Musiałam rozdzielić kocice. Od kiedy Pitunia skończyła rujkować Nova przestała się jej bac i znowu ją pacyfikuje.
Teraz staram się mieć Nova na oku, bo włazi do Pituni pod kanapę.
Ciekawe ile to potrwa.
Moderator: Estraven
Fredziolina pisze:Pitunia, ty sie nie wygłupiaj tylko prędko zdrowiej!!!! Juz!!!
Agn, podziwiam Cie

i jak patrzę na te ciągnącą się zime za oknem to bardzo się cieszę, że ona od póltora miesiąca mieszka pod naszą kanapą.


za tego kochanego kociego aniołka

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], sebans i 69 gości