto :oops: ) że dawał cały czas parafinę maluchą i tym się zasugerowałam. Myślałam, że oleju nie bo mają biegunkę, ale ten jeden nie miał, on robi twardą kupę. Tak sobie wymyśliłam, no :oops:
One nie muszą się załatwiać co chwilę.

A możę być taka długa przerwa jak u tego jednego?? Całe wczoraj popołudnie i noc się nie załatwiał :(

kocianiania

 
Posty: 120
Od: Śro lut 15, 2006 9:06

Post » Nie lut 19, 2006 11:37

Jakie masz plany odnośnie przyszłości kociąt?
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Nie lut 19, 2006 11:41

Mogą mieć przerwy w załatwianiu się, o ile brzuch nie jest napięty i bolesny. Możesz podać odrobinę herbatki z koperku - tak jak dla niemowląt. Jeśli problem będzie poważny lepsze jest udrożnienie czopkiem dla nimowląt (kawałeczkiem) - glicerynowym niż olej parafinowy. Ale to w wypadku zatwardzenia, a z tego co piszesz nie ma pewności, że to zatwardzenie.
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Nie lut 19, 2006 11:49

ryśka pisze:Jakie masz plany odnośnie przyszłości kociąt?


Pomóc im żyć. Narazie tyle.

Poczekamy na tą kupę. Masuję go i podstawiam kotce do lizania. Przykro mi, że przestałaś we mnie wierzyć :(

kocianiania

 
Posty: 120
Od: Śro lut 15, 2006 9:06

Post » Nie lut 19, 2006 12:05

kocianiania pisze:
ryśka pisze:Jakie masz plany odnośnie przyszłości kociąt?


Pomóc im żyć. Narazie tyle.

Poczekamy na tą kupę. Masuję go i podstawiam kotce do lizania. Przykro mi, że przestałaś we mnie wierzyć :(

Zapytałam o to, co zamierzesz zrobić, jeśli uda Ci się je uratować - czy zamierzasz je sprzedać czy zostawić u siebie, czy tez oddać je do adopcji - pewnie myślałaś już o tym, planując ich pojawienie się na świecie :)

Nie przestałam w nic "wierzyć" - po prostu nie mogę pomóc Ci bardziej na odległość, a piszesz, że wciąż sytuacja nie jest stabilna. Podajesz Lakcid?
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Nie lut 19, 2006 12:17

Daję Lakcid cały czas. I Smecte tym które mają biegunkę. I jedzą sam Convalescence.

Jeden kociak idzie do znajomych napewno, jeden zostaje u nas, a dwa jeszcze nie jest pewne bo jest kilka osób chętnych ale muszę dokładnie sprawdzić czy się nadają. Narazie o tym nie myślę bo nie chcę zapeszać.

kocianiania

 
Posty: 120
Od: Śro lut 15, 2006 9:06

Post » Nie lut 19, 2006 12:36

z tym ol.parafinowym to racja,upośledza wchłanianie,może też szkodzić jelitkom, takie młodziutkie, jeśli piszczy przy masowaniu i braniu,może rzeczywiście zagazowany, o rany... lepiej ten esputicon albo koperek . słuchaj rad ryśki ,bo zna sie na rzeczy

zenia

Avatar użytkownika
 
Posty: 4643
Od: Wto sty 10, 2006 20:26
Lokalizacja: gdynia

Post » Nie lut 19, 2006 12:45

Esputicon czy koperek nie ma takiego samego działania jak bobotic?? Bo daję mu bobotic :roll: Jeśli nie to kupię koper, albo ten esputicon...
Ryśki słucham bardzo uważnie, naprawdę. Przepraszam jeśli to inaczej wygląda :oops: . Bardzo cenie sobię Rysiu Twoje rady i jestem Ci bardzo wdzięczna za pomoc.
Z tym olejem źle zrobiłam, nie wiedziałam. Na szczęście dużo nie dałam.

kocianiania

 
Posty: 120
Od: Śro lut 15, 2006 9:06

Post » Nie lut 19, 2006 13:03

ja nie wiem co to jest bobotic,może coś na bazie esputiconu? co tam jest w składzie? może esputicon jest silniejszy? nie wiem, trzymam kciuki ,wspieram was duchowo, bo jak pisze ryśka trudno o pomoc na odległość

zenia

Avatar użytkownika
 
Posty: 4643
Od: Wto sty 10, 2006 20:26
Lokalizacja: gdynia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 168 gości