Alina1971 pisze:magicmada pisze:No dziwie sie, ze jest to spory problem. Czy on jest chory na nerki lub na pecherz?
Został zabrany spod bloku 2 miesiące temu. Mój wet nie robi takich badań a na moje pytanie o posikiwanie powiedział, że tak bywa.
Przez tydzień nie udało mi się złapać sioo do pojemnika, bo jak sika na mieszkaniu to zwykle po południu a wtedy laboratoria już u nas nieczynne.
Nie wiem czy może być chory. Skłaniałabym się bardziej ku znaczeniu bo obsikuje nowe rzeczy (karton, reklamówki ze sklepu).
Szukam jakiejś kliniki w okolicy, która będzie umiała pobrać mocz i krew sama i zbada to na miejscu.
Aha troszkę kichał, dostawał rutinoscorbin.
Alino, Twój wet już chyba po raz kolejny udowodnił, że jest idiotą. Zrezygnuj z niego na stałe bo kotom jego diagnozy na zdrowie nie wyjdą...
Badanie jest niezbędne a jeśli kot okaże się zdrowy ( w co ja akurat bardzo wątpię ) będzie można wyciągać inne wnioski. Trzeba najpierw wykluczyć chorobę.